Moje złomy - Temat zbiorczy
: 15 kwie 2019, 23:14
W zeszłym tygodniu zdobyłem całą masę eksponatów. W miarę wolnego czasu staram się je sukcesywnie katalogować i opisywać.
Gulipin z procesorem AMD 5x86 133Mhz. 486 ulepszony na maksa.
Komputer ten przez 20 lat był użytkowany w pracowni fizycznej w pewnej placówce edukacyjnej w niemal laboratoryjnych warunkach. Dostałem pełen zestaw widoczny na zdjęciu wraz z monitorem VGA i klawiaturą (mechaniczną). W środku komputer wygląda jakby został wyprodukowany kilka dni temu. Bateria litowa na płycie głównej ma nadal fabryczne napięcie 3.6V mimo upływu 20 lat. Po przejrzeniu zawartości dysku okazało się że ten sprzęt był regularnie użytkowany do 2012 roku... 486... w 2012 roku...
Płyta główna (DATAEXPERT EXP8449) posiada szynę PCI i zintegrowany kontroler IDE/FDD oraz Multi IO (szukałem takiej od dawna). Jest to jedno z ostatnich wcieleń architektury 486. Płyta posiada też niezwykłą ciekawostkę, graficzny BIOS obsługiwany myszką z ikonami i okienkami. W latach 90 producenci biosów eksperymentowali z tego typu rozwiązaniami, ale przyzwyczajenia użytkowników sprawiły że powrócono do tradycyjnego tekstowego biosu. Pomysł graficznych programów konfiguracyjnych biosu wyprzedził swoje czasy i powrócił dopiero niedawno wraz z UEFI.
Komputer był przez lata swojego użytkowania był ulepszany niemal do granic możliwości. 32MB RAM, CD-ROM, dwa dyski twarde, karta sieciowa (komputer był normalnie wpięty do Internetu!). Stabilność i bezproblemowość tego komputera jest wręcz urzekająca. Podczas testów nie sprawił najmniejszego problemu, przywracając wiarę w solidność przynajmniej niektórych retro zestawów.
Komputer rozkręciłem, wyczyściłem (dużo do czyszczenia nie było). Dyski wyzerowałem, zainstalowałem Windows 95a.
Pełna galeria: https://1drv.ms/f/s!AoHmPxMSLzPQl45rqK6Qq08apfHttQ
Gulipin z procesorem AMD 5x86 133Mhz. 486 ulepszony na maksa.
Komputer ten przez 20 lat był użytkowany w pracowni fizycznej w pewnej placówce edukacyjnej w niemal laboratoryjnych warunkach. Dostałem pełen zestaw widoczny na zdjęciu wraz z monitorem VGA i klawiaturą (mechaniczną). W środku komputer wygląda jakby został wyprodukowany kilka dni temu. Bateria litowa na płycie głównej ma nadal fabryczne napięcie 3.6V mimo upływu 20 lat. Po przejrzeniu zawartości dysku okazało się że ten sprzęt był regularnie użytkowany do 2012 roku... 486... w 2012 roku...
Płyta główna (DATAEXPERT EXP8449) posiada szynę PCI i zintegrowany kontroler IDE/FDD oraz Multi IO (szukałem takiej od dawna). Jest to jedno z ostatnich wcieleń architektury 486. Płyta posiada też niezwykłą ciekawostkę, graficzny BIOS obsługiwany myszką z ikonami i okienkami. W latach 90 producenci biosów eksperymentowali z tego typu rozwiązaniami, ale przyzwyczajenia użytkowników sprawiły że powrócono do tradycyjnego tekstowego biosu. Pomysł graficznych programów konfiguracyjnych biosu wyprzedził swoje czasy i powrócił dopiero niedawno wraz z UEFI.
Komputer był przez lata swojego użytkowania był ulepszany niemal do granic możliwości. 32MB RAM, CD-ROM, dwa dyski twarde, karta sieciowa (komputer był normalnie wpięty do Internetu!). Stabilność i bezproblemowość tego komputera jest wręcz urzekająca. Podczas testów nie sprawił najmniejszego problemu, przywracając wiarę w solidność przynajmniej niektórych retro zestawów.
Komputer rozkręciłem, wyczyściłem (dużo do czyszczenia nie było). Dyski wyzerowałem, zainstalowałem Windows 95a.
Pełna galeria: https://1drv.ms/f/s!AoHmPxMSLzPQl45rqK6Qq08apfHttQ