Techvortal

ZTE MF669. A router jak wyżej

Jak można korzystać z mobilnego internetu nacodzień?

Ten moment, gdy internet mobilny jest szybszy niż ten który masz po ADSLu... T_T

bsystem pisze:Jak można korzystać z mobilnego internetu nacodzień?

Są te nowe oferty LTE bez limitu (co akurat jest wałkiem, bo limit jest, ale po prostu bardzo duży - ponad 100GB można zwykle luźno zassać). W wielu przypadkach na obrzeżach miast czy małych miejscowościach to jest lepsze rozwiązanie niż posiadanie czegoś w stylu gównostrady od Orange.

robi_10 pisze:

bsystem pisze:Jak można korzystać z mobilnego internetu nacodzień?

Są te nowe oferty LTE bez limitu (co akurat jest wałkiem, bo limit jest, ale po prostu bardzo duży - ponad 100GB można zwykle luźno zassać). W wielu przypadkach na obrzeżach miast czy małych miejscowościach to jest lepsze rozwiązanie niż posiadanie czegoś w stylu gównostrady od Orange.

Zgadzam się: w Kielcach na obrzeżach (Dąbrowa) mam albo do 8 mbps po kablu (adsl) albo 15-20 po lte od Słońca Polsatu...

Nowe szkolne komputerki:


Mobo B85M-E45 i 4GB ram.

Fajna zabawa nowym Pentiumem K u kolegi

http://i.imgur.com/LYZBNaj.jpg

Kaflotablet z Tesco - Lark Ultimate 8i Win. Fajna zabawka.

http://i.imgur.com/AUjm4v5.png

Fajna cena.

Urban a jak to w ogóle chodzi? Bo kupuje na wiosnę kaflotablet.

Chodzi lepiej niż jakikolwiek tablet z Androsyfem. 1GB ramu daje radę bo system jest 32 bitowy i ma szybką pamięć wymiany na SSD. Najbardziej zaskoczył mnie procesor który może dorównywać spokojnie starszym niżej taktowanym mobilnym c2d lub większością procesorów srAMD, przy tym nie grzeje się i nie potrzebuje żadnego chłodzenia, dorównując pod względem poboru prądu procesorom ARM i to bez żadnych wymyślnych stuczek w stylu architektury big.little, rdzeni pomocniczych itd.

Kolejną zaletą jest uniwersalność, jest tam zwykłe UEFI, domyślnie jest wyłączony secure boot. Możesz pobawić sie np. Ubuntu Touch lub potestować Windows 10. Z powodzeniem bawiłem się tam buildem 9879. Na takim tablecie z Windows za 400zł zrobisz więcej niż na tablecie z Androidem za 4000...

Szczerze mówiąc, właśnie na takie tablety czekałem. Na tablety z normalną, ludzką architekturą, z możliwością postawienia normalnego OS'a, a nie androsyfu. Doczekałem się wreszcie, może kiedyś sobie sprawię w końcu taki tablecik. Jeżeli poważnie kosztuje 400 zł, to nie jest wcale drogi.

Na allegro dorwiesz już za 350.

Marzą mi się takie tablety z portami SODIMM i M.2 żeby można było je rozbudowywać, kupujesz za 300zł tablet z 1GB ramu i 16GB SSD i po jakimś czasie robisz sobie 4GB ramu i 256GB SSD za ułamek ceny tabletu który ma w standardzie taką specyfikację... Poświęciłbym na to nawet te kilka milimetrów grubości więcej, na czym taki tablet by nie stracił bo w wolne miejsce obudowy możnaby wepchać większą baterię i pełnowymiarowe USB...

Pewnie w przyszłości będzie to możliwe, choć pewnie za to będzie trzeba dopłacić ekstra. Jakby nie patrzeć, te tablety dopiero zaczynają powstawać i wchodzić na rynek i osobiście uważam, że są na prawdę fajną sprawą. Wielu ludzi tabletów nie ma, bo do tej pory były to głównie androsyfy, którymi bardzo ciężko zastąpić komputer. Teraz, kiedy pojawiają się tablety na ludzkiej architekturze, z w miarę ludzkim systemem (a już na pewno najbardziej znanym, bo to windows) tablety mają większy sens. Szczególnie, że są w cenie gówna na androidzie.