Czytnik nie czyta karty SD
: 12 kwie 2015, 18:45
Witam.
Mam problem z czytnikiem kart. Zacznę od samego początku. Kupiłem używany komputer. W obudowie był czytnik kart z gniazdem USB. Okazało się, że czytnik nie działa. Po włożeniu pendriva do usb nic się nie dzieje, a po włożeniu w czytnik karty SD explorator windows się zawiesza i nie widzi tej karty. Uznałem, że czytnik jest zepsuty i przeszedłem nad tym do porządku dziennego jako, że nie był mi jakoś szczególnie potrzebny. Ostatnio wymieniłem procesor i płytę główną. W tej chwili mam intel core 2 quad na płycie 0FM586 intela wyciągniętej z komputera dell. Po uruchomieniu sprzętu włożyłem pendrive do usb i okazało się, że działa. Wtedy przetestowałem czytnik kart SD, ale po włożeniu karty nic się nie dzieje poza zaświeceniem się światełka na czytniku. Czytnik ma jeszcze wejście na kartę CompactFlash (taka duża, prostokątna o małej pojemności od starego aparatu) i to działa, bo mam akurat aparat z taką kartą i sprawdzałem. Wtedy uznałem, że warto coś z tym zrobić i kupiłem na ebayu drugi taki sam czytnik. Po podłączeniu okazało się, że nie ma żadnej różnicy. Wszystko działa i nie działa dokładnie tak samo. Wypróbowałem też inną kartę SD z innego aparatu. Efekt dokładnie ten sam. Tę pierwszą kartę wypróbowałem też w laptopie. Działa bez najmniejszych problemów, więc to nie problem z kartą, a z czytnikiem. Wtedy przypomniałem sobie, że moja drukarka (Canon pixma mp220) też ma czytnik kart. Włożyłem ją tam (znaczy kartę) i okazało się, że ją widzi, można z niej czytać i kopiować dane, ale skopiowanie na nią skutkuje komunikatem, że dysk jest zabezpieczony przed zapisem. Oczywiście natychmiast sprawdziłem. Nie jest. Włożyłem też kartę do laptopa. Można sobie kopiować wszystko tam i z powrotem bez ograniczeń. Znalazłem gdzieś w sieci radę, żeby w takiej sytuacji znaleźć w rejestrze klucz HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\CurrentControlSet\Control\StorageDevicePolicies i wpis WriteProtect ustawić na "0". Szukałem takiego, ale go nie ma w moim rejestrze. W takiej sytuacji poradnik radził, żeby go utworzyć i ustawić na "0". Tak zrobiłem. Nie pomogło. Próbowałem też naprawić to za pomocą Diskpart. Po dotarciu do polecenia clean dostałem komunikat, że dysk jest zabezpieczony przed zapisem nawet pomimo, że wcześniej zrobiłem attributes disk clear readonly i napisał, że to zrobił.
Potem jeszcze zapakowałem w usb zewnętrzny czytnik kart pamięci (taki, co wygląda jak pendrive) i włożyłem w niego tę kartę. Działa, kopiuje, usuwa i nie ma najmniejszego problemu. No i teraz moje pytanie: o co chodzi? Faktyczne uszkodzenie sprzętu jakoś mi nie pasuje. Za dużo tych zbiegów okoliczności.
Aha, komputer działa pod win7 ultimate. Jakiś wirus też jest mało prawdopodobny, bo system zainstalowałem dosłownie kilka dni temu i nic podejrzanego się z nim nie dzieje.
Mam problem z czytnikiem kart. Zacznę od samego początku. Kupiłem używany komputer. W obudowie był czytnik kart z gniazdem USB. Okazało się, że czytnik nie działa. Po włożeniu pendriva do usb nic się nie dzieje, a po włożeniu w czytnik karty SD explorator windows się zawiesza i nie widzi tej karty. Uznałem, że czytnik jest zepsuty i przeszedłem nad tym do porządku dziennego jako, że nie był mi jakoś szczególnie potrzebny. Ostatnio wymieniłem procesor i płytę główną. W tej chwili mam intel core 2 quad na płycie 0FM586 intela wyciągniętej z komputera dell. Po uruchomieniu sprzętu włożyłem pendrive do usb i okazało się, że działa. Wtedy przetestowałem czytnik kart SD, ale po włożeniu karty nic się nie dzieje poza zaświeceniem się światełka na czytniku. Czytnik ma jeszcze wejście na kartę CompactFlash (taka duża, prostokątna o małej pojemności od starego aparatu) i to działa, bo mam akurat aparat z taką kartą i sprawdzałem. Wtedy uznałem, że warto coś z tym zrobić i kupiłem na ebayu drugi taki sam czytnik. Po podłączeniu okazało się, że nie ma żadnej różnicy. Wszystko działa i nie działa dokładnie tak samo. Wypróbowałem też inną kartę SD z innego aparatu. Efekt dokładnie ten sam. Tę pierwszą kartę wypróbowałem też w laptopie. Działa bez najmniejszych problemów, więc to nie problem z kartą, a z czytnikiem. Wtedy przypomniałem sobie, że moja drukarka (Canon pixma mp220) też ma czytnik kart. Włożyłem ją tam (znaczy kartę) i okazało się, że ją widzi, można z niej czytać i kopiować dane, ale skopiowanie na nią skutkuje komunikatem, że dysk jest zabezpieczony przed zapisem. Oczywiście natychmiast sprawdziłem. Nie jest. Włożyłem też kartę do laptopa. Można sobie kopiować wszystko tam i z powrotem bez ograniczeń. Znalazłem gdzieś w sieci radę, żeby w takiej sytuacji znaleźć w rejestrze klucz HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\CurrentControlSet\Control\StorageDevicePolicies i wpis WriteProtect ustawić na "0". Szukałem takiego, ale go nie ma w moim rejestrze. W takiej sytuacji poradnik radził, żeby go utworzyć i ustawić na "0". Tak zrobiłem. Nie pomogło. Próbowałem też naprawić to za pomocą Diskpart. Po dotarciu do polecenia clean dostałem komunikat, że dysk jest zabezpieczony przed zapisem nawet pomimo, że wcześniej zrobiłem attributes disk clear readonly i napisał, że to zrobił.
Potem jeszcze zapakowałem w usb zewnętrzny czytnik kart pamięci (taki, co wygląda jak pendrive) i włożyłem w niego tę kartę. Działa, kopiuje, usuwa i nie ma najmniejszego problemu. No i teraz moje pytanie: o co chodzi? Faktyczne uszkodzenie sprzętu jakoś mi nie pasuje. Za dużo tych zbiegów okoliczności.
Aha, komputer działa pod win7 ultimate. Jakiś wirus też jest mało prawdopodobny, bo system zainstalowałem dosłownie kilka dni temu i nic podejrzanego się z nim nie dzieje.