Cyfrowa rewolucja na Euro 2012 [prima aprilis]
: 01 kwie 2012, 0:19
Zupełnie przypadkowo wyciekły najnowsze informacje o planowanej rewolucji w Polskim Radiu. Podczas niedawnej konferencji Rady Ministrów Michał Boni - minister cyfryzacji powiedział:
"Z informacji, które otrzymaliśmy od zarządu Polskiego Radia jesteśmy niezwykle zadowoleni z postępu prac nad cyfryzacją poszczególnych anten i mamy nadzieję, że już niebawem polskie słowo w wysokiej jakości dźwięku usłyszy wielu naszych rodaków w całej Europie."
Jan Dworak - szef Krajowej Radiofonii i Telewizji
"Potwierdzamy słowa ministra Boniego, Polskie Radio szykuje wielką radiową rewolucję. Oprócz planów nadawania programów TVP w formacie HD w naziemnej telewizji cyfrowej, na Euro 2012 ma pojawić się ogólnopolski program radiowy w cyfrowej jakości."
Od 1 czerwca Polskie Radio ma wystartować z nowym projektem, który obejmie nie tylko obszar naszego kraju, ale i Europę. Na falach długich pojawi się Program I w technologii DRM (Digital Radio Mondiale).
"Wkraczamy w przyszłość z podniesionymi głowami. Euro 2012 jest dla nas idealną okazją do wypromowania nadawania programów w cyfrowej jakości na terenie całej Europy. Wielu kibiców będzie chciało wysłuchać komentatora nie w piskach i szumach, ale czysto i zrozumiale" - mówi o rewolucji prezes PR1, Kamil Dąbrowa.
Dokonanie tego znaczącego postępu technologicznego jest możliwe dzięki owocnej współpracy zarządu Polskiego Radia, Ministerstwa Cyfryzacji oraz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. System DRM to korzyści dla każdego. Dla Polskiego Radia oznacza to mniejsze koszty nadawania, a dla słuchaczy całkowicie nowe wrażenia ze słuchania radia.
Prezes Polskiego Radia Andrzej Siezieniewski tak mówi o szczegółach cyfrowej rewolucji:
"Radiowe Centrum Nadawcze w Solcu Kujawskim w przeciągu półtora miesiąca zostanie przystosowane do nowego rodzaju emisji. Planujemy też przenieść nasze programy na satelitę ASTRA oraz udostępnić sygnał wszystkim tym, którzy nie zdążą z zakupem odbiorników do emisji cyfrowej. Myślę, że do czasu rozpoczęcia Euro 2012, które jest dla nas priorytetową imprezą zdążymy wszystko uruchomić."
Jak będzie trzeba się przygotować na tak dużą zmianę? Wszystko wyjaśnia Dyrektor do Spraw Technicznych PR inż. Wojciech Makowski:
(pierwszy od lewej, podczas rozmów z zarządem Polskiego Radia)
"Powiedzmy sobie prawdę, fale długie są już reliktem przeszłości i nikt ich nie słucha. Nowoczesne państwa zrezygnowały już całkowicie nie tylko z nich, ale też z nadawania programów modulowanych amplitudowo także na falach średnich i krótkich, zastępując ją radiofonią cyfrową DRM. W tym miejscu pragnę bardzo podziękować specjalistom z firmy Emitel, co do których jestem pewny, że spiszą się na medal przy przeprowadzaniu tej cyfrowej rewolucji - udowodnili to już, uruchamiając w Warszawie inny rodzaj radia cyfrowego, czyli DAB+. Jeśli zaś chodzi o stronę odbiorczą, to każdy ze słuchaczy na pewno będzie musiał wymienić swoje radio na nowocześniejsze. Na szczęście jest to niewielki wydatek, bo najtańszy odbiornik DRM to w obecnej chwili koszt ok. 600 zł, a możemy być pewni, że jeśli wzrośnie popyt na takiego rodzaju sprzęt cena obniży się jeszcze bardziej. By przekonać się do radia w technologii DRM, paradoksalnie wystarczy dzisiaj włączyć radio na częstotliwość 225 kHz. Uzyskamy dźwięk nie nadający się do słuchania - pełny zakłóceń a także niszczony przez tzw. fading czy odbijanie się fali od jonosfery. Biorąc pod uwagę, że uzyskujemy za to doskonały dźwięk, przewyższający jakością nawet płytę kompaktową, a wyzbywamy się starego systemu z jego wszystkimi wadami, mogę śmiało stwierdzić, że DRM zostanie entuzjastycznie przyjęte przez Polaków w całej Europie."
Doskonała jakość to nie jedyna zaleta radia DRM. Otóż, nadając w tym systemie, można stworzyć radiowy multipleks - prawie jak w naziemnej telewizji cyfrowej. Oznacza to, że można nadawać dowolną ilość programów, zajmując tylko jedną częstotliwość. O tej możliwości wspominał też prezes Polskiego Radia.
"W przyszłości, oprócz Programu 1, możemy zacząć nadawać cyfrowo na fali długiej także inne nasze programy. Jestem pewien, że gdy dołączymy do multipleksu także Program 2, jego słuchacze będą zachwyceni. Będzie go słychać w całej Polsce, a szumy, jakie znamy doskonale z transmisji analogowej, będą pieśnią przeszłości".
A co ze słuchaczami, których na przykład nie będzie stać na zakup nowego odbiornika? Makowski komentuje tą sprawę tak:
"Na początku naszego nadawania w DRM z ośrodka w Solcu Kujawskim dla tych, którzy nie będą mieli nowego odbiornika, a ponadto dostęp do strumienia internetowego i satelity będzie utrudniony, planujemy nadawanie w godzinach nocnych jednogodzinnego programu Polskiego Radia dla Zagranicy w analogowej modulacji AM, czyli tej, w której mogą Państwo aktualnie słuchać Programu Pierwszego na częstotliwości 225 kHz."
Czy cyfryzacja przyniesie oczekiwane skutki?
"Coroczny koszt utrzymania Centrum Nadawczego to ponad 20 milionów złotych. Wpływy z abonamentu spadają z roku na rok. Technologia DRM pozwoli nam obniżyć koszty, ponieważ do uzyskania podobnego zasięgu jak w analogu potrzeba mniejszej mocy nadajników. Sądzę, że wliczając w to zaletę w postaci krystalicznie czystego dźwięku słuchacze będą usatysfakcjonowani zmianami."
Czy Polskie Radio postępuje słusznie? Temat cyfrowej rewolucji na pewno będzie jeszcze wielokrotnie poruszany, a na pierwsze podsumowania przyjdzie czas tuż po Euro 2012.
"Z informacji, które otrzymaliśmy od zarządu Polskiego Radia jesteśmy niezwykle zadowoleni z postępu prac nad cyfryzacją poszczególnych anten i mamy nadzieję, że już niebawem polskie słowo w wysokiej jakości dźwięku usłyszy wielu naszych rodaków w całej Europie."
Jan Dworak - szef Krajowej Radiofonii i Telewizji
"Potwierdzamy słowa ministra Boniego, Polskie Radio szykuje wielką radiową rewolucję. Oprócz planów nadawania programów TVP w formacie HD w naziemnej telewizji cyfrowej, na Euro 2012 ma pojawić się ogólnopolski program radiowy w cyfrowej jakości."
Od 1 czerwca Polskie Radio ma wystartować z nowym projektem, który obejmie nie tylko obszar naszego kraju, ale i Europę. Na falach długich pojawi się Program I w technologii DRM (Digital Radio Mondiale).
"Wkraczamy w przyszłość z podniesionymi głowami. Euro 2012 jest dla nas idealną okazją do wypromowania nadawania programów w cyfrowej jakości na terenie całej Europy. Wielu kibiców będzie chciało wysłuchać komentatora nie w piskach i szumach, ale czysto i zrozumiale" - mówi o rewolucji prezes PR1, Kamil Dąbrowa.
Dokonanie tego znaczącego postępu technologicznego jest możliwe dzięki owocnej współpracy zarządu Polskiego Radia, Ministerstwa Cyfryzacji oraz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. System DRM to korzyści dla każdego. Dla Polskiego Radia oznacza to mniejsze koszty nadawania, a dla słuchaczy całkowicie nowe wrażenia ze słuchania radia.
Prezes Polskiego Radia Andrzej Siezieniewski tak mówi o szczegółach cyfrowej rewolucji:
"Radiowe Centrum Nadawcze w Solcu Kujawskim w przeciągu półtora miesiąca zostanie przystosowane do nowego rodzaju emisji. Planujemy też przenieść nasze programy na satelitę ASTRA oraz udostępnić sygnał wszystkim tym, którzy nie zdążą z zakupem odbiorników do emisji cyfrowej. Myślę, że do czasu rozpoczęcia Euro 2012, które jest dla nas priorytetową imprezą zdążymy wszystko uruchomić."
Jak będzie trzeba się przygotować na tak dużą zmianę? Wszystko wyjaśnia Dyrektor do Spraw Technicznych PR inż. Wojciech Makowski:
(pierwszy od lewej, podczas rozmów z zarządem Polskiego Radia)
"Powiedzmy sobie prawdę, fale długie są już reliktem przeszłości i nikt ich nie słucha. Nowoczesne państwa zrezygnowały już całkowicie nie tylko z nich, ale też z nadawania programów modulowanych amplitudowo także na falach średnich i krótkich, zastępując ją radiofonią cyfrową DRM. W tym miejscu pragnę bardzo podziękować specjalistom z firmy Emitel, co do których jestem pewny, że spiszą się na medal przy przeprowadzaniu tej cyfrowej rewolucji - udowodnili to już, uruchamiając w Warszawie inny rodzaj radia cyfrowego, czyli DAB+. Jeśli zaś chodzi o stronę odbiorczą, to każdy ze słuchaczy na pewno będzie musiał wymienić swoje radio na nowocześniejsze. Na szczęście jest to niewielki wydatek, bo najtańszy odbiornik DRM to w obecnej chwili koszt ok. 600 zł, a możemy być pewni, że jeśli wzrośnie popyt na takiego rodzaju sprzęt cena obniży się jeszcze bardziej. By przekonać się do radia w technologii DRM, paradoksalnie wystarczy dzisiaj włączyć radio na częstotliwość 225 kHz. Uzyskamy dźwięk nie nadający się do słuchania - pełny zakłóceń a także niszczony przez tzw. fading czy odbijanie się fali od jonosfery. Biorąc pod uwagę, że uzyskujemy za to doskonały dźwięk, przewyższający jakością nawet płytę kompaktową, a wyzbywamy się starego systemu z jego wszystkimi wadami, mogę śmiało stwierdzić, że DRM zostanie entuzjastycznie przyjęte przez Polaków w całej Europie."
Doskonała jakość to nie jedyna zaleta radia DRM. Otóż, nadając w tym systemie, można stworzyć radiowy multipleks - prawie jak w naziemnej telewizji cyfrowej. Oznacza to, że można nadawać dowolną ilość programów, zajmując tylko jedną częstotliwość. O tej możliwości wspominał też prezes Polskiego Radia.
"W przyszłości, oprócz Programu 1, możemy zacząć nadawać cyfrowo na fali długiej także inne nasze programy. Jestem pewien, że gdy dołączymy do multipleksu także Program 2, jego słuchacze będą zachwyceni. Będzie go słychać w całej Polsce, a szumy, jakie znamy doskonale z transmisji analogowej, będą pieśnią przeszłości".
A co ze słuchaczami, których na przykład nie będzie stać na zakup nowego odbiornika? Makowski komentuje tą sprawę tak:
"Na początku naszego nadawania w DRM z ośrodka w Solcu Kujawskim dla tych, którzy nie będą mieli nowego odbiornika, a ponadto dostęp do strumienia internetowego i satelity będzie utrudniony, planujemy nadawanie w godzinach nocnych jednogodzinnego programu Polskiego Radia dla Zagranicy w analogowej modulacji AM, czyli tej, w której mogą Państwo aktualnie słuchać Programu Pierwszego na częstotliwości 225 kHz."
Czy cyfryzacja przyniesie oczekiwane skutki?
"Coroczny koszt utrzymania Centrum Nadawczego to ponad 20 milionów złotych. Wpływy z abonamentu spadają z roku na rok. Technologia DRM pozwoli nam obniżyć koszty, ponieważ do uzyskania podobnego zasięgu jak w analogu potrzeba mniejszej mocy nadajników. Sądzę, że wliczając w to zaletę w postaci krystalicznie czystego dźwięku słuchacze będą usatysfakcjonowani zmianami."
Czy Polskie Radio postępuje słusznie? Temat cyfrowej rewolucji na pewno będzie jeszcze wielokrotnie poruszany, a na pierwsze podsumowania przyjdzie czas tuż po Euro 2012.