Re: Ranking: SuperPi 1M
: 29 wrz 2012, 15:26
Nawet screena nie chciało się zmniejszyć
Po części masz rację.Rublik pisze:Nawet screena nie chciało się zmniejszyć
Ten Pentium pięknie się kręci, każda sztuka wyciąga 3.6 Ghz, to grzech tego nie wykorzystać.kadet pisze:Jak wszyscy to i ja
Na Logicu 300W i do tego nie wiadomo jaka płyta główna? Jak jakaś budżetówka z 3-fazową sekcją zasilania to trochę hardkor.urban92 pisze:Ten Pentium pięknie się kręci, każda sztuka wyciąga 3.6 Ghz, to grzech tego nie wykorzystać.kadet pisze:Jak wszyscy to i ja
Prescotty potrafiły się kręcić bez podwyższania napięcia (ja nawet je obniżałem względem domyślnego bo i tak były stabilne) więc nie podniesie to znacząco poboru prądu ani temperatur i nie narazi podzespołów. Ja w ogóle nie rozumiem tej opinii że Prescotty były gorące i prądożerne. Po OC na 3.6 Ghz spokojnie chłodziłem je boxem i to nawet jeszcze skręconym na 1000RPM z temperaturami nie przekraczającymi 60 stopni. Pentium D jeszcze poprawia sytuacje, bo obciążenie jest rozłożone równomiernie pomiędzy dwa rdzenie przez co zamiast jednego rdzenia obciążonego w 100% i nagrzanego do 60 stopni mamy dwa rdzenie w których jest wykonywanych o połowę mniej operacji w każdym i odpowiednio mniejsze temperatury. Nowoczesne systemy operacyjne równomiernie rozkładają obciażenie dla każdego rdzenia nawet w programach jednowątkowych, kolejny powód by wywalić XP.robi_10 pisze:Na Logicu 300W i do tego nie wiadomo jaka płyta główna? Jak jakaś budżetówka z 3-fazową sekcją zasilania to trochę hardkor.
Można jakieś info nt. tego na PW?Conrado967 pisze:Tego Applebreda można odblokować 256KiB L2 co robi z niego XP na Palamino.
Miałem podobnego tylko że 1.4Ghz.
Asus P5N-E była prawdopodobnie najgorszą płytą główną zrobioną przez Asusa, jeśli nie w ogóle. Aż 30% sztuk wracało na serwis z powodu wad fabrycznych i palących się sekcji zasilania i chipsetu. Ta płyta potrafiła padnąć bez jakiegokolwiek powodu, nawet na domyślnych ustawieniach. To nie była wina tego presscota.robi_10 pisze:Nie pisałbym tego, gdyby nie to, że znajomy kręcił identycznego Pentiuma D na płycie ASUS P5N-E. Z tego co pamiętam to wykręcił właśnie 3.2GHz bez zmian napięć. Płyta poszła do grobu.