NFS1 to było cudo natury i techniki. Pamiętam takie zielonkawe tło i samochód Lamborghini Diablo chyba był najlepszy.
NFS2 to był pierwszy NFS z akceleracją 3D. Wiem, bo nie chciał na mojej Aptivii odpalić.
Mimo to kojarzę jedną trasę, z takim drewnianym mostkiem.
NFS3 miałem na pewno, ale nic nie pamiętam.
NFS4 miałem High Stakes na PS1 i PC. Pamiętam zawsze ścigałem się McLarenem. No i była możliwość kierowania ciężarówką.
NFS5 już bez policji chyba. Wersja Porsche Unleashed, czyli dedykowana dla USA. Pamięam na początku testy były, a potem Cię brali do drużyny.
Hot Pursuit 2 pamiętam doskonale. Miałem demo i od razu skoczyłem do sklepu zakupić. Były tryby Hot Pursuit, Championship(mistrzostwa różnych samochodów, itp.), no i tryb policyjny. Ten mi się najbardziej podobał(zrzucanie beczek z samolotu). No i po złapaniu kamerka i napis Busted.
Underground zadziwił mnie brakiem policji, ale zaszokował totalną zmianą taktyki EA. To był naprawdę Underground, tuning, itp.
Underground 2 wprowadził możliwość swobodnego poruszania się po miastach. I to mi się podobało. W dodatku genialny soundtrack do tej gry znacznie mnie przyciągnął.
Most Wanted to gra, która wraca do początków NFSa, ale nadal jest w strefie undergroundu(słynna czarna lista, a kto pierwszy? A no Razor.
).
Carbon to totalne dno. Jakieś gangi, wyścigi z bossami na jakimś urwisku. Totalny bezsens, mimo iż przeszedłem całą to powiedziałem sobie - koniec z moją 11 letnią historią NFSa.
To jest bardzo skrócona, właśnie historia - moja z Need for Speedem. Zakończona przed Bożym Narodzeniem w 2006 roku A.D.