Re: Mój serwerek domowy
: 11 paź 2011, 20:18
Ktoś Tu nie jest całkowitym no-lifem O.o
Modem na USB bierze 90% transferu dla łącza USB przez co nie działa mi monitoring bo brakuje pasma dla kamery, dodatkowo dość leciwy modem speedtouch 330 może pracować maksymalnie z prędkością 8Mbps, jak mi podwyższą na 10 to nie wyrobiłby i dlatego go już nie używam.Ult1me pisze:Tak jak teraz masz... laptop ma utrudnione przeglądanie sieci.
To jest nielogiczne, żeby jakiś komputer-workstation stał przed serwerem. Wyobrażasz sobie coś takiego np. w domenie AD? :> Imo w grupie roboczej to pewnie nie przeszkadza, ale po prostu są jakieś normy i tak się nie robi.urban92 pisze:Modem na USB bierze 90% transferu dla łącza USB przez co nie działa mi monitoring bo brakuje pasma dla kamery, dodatkowo dość leciwy modem speedtouch 330 może pracować maksymalnie z prędkością 8Mbps, jak mi podwyższą na 10 to nie wyrobiłby i dlatego go już nie używam.Ult1me pisze:Tak jak teraz masz... laptop ma utrudnione przeglądanie sieci.
DHCP jest na serwerze a nie na routerze (ruter robi tylko za modem Neo, AP Wi-Fi i 4 portowy switch), poza tym z poziomu wifi jest pełen dostęp do całej sieci zarówno lokalnej jak i Internetu. Serwer ma adres 192.168.0.2 a ruter 192.168.0.1. Gdzie ty tu widzisz jakiś problem i utrudnione przeglądanie sieci?
Ale działa.Ult1me pisze:Imo w grupie roboczej to pewnie nie przeszkadza, ale po prostu są jakieś normy i tak się nie robi.
To tak, jakby Gigabyte zamiast płyty głównej zrobił kompa z tranzystorami, rezystorami i kondensatorami przylutowanymi na pająka... działa, ale wygląda to okropnie i jest niefunkcjonalne.PisarzKsiazkowicz pisze:Ale działa.Ult1me pisze:Imo w grupie roboczej to pewnie nie przeszkadza, ale po prostu są jakieś normy i tak się nie robi.
W tej sytuacji mógłbyś dać pasywne chłodzenielolasher pisze:http://i.imgur.com/TNPfb.png
I w końcu rozwiązałem dylemat pomiędzy zawieszającym się serwerem gry, a wyjącym tak, że nie mogę spać - wywaliłem go na strych i łączy się z siecią poprzez wifi. Dobre na sezon zimowy, ale myślę, że dłużej niż do lata nie będę się musiał w to bawić.