Techvortal

Evernote jest bardziej otwarty, w por. do OneNote. Ludzie sami piszą różne klienty - a to, co wyszło na Symbiana - to prawdopodobnie jakaś samojebka kolesia.

urban: DOBRZE
ult1me: chciałeś chyba napisać, że to dzieło niggera.

Ult1me pisze:Evernote jest bardziej otwarty, w por. do OneNote. Ludzie sami piszą różne klienty - a to, co wyszło na Symbiana - to prawdopodobnie jakaś samojebka kolesia.

Napisanie własnej aplikacji do OneNote to żaden problem, tylko... Nikomu się nie chce.

Mamy specyfikację formatu, co to za problem napisać własnego klienta? Ano taki, że OneNote jest niedocenioną aplikacją, której nikt nie zna.

A przy okazji, Symbianowa aplikacja do Evernote (nieoficjalna, jak już wspominałem), czyli NoteKeeper, w ogóle do mnie nie przemawia. Nie będę wydawać dziesięciu złotych na aplikację, która nie pozwala na umieszczanie w notatkach niczego oprócz niesformatowanego tekstu (ba, nie zedytujesz już sformatowanego tekstu) oraz obrazków.

Próbowałem przekonać się do Evernote, jednak zdecydowanie wolę niedocenianą aplikację od Microsoftu.

No ale i tak Symbian to zacofana platforma, która wychodzi z użycia

Ult1me pisze:No ale i tak Symbian to zacofana platforma, która wychodzi z użycia

Dlatego też dosłownie parę tygodni temu wyszło Belle Refresh i FP2.

Dokładnie, fakju.

Not sure czy Wy rozumieć ironia.

Pisarz, jak ci się udało zmusić do robienia notatek w OneNocie? Zawsze zbyt szybko tracę do tego cierpliwość, może napisz wpis na blogu o jakiś praktycznych zastosowaniach?

/me popiera o wpisie do bloga.

/me proponuje jakąś serie blogów związaną z Symbkiem .

Skoro tak to /me żąda serii blogów związanej z Androidem.

Żądam serii blogów związanych z cyklinowaniem.

O androidzie i symbianie można się dużo naczytać w necie, a coś porządnego o OneNocie pewnie ciężko, już prędzej o Google Calendar i tym podobnych rzeczach.

Mam w planach opisać szczegóły użytkowania Exchange, o ile to mi ruszy z powrotem.

Włączam sobie dzisiaj PC i zastaję taki oto fajny brick: Spotkał się ktoś z czymś takim i wie, jak to rozwiązać?
Dodam, że w aplikacjach desktopowych, grach problemu nie ma, więc to nie wina sprzętu.

Edit: Problem rozwiązany. Winowajcą był antyaliasing FXAA, który włączyłem wczoraj w ustawieniach Nvidii.