Techvortal

POTĘŻNY OSTATECZNY OBRAZ ISO WINDOWS 7 ZAWIERAJĄCY WSZYSTKIE AKTUALIZACJE JAKIE KIEDYKOLWIEK ZOSTAŁY WYDANE

W drugi wtorek stycznia 2023 roku wydano ostatnie aktualizacje ESU przeznaczone dla Windows 7 definitywnie kończąc wsparcie dla tego systemu. Z tego powodu postanowiłem zrobić obraz systemu wzbogacony o wszystkie możliwe aktualizacje przydatny dla wszystkich pasjonatów retro sprzętu.

Prócz wszystkich możliwych poprawek ESU zintegrowałem też .NET Framework 4.8, ostatniego MS Edge działającego pod Windows 7 i wszystkie opcjonalne poprawki, w tym wycofaną przez Microsot obsługę dysków NVMe (KB2990941). O możliwości instalacji tego obrazu na dyskach NVMe napisze dalej.

Obraz różni się nieco od innych tego typu obrazów dostępnych w Internecie. Wszystkie poprawki zintegrowane są za pomocą audit mode, łącznie z Edge (wyjątkiem są poprawki KB3004375 i KB3031432 zintegrowane w DISM, bo uparcie nie chciały działać po integracji w audit mode). Nic dodatkowo nie instaluje się po instalacji. Zaletą tego rozwiązania jest łatwe wdrożenie przez WDS, szybsza instalacja i możliwość odinstalowania każdej poprawki już po instalacji systemu. Wadą tego rozwiązania jest monstrualny jak na Windows 7 rozmiar obrazów instalacyjnych bo Windows 7 nie posiadał jeszcze mechanizmów czyszczenia katalogów WinSxS w DISM.

Instalacja Windows 7 na dyskach NVMe jest możliwa, ale tylko dla odważnych i wytrwałych Poprawka KB2990941 nie jest niestety bezproblemowa i Microsoft nie wycofał jej bez powodu. Poprawka ta po dodaniu do boot.wim uniemożliwia start instalatora, sugeruję wiec użycie całego środowiska instalacyjnego z Windows 8.1 jeśli próbujecie zainstalować system od razu na NVMe. System poprawnie wykrywa dodatkowe dyski NVMe po instalacji na dysku SATA więc zadziała też sposób z instalacją systemu na dysku SATA, potem włożeniu do komputera dysku NVMe (w celu inicjalizacji jego obsługi), a następnie sklonowania systemu na dysk NVMe.

Prócz wersji 64 bitowej zrobiłem także zaktualizowaną 32 bitową której zwykle nikomu się już nie chce robić, ale jako że miałem zarchiwizowane VM do deploymentu poprzedniego obrazu i wszystkie aktualizacje to pomyślałem sobie że czemu nie Jako że wszystkie aktualizacje Microsoftu od 2018 roku kompilowane są już tylko z wykorzystaniem SSE2 wersja 32 bitowa nie zadziała na procesorach bez SSE2 (Athlon XP, Pentium III), ale nie jest to aż tak wielki problem jak w przypadku Windows XP.

W obu wersjach 32 i 64 bitowej znajdują się wersje Home Premium, Professional i Ultimate. Dzięki temu że system nie posiada patcha BypassESU można normalnie aktywować każdą wersję kluczem w tym i Home Premium.

urban92 pisze: ↑17 lut 2023, 11:33 POTĘŻNY OSTATECZNY OBRAZ ISO WINDOWS 7 ZAWIERAJĄCY WSZYSTKIE AKTUALIZACJE JAKIE KIEDYKOLWIEK ZOSTAŁY WYDANE

urban92 pisze: ↑17 lut 2023, 11:33 W drugi wtorek stycznia 2023 roku wydano ostatnie aktualizacje ESU przeznaczone dla Windows 7 definitywnie kończąc wsparcie dla tego systemu.

https://support.microsoft.com/en-us/top ... 3f22737f26

xD
Prawdopodobnie będzie nadal wspierany do 14 października 2024, tak jak wersja Azure

winuser pisze: ↑17 lut 2023, 12:58

urban92 pisze: ↑17 lut 2023, 11:33 POTĘŻNY OSTATECZNY OBRAZ ISO WINDOWS 7 ZAWIERAJĄCY WSZYSTKIE AKTUALIZACJE JAKIE KIEDYKOLWIEK ZOSTAŁY WYDANE

urban92 pisze: ↑17 lut 2023, 11:33 W drugi wtorek stycznia 2023 roku wydano ostatnie aktualizacje ESU przeznaczone dla Windows 7 definitywnie kończąc wsparcie dla tego systemu.

https://support.microsoft.com/en-us/top ... 3f22737f26

xD
Prawdopodobnie będzie nadal wspierany do 14 października 2024, tak jak wersja Azure

No a jak . Po co uśmiercać 7 ? Ludzie mają tyle sprzętu gdzie spokojnie by jeszcze pożył ... Ale nie Windows 11 jest lepszy xD

winuser pisze: ↑17 lut 2023, 12:58 Prawdopodobnie będzie nadal wspierany do 14 października 2024, tak jak wersja Azure

No to w październiku 2024 zrobi się bardziej ostatnie definitywnie ostateczne ISO

joe93 pisze: ↑17 lut 2023, 20:03 Po co uśmiercać 7 ? Ludzie mają tyle sprzętu gdzie spokojnie by jeszcze pożył

Sprzęt nie starzeje się tak szybko jak kiedyś. Z tego powodu uważam że Windows 7 ubito zbyt wcześnie. Z drugiej strony starzejące się API i modele sterowników sprawiają że nakład pracy przy utrzymywaniu wsparcia tego systemu był tak ogromny dla każdego twórcy sprzętu i oprogramowania że w pełni rozumiem decyzję o ubiciu wsparcia (wystarczy zobaczyć jak wiele kodu silnika chromium istniało tylko po to żeby obsłużyć wyjątki API siódemki). Tak czy siak, instalując Windows 7 nie zabija się kotka

Windows 7 forever Aż kusi z powrotem zainstalować dla zabawy.

urban92 pisze: ↑17 lut 2023, 11:33 Poprawka KB2990941 nie jest niestety bezproblemowa i Microsoft nie wycofał jej bez powodu. Poprawka ta po dodaniu do boot.wim uniemożliwia start instalatora, sugeruję wiec użycie całego środowiska instalacyjnego z Windows 8.1 jeśli próbujecie zainstalować system od razu na NVMe. System poprawnie wykrywa dodatkowe dyski NVMe po instalacji na dysku SATA więc zadziała też sposób z instalacją systemu na dysku SATA, potem włożeniu do komputera dysku NVMe (w celu inicjalizacji jego obsługi), a następnie sklonowania systemu na dysk NVMe.

Do fixa KB2990941-v3 drugą wycofaną poprawką była także KB3087873-v2, mocno się ja poleca przy stawianiu Win7 na NVMe, bo bez tego system lubi wywinąć orła z BSOD'em.

Ogólnie chwilę poużywałem 7 z dyskiem NVMe, ale nie jako systemowy, toteż pewnie nie miałem okazji zauważyć tych problemów.

Ciekawy jestem jakiego Windows 7 by dostawał pierdolca jakby tak go zainstalować na 12gen z big.LITTLE, patrząc na to, że nawet z 10 różnie bywa na 12gen

robi_10 pisze: ↑20 lut 2023, 20:56 Do fixa KB2990941-v3 drugą wycofaną poprawką była także KB3087873-v2

Też jest zintegrowana

Glitch58 pisze: ↑20 lut 2023, 22:29 Ciekawy jestem jakiego Windows 7 by dostawał pierdolca jakby tak go zainstalować na 12gen z big.LITTLE, patrząc na to, że nawet z 10 różnie bywa na 12gen

I bez kombinacji ze starymi systemami bardzo wiele programów dostaje pierdolca na 12gen Intela, np. VMware Player/Workstation 16 przydzielały maszynom wirtualnym jedynie słabsze rdzenie co sprawiało że działało to tragicznie, włączenie trybu zasilania "wysoka wydajność" rozwiązywało problem A jak kogoś poniesie fantazja żeby zainstalować ESXI na 12/13gen to w ogóle powinno się wyłączyć w biosie energooszczędne rdzenie...

W przypadku Windows 7 można by było spróbować ręcznej aktualizacji mikrokodu (będącym niejako "sterownikiem CPU") żeby sprawdzić czy po zaktualizowaniu Mcupdate_genuineintel.dll system zacząłby przydzielać zadania dla mocniejszych i słabszych rdzeni i nie traktować ich wszystkich jednakowo:

https://www.dobreprogramy.pl/@marcinw2/ ... log,104986

Można prosić o upload na Google Drive albo jakiś inny serwer? Bo wersja x64 nie przejdzie na MEGA bez płatnej subskrypcji...

Onedrive: Dodałem też linki w pierwszym poście.

Dziękować, dziękować .
Aha, pytanie: Edge jest zintegrowany i można go usunąć dopiero po instalacji, nie?

Tak, po instalacji możesz też usunąć każdą aktualizację, ale po co?

A po kiego mi grzyba Edge na maszynie, na której prawdopodobnie zawiesi cały system? Z góry postawiłem PaleMoon, Edge jest tylko zbędną ikonką + niepotrzebnym wpisem do autostartu...

No w sumie faktycznie, na jakiś bardzo starych komputerach Edge nie ma sensu.

Do wyświetlenia lżejszych stron wciąż daje radę Opera 12.18 (ostatnia na silniku Presto), ale coraz częściej się wywala

Nie tylko bardzo starych, ja mówię tu o laptopie 2GB RAM 2GHz z 2009, na którym jeszcze niedawno Firefox działał całkiem sprawnie, a Edge od samego początku wywalał system, bez względu na dysk HDD czy SSD. Na takich maszynkach zwykle stawiam PaleMoona, Operę 12.18 zostawiam dla szrotów z XP (no i LH 4074 oczywiście )

Może i jestem Mozillarzem i nie lubię przeglądarek opartych na Blinku, ale... można wgrać po prostu Firefox ESR i jeszcze przez rok mieć poprawki bezpieczeństwa zarówno na W7 jak i 8.1. Na szroty z XP fork Firefoxa - MyPal 29/68, z Extended Kernelem rusza nawet na 2000. Jeśli nie masz SSE to są inne forki, np New Moon no-SSE (http://rtfreesoft.blogspot.com/). Przede wszystkim (i jako podstawa) posiadają własne certyfikaty SSL/TLS, dzięki czemu nie ma problemów z załadowaniem wielu stron. Na stare sprzęty, na których chodzi Windows 98/95 jest fork Retrozilla, nie wyświetla wciąż wielu rzeczy, ale jakkolwiek w ogóle działa w porównaniu do Opery 10.63/IE6.
Opera Presto praktycznie już nic nie wyświetla poprawnie, o stronach opartych na HTML5 można zapomnieć. Szkoda, kiedyś najlepsza przeglądarka, od kiedy na silniku Chromium gówno jak i inne na nim oparte.
A poza tym ostatnia rzecz - im mniej Firefoxa na rynku, tym więcej Chromopodobnych - a jak będzie monopol, to po prostu będą wprowadzać swoje standardy, tak jak próbowali z Manifestem V3.