Techvortal

bez wymiany tego oleju działa?

Może pokaż jakieś zdjęcia, jak olej wygląda i w ogóle.

Witam.
Dziala i ma sie dobrze. Wymienilem wiadro na pojemnik taki prostokatny o pojemnosci 19 litrow. Roznica jest bo plyta lezy na spodzie. Temp. spadla az o 10 stopni ale tez ma na to wplyw dobre umieszczenie wlotu i wylotu oleju z/do chlodnicy. Olej jest taki jak byl, nie smierdzi. Ale to moze zasluga stosunkowo niskiej temperatury. Ogolnie jestem zadowolony i juz wpadlem na nowe pomysly jak udoskonalic to. Jakbym drugi raz to robil to pomyslal bym o odizolowaniu pompki bo dotyka pojemnika i delikatnie slychac kiedy pracuje, mysle ze troche gąbki rozwiazalo by ten problem. Kolejna rzecz to weze ktore zastosowalem, sa to ladne przezroczyste węże ale maja jedna wade, sa malo elastyczne dlatego nastepnym razem zastosuje bardziej gietkie albo rurke na wzór od tej od odkurzacza zeby dowolnie waz sie formowal tak jak chce.

I tutaj mam pytanie. Zauwazylem ze powoli zaczyna mi sie gromadzic kurz na chlodnicy bo wiatraki wdmuchuja w nia powietrze. Pytanie brzmi : czy gdybym wentylatory umiescil odwrotnie to czy nie kurzylo by sie? Chodzi mi o to ze zamiast wdmuchiwac w finy chlodnicy powietrze lepiej zeby wyciagaly powietrze? bo nie chce tego sprawdzac i bawic sie ze zmiana o 180st. wentylatorow bo u mnie nie wystarczy odkrecic 4 srubek. jesli juz robic to byc pewnym. ma ktos doswiadczenie z wentylatorami aby zmniejszyc gromadzenie sie kurzu i koniecznosc czyszczenia?

Wydaję mi się że wydmuchiwało by ten kurz który się tam zgromadził.

też się będzie kurzyło, możesz spróbować położyć chusteczkę jako filtr, albo częściej odkurzać w domu

kucma pisze:Witam.
Kolejna rzecz to weze ktore zastosowalem, sa to ladne przezroczyste węże ale maja jedna wade, sa malo elastyczne dlatego nastepnym razem zastosuje bardziej gietkie albo rurke na wzór od tej od odkurzacza zeby dowolnie waz sie formowal tak jak chce.

Chodzi Ci o peszle? Mogą dość znacznie obniżyć wydajność pompy.

kucma pisze:I tutaj mam pytanie. Zauwazylem ze powoli zaczyna mi sie gromadzic kurz na chlodnicy bo wiatraki wdmuchuja w nia powietrze. Pytanie brzmi : czy gdybym wentylatory umiescil odwrotnie to czy nie kurzylo by sie? Chodzi mi o to ze zamiast wdmuchiwac w finy chlodnicy powietrze lepiej zeby wyciagaly powietrze? bo nie chce tego sprawdzac i bawic sie ze zmiana o 180st. wentylatorow bo u mnie nie wystarczy odkrecic 4 srubek. jesli juz robic to byc pewnym. ma ktos doswiadczenie z wentylatorami aby zmniejszyc gromadzenie sie kurzu i koniecznosc czyszczenia?

Jak je odwrócisz o 180* i będą ssać, to przecież będą kurz ssać z drugiej strony.

U mnie działa bez wymiany oleju Nakryte, kurz nie ma prawa dostać się do środka, gdybym miał sieciówkę podłączył bym go do internetu, niestety nie posyiadam takowej
Co do zakurzonej chłodnicy hmmm, są specjalne filtry na wentylatory, od biedy możesz uzyć gazy ( tak takie coś z czego opatrunki sie robi, też fajnie wyłapuje i zatrzymuje kurz, (sprawdzone ))

Tak, chodzi mi o peszle. Oczywiste jest ze wydajnosc spadnie ale ta pompa co ja mam teraz ma 1400l/h i 1.73m slupa wody i jest naprawde malenka. Po wakacjach jak bede zalewal cos mocniejszego to moze kupie mocniejsza pompe ale mysle ze ta co mam teraz jest wystarczajaca nawet jak wymienie weze.
Co do kurzu to nie ma dramatu. Po 2 miesiacach deliaktnie widac ze za wentyaltorami finy sa deliatnie zakurzone, jest tego na tyle malo ze nie ma sie czym przejmowac na razie, zastanawialem sie czy lepiej jak wentyaltory zasysaja powietrzy czy wdmuchuja, ale narazie musi byc tak jak jest.
W pokoju mam akturalnie 28 st. a za oknem snieg . ciekawe co bedzie w lecie. Planuje na nowym kompie zdemontowac te dwa wentyaltory 22cm i zamontowac 10 wentylatorow 12x12cm, tak azeby wpelni wykorzystac powierzchnie oddawania ciepla chlodnicy. temp oleju powinna jeszcze bardziej spasc no i temp. w pokoju rowniez

pozdro

Siemano.
Aktualizuje info o moim pershingu. Wczoraj zamowilem termostat, dzisiaj lutownice, kable itd. po niedzieli jak mi to przyjdzie i poskladam wprowadze pelna automatyke do mojego badz co badz ale kompa. Plan jest taki ze pompa bedzie sama sie wlaczac i wylaczac w zaleznosci od temp. Takie rozwiazanie przedłuży zywotnosc pompy i czasami zlikwiduje malo slyszalne drgania jakie pompka wywołuje, no i sam pobor pradu minimalnie spadnie bo pompa nie bedzie chodzic na okraglo.
termostacik jest maly, zgrabny i co najwazniejsze ladny w prownanu do innych gdzie elektronika jest na wierzchu, pieknie bedzie sie komponowal na monitorze albo obok glosnikow



po niedzieli napisze jak to chodzi po podlaczeniu.

pozdro

No, no klawy pomysł. Też mam niecne plany, zobaczymy co z tego wyjdzie, jak na rrazie wychodzi brak kasy...

A jak tam twój olej Martin?

Siema.
No i jak mowilem tak zrobilem tylko ze udoskonalilem pomysl o dodanie voltomierza ktory ma za zadanie glownie dodawac walorów estetycznych bo to ze pompa jest na 230V to ja wiem. No ale co tam
Jeszcze mam problem z ustawieniem termostatu zeby wlaczal sie wtedy kiedy ja chce ale to kwestia czasu. Ponizej zdjecie pogladowe jak to wyglada:



mam slabe swiatlo w pokoju, w dzien wygladalo by to duzo lepiej.

Pozdrawiam kucma

Po wakacjach pomalutku będzie można szukać bloków wodnych i myśleć nad chłodzeniem, już dłuższy czas chodzi mi to po głowie. Pochwal się jak tam Twoja maszyna :>?

kogo pytasz?

Tego co stoi za Tobą.