Strona 20 z 30

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 17 gru 2011, 20:18
autor: lolasher
Conrado967 pisze:wyobrazić jak może wyglądać twoje chłodzenie.
Sądzę, że jak na chłodzenie komputerowe to na pewno imponująco.

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 17 gru 2011, 21:20
autor: kucma
Panowie.
Wynikl problem.
Przygotowanie filmiku zostalo wstrzymane bo jest problem. Mianowicie wysoka temperatura procesora ktory restartuje mi komputer. Nie moge odpalic gierki ani 3d marka bo reset kompa. temperatura zasilacza niska ( okolo 33st). Temperatura grafiki po dlugotrwalym wygrzewaniu w furmarku dobila do 63st max. Chipset na plycie rowniez okej (35st). Natomiast procesor w idle ma 50 st. Natomiast w stresie ciezko stwierdzic bo podejzewam ze dobija do 70 i reset. Wykonalem juz wiele testow. sonda termometru zewnetrznego jest skierowana bezposrednio nad radiatorem procka, tak naprawde to na nim lezy i termometr wskazuje 36.3 stopnia C. A czujnik w everescie w tym samym momecie pokazuje 50st. Ja rozumiem zeby byla roznica kilku st. ale nie 14. Tym bardziej ze pompa zasysa olej z pod samego proca a zimne pompuje za proca. Temperatura oleju nawet na samym pasywnym chlodzeniu(czyli sama chlodnica bez wentylatorow) nie przekracza 40st. i uwazam to za dobry wynik bo chlodze cala plyte, grafike i zasilacz. Myslalem ze zasilacz podaje zbyt male napiecia i dlatego resety ale nie, mierze miernikiem i jest w normie. Jesli skopany jest czujnik temp. to jak to sprawdzic napewno? biorac pod uwage fakt ze komp juz jest w oleju i nie chcialbym sie w nim babrac.
Zastanawialem sie nad zamontowaniem wentylatora na radiator bo moze olej nie ma cyrkulacji i sie tam dusi (ale z drugiej strony pompa ciagnie caly czas olej z pod proca wiec watpliwe). W akcie desperacji myslalem nawet o calkowitym sciagnieciu radiatora by umozliwic spowodny przeplyw oleju (konwekcja). I sam nie wiem. Nawet formatowalem kompa bo myslalem ze to system, ale to nie system. Z filmikiem musimy poczekac do rozwiazania tego problemu bo nawet na filmikach na YT komp sie resetuje wiec nie jest to normalne a ponizej zamieszczam zdjecie chlodnicy z zamontowanymi wezami jeszcze przed zalaniem. Chlodnica razem z plastikami ma jakies 77cm dlugosci. Jeden wentyaltor ma 22cm srednicy. na zywo naprawde wyglada wysmienicie, do tego te przezroczyste weze. Calosc jest absolutnie nieslyszalna, olej swietnie tlumi wi wyglusza, pompy rowniez nie slychac.

Obrazek

________________
Ale jaja, wlasnie mi sie zresetowal komp mimo temperatury procka 46st. Wstawilem wentyaltor do mieszania i cos dal ale ciagle malo. Wiemy ze to nie procesor i jego temp mimo ze i tak jest wysoka, sprawdzalem pamieci i żadnych bledów. zasilacz ma napiecia w normie, dysk okey, świeży system postawiony po za tym na win 7 robil tak samo. Wczoraj bylo ok nagle dzisiaj mu cos odbilo. nie wiem co jest grane :(

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 17 gru 2011, 21:52
autor: bsystem
Jesteś pewien, że rdzeń tego procesora jest cały? Bodajże urban miał takie problemy z GPU i wtedy to był ukruszony rdzeń...

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 17 gru 2011, 21:54
autor: kucma
procesor nie ma rdzenia na wierzchu jak dawne procesory tylko ma klasyczna prostokatna "odlewke". Procesor jest caly i problem sam wyniknal nagle dzisiaj rano.
Kurcze, moze zdejme ten radiator bo on moze wiecej przeszkadza niz pomaga, gdyby on byl jak boxowy amd ktory ma żeberka rownolegle to bylo by ok, niestety ten boxowy intel ma żeberka promiescie (w kolo) i jak postawi sie plyte w pionie to moze na spodzie rzeczywiscie dusi sie olej. cos chcialbym zrobic i rozwiazac ten problem ale nie wiem co jest i co jest tego powodem, skoro nie wysoka temp. proca to co? moze aktualizacja biosa? tego jeszcze nie probowalem

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 17 gru 2011, 21:57
autor: bsystem
To się zowie IHS bodajże :s

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 17 gru 2011, 22:34
autor: kucma
zaktualizowalem bios. Wlaczylem wygrzewanie proca. wentyaltor rzeczywiscie obizyl temp. o 4 stopnie ale mam ciasno w wiadrze i tylko czesciowo obejmuje radiator, mysle ze gdyby obejmowal caly to temp proca spadla by o 10 stopni spokojnie. Kolejna rzecz to jak wlaczylem to wygrzeawnie to przez dlugi czas utrzymywala sie temp 64 st. i juz nie chciala rosnac i komp sie nie restartowal, juz myslalem ze pożegnalem restarty az nagle z 64 w ciagu sekundy wskoczyl do 69 i restart. wiec chrzani sie czyjnik. Czyli trzeba zrobic dwie rzeczy, wylaczyc czujnik temp. w biosie, wstepnie patrzylem ale nie wiem gdzie to jest, musze na googlach popatrzech noi musze zrobic miejsce na wentylator na radiator pod proca. to powinno rozwiazac wstepnie problem. Z ciekawostek powiem ze mam w pokoju juz ponad 27 stopni. Ta chlodnica to jak kaloryfer :)

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 17 gru 2011, 22:46
autor: Rublik
27'C to ja tyle w pokoju nawet latem nie mam :P
Tak btw to lepiej poszukaj opcji odpowiedzialnej za te restarty po osiągnięciu konkretnej temperatury, często w biosach takie rzeczy są.
Jaki to proc? Ja na powietrzu przy P4 2,8 Prescott miałem temp. 47-53'C.

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 17 gru 2011, 22:55
autor: kucma
Proc to Pentium D 820. Czyli wyjatkowy grzejnik. Temperatura oleju jest niska bo czujnik skierowany na rediator proca i wskazuje 36 st. Na powietrzu ten procesor mial tak ja kteraz mam na oleju czyli poprostu byl goracy mimo nowej pasty. Dlatego niepokoi mnie temp procka skoro wszystkie inne temp sa bardzo ladne i wkoncu chlodzony jest ciecza ktora otacza go z kazdej strony i to chlodzi ta ciecz ogromna chlodnica wiec jakim cudem proc dobija w tak krotkim czacie do 70 st. Zaraz wsadze reke w olej i sprawdze palcem bo nie wierze. Ide szukac najpierw w biosie tego wylacznika temp.

__________________________________

Dupa, mimo wylaczonego w biosie czujnika to dalej sie wylacza. co to moze byc i dlaczego resetuje kompa. hymmmm... co jeszcze mozna zrobic

__________________________________

Wstawilem wiatrak na radiator, rzeczywiscie temp proca spadl, po wygrzewaniu temp. nie rosnie wyzej 58st. To ciagle jest duzo jak na olej ale jest to bezpieczna temperatura i napewno nie ona resetuje kompa. Myslalem juz ze bedzie ok ale niestety cos resetuje kompa. Ni cholery nie wiem co jest nie tak. skoro wszystko zmierzone i wszystko gra wiec co nie gra. jakies pomysly?

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 18 gru 2011, 1:32
autor: urban92
Testowałeś ten zestaw wcześniej bez zalania? Działał stabilnie?

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 18 gru 2011, 9:16
autor: Conrado967
Chyba Ci nic nie pozostało jak testowanie po kawałku.

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 18 gru 2011, 11:50
autor: kucma
Testowalem wszystko przed zalaniem, po zalaniu tez bylo ok i sie nie restartowal, nawet gralem z kumplem w colina na dzielonym ekranie i patrzylismy na termometr jak olej sie podgrzewa i bylo ok, ale nagle zaczal sie resetowac. Bardzo dziwna sprawa
Tak czytam czytam o problemach innych i mozliwe ze to zasilacz mi pada i dlatego resetuje pod obciazeniem. postaram sie dzisiaj go sprawdzic

___________________
Panowie, to ani nie temperatury, ani nie zasilacz ani nie pamieci. Wyciagnolem to z oleju, wypompowalem wiekszosc oleju i zobaczylem jaki brud wylazl z kompa, mimo ze go przed zalaniem czyscilem i tak wylazl brud i osad na spodzie wiadra. Ponad litr oleju wylalem z brudem, wiadro umylem i sie teraz suszy. A co do kompa, zamontowlem wentyaltory i wlaczam 3d marka... chodzi, zero restartow. Patrze na watomierz a on 2 tym drugim tescie w 3d marku 06 jak te swiatelka lataja pokazuje ponad 260W przy I-boxie naprawianym to jest wiecej niz duzo. nic nie wylacza, nic nie restartuje. szok. Na szczescie wszystko jest sprawne, ale pytanie zostalo. dlaczego rozlaczalo mi w oleju i resetowalo kompa pod obciazeniem? Mysle ze to wina ciasnoty w wiadrze. mianowicie wszystko bylo na kupie a za plyta byla pompa ktora jest zasilana 230V. gdy pompa byla wlaczona i zasilacz zaczal pobierac wiecej produ, mysle ze czula plyta ktora dostala z jednego kabla 230V polem elektromagnetycznym, i z drugiego kabla od zasilacza to restartowala kompa. Jak wysusze wiadro to zmienie ulozenie podzespolow i postaram sie zostawic ze dwa wentylatory, jesli nie da rady to polece po wieksze wiadro jeszcze dzis

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 18 gru 2011, 20:06
autor: Dexter
Spróbuj, lapping procesora i radiatora. I sprawdź w biosie przy jakiej temperaturze proca wyłącza komputer.

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 18 gru 2011, 21:44
autor: kucma
juz wiem co resetuje kompa.zasilacz. Bardzo dziwna sprawa. W oleju jak i na powietrzu zasilacz chodzi ale w oleju pod obciazeniem resetuje kompa a na powietrzu nie resetuje kompa. W czym jest rzecz? Przeciez jak go wyciagne z oleju to i tak jest caly tlusty z tego oleju ale mimo to nie resetuje. Jesli komputer dam w olej a zasilacz na powietrzu to jest wszystko ok . Czy ktos ma jakies pomysly dlaczego zasilacz resetuje kompa pod obciazeniem bedac w oleju?

_______________________________________

Lalem powoli olej na zasilacz i rzeczywiscie, gdy oleju bylo troszke wiecej to piszczal, skrzeczal, trzeczal. Co to moze byc? Dlaczego to jest czule na olej ale oprócz trzeszczenia nic mu nie robi. czy to swiadczy o uszkodzeniu zasilacza czy moze wszystkie zasilacze tak maja. Nie mam kasy na nowy zasilacz dlatego bedzie musial byc po za olejem :/ Ale po 2 dniach doszedlem co jest. Nigdy wiecej nie kupie naprawianego trupa. Trzeba rozwiac zagadke z zasilaczem

pozdrawiam

______________________________________

Kupilem ladne prostokatne pudelko o pojemnosci 18.5 litra. komputer juz zlozony tak jak ma byc, niestety bez zasilacza, zasilacz jest nad i strasznie wyje ale tak juz musi byc. kupilem dziadostwo to musze sie meczyc, mam nadzieje ze szybko wybuchnie i bede zmuszony kupic cos lepszego bo jak narazie nie mam wolnej gotowki na drugi zasilacz. Temperatury sa bardzo ladne, wszystko byloby pieknie gdyby nie ten zasilacz. i juz nie moge cieszyc sie z idealnej ciszy bo wentylator w zasilaczu wyje jak szalony a nie mam juz sily po 2 dniach babraniu sie w oleju na jego wymiane. zabieram sie za robienie filmiku

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 19 gru 2011, 16:05
autor: funcek
kucma pisze:mam nadzieje ze szybko wybuchnie
Szkoda że tak nie mówili posiadacze codegenów :rotfl:

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 19 gru 2011, 19:16
autor: kucma
Jest filmik. Ogladajcie, komentujcie, wypowiadajcie sie.