Techvortal

Witam, dostałem do naprawy kompa który zawiesza się nawet w biosie a jak mu humor dopisuje do nawet odpali windows po czym się znowu zawiesza. To nie jest wina zasilacza ponieważ wymieniałem na mój, RAM też wsadziłem swoje 256 więc obawiam się że to płyta gł chociaż żadnego kondensatora spuchniętego nie widzę, wiem tyle że podczas używania coś zaśmierdziało spalenizną. Podczas czyszczenia zdziwiło mnie że procek i z radiatorem były spieczone pastą termo przewodzącą, rozłączyłem procek i radiator oraz wyczyściłem kompa z kurzu ale problem nie zniknął tak więc może ktoś się spotkał z takim problemem albo ma jakiś ciekawy pomysł.

Specyfikacja kompa:
Asrock P4VT8+
ATI Radeon 9200
Intel Celeron 2,40 Ghz
Codegen 300 V
256 DDR 400

może jest to wina kości biosu ( psuje się ) lub któregoś z mostków ( chyba północnego ), sprawdź czy na którymś z nich jest radiator, na północnym (chyba) powinien byc

Niema radiatora na żadnym z mostków ani północnym ani południowym aby na chipsecie i procku.

Możliwe, że ta płyta się już sypie, próbuj aktualizacji BIOS-u. http://www.asrock.com/mb/download.asp?M ... 8%2b&s=478

A jak się zawiesi podczas aktualizacji

to kośc biosu do wymiany ...

Albo przez programatorek zflashuj.