LTSC to skrót od Long Term Servicing Channel, a nie Lose The Store Capabilities. Ta wersja powstała do konkretnych zastosowań, czyli przede wszystkim POSy, bankomaty, automaty w maku czy "budki internetowe". Brak sklepu nie jest związany z oszczędnością miejsca czy zasobów, tylko po to, by system miał jak najmniej ewentualnych dziur i innych backdoorów. Dlatego ta wersja jest aktualizowana dłużej niż standardowa 10, bo zmuszałoby to firmy do wymian sprzętu znacznie częściej, a one wtedy wolałyby Linuxa niż Windowsa, żeby mieć stabilne środowisko przez wiele lat. Ten system ma się włączać, odpalać jedną konkretną aplikację, być zabezpieczonym i na tym się kończy jego zadanie.
Zresztą, z mojego doświadczenia nie widzę większych różnic w działaniu pomiędzy Pro a LTSC - oprócz tego, że niekiedy brakuje aplikacji UWP i trzeba doinstalowywać "3rd party" przeglądarkę obrazów, aplikację do aparatu czy aplikację Xboxa. Wydajnościowo są zbliżone, różnice wyczujesz tylko na słabiutkim sprzęcie ledwo udźwigającym 10 w ogóle. Używając wielordzeniowego procesora, mając 16+ GB RAMu i NVMe różnica jest dosłownie znikoma i do października 2025 nie warta świeczki. Po październiku w grę będzie wchodzić support, ale znając POSReady patch czy ESU, los standardowej 10 jeszcze nie jest spisany na straty.
Rublik pisze: ↑16 lut 2025, 16:29
pytanie głównie skierowane do kolegów @WinSxS
Zajmuję się tylko NT 5.x
