Strona 14 z 30

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 14 paź 2011, 20:58
autor: kucma
Powaznie? hd 2600pro 512 ddr2 na agp? kupilem ja za 110zl razem z wysylka. tak wiec mysle ze cena/wydajnosc to numer 1. Jakiego masz procka w tym kompie gdzie siedzi ta karta? ja sie obawiam ze moj pentium 4 bedzie ja ograniczal wiec oszczedze sobie krecenia karty lub lol bedzie chodzil lepiej niz zadowalajaco to tez nie widze potrzeby krecenia karty.

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 16 paź 2011, 11:45
autor: Tomartin
Przepraszam źle zrozumiałem ja mam 9600 PRO, aczkolwiek 2600 Kiedyś miałem całkiem dobra grafika, miałem ją właśnie w obecnym kompie siostry proc 2.4 GHz

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 16 paź 2011, 12:38
autor: PisarzKsiazkowicz
Tomartin pisze:miałem ją właśnie w obecnym kompie siostry proc 2.4 GHz
Taktowanie wydajności nierówne.

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 16 paź 2011, 12:42
autor: Tomartin
Oj tam, oj tam. Nie wiesz jaki wydajny ten celeron jest, jego wydajność jest identyczna ja Tualatin 1.4 GHz a może i mniejsza.

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 16 paź 2011, 12:43
autor: pc.qwerty
No bo to celezłom.

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 16 paź 2011, 12:45
autor: Tomartin
Dlatego ja siedzę na Tualatinie 1 GHz pomimo tego że mam "lepszy" którego mógł bym używać. Chociaż całkiem nieźle sobie radzi.

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 16 paź 2011, 14:00
autor: kucma
tomartin. Zobacz ten filmik http://www.youtube.com/watch?v=ntsG3vzgeo8

gosciu pisze ze na takim sprzecie :AMD Athlon XP 1900+ (1600Mhz\133Mhz FSB\1.725V)+MSI KT4 Ultra+512MB DDR+Radeon 9800PRO 256bit olej nagrzewa mu sie do 46 st. po godzinie klikania w necie!
Jego komp mozna porownac z moim tylko ze ja mam bardziej prądożerny proc i sie przerazilem. Jesli to sie tak szybko nagrzewa i powiedzmy ze komp mi wytrzyma godzine lub 2 w stresie to strach to zanurzać bez dodatkowego wymiennika ciepla. pytanie brzmi czy przed olejem lepiej zainwestowac w pomke bo nie ma sensu olej jesli to sie bedzie nagrzewac po 2 czy 3 godzinkach do temp. w ktorej nalezy wylaczyc kompa. tym bardziej ze karta sieciowa wytrzyma chyba 50st. ale powiedzmy ze max 60. Tylko ciekawe czy pomka akwariowa dala by radek i jakiej mocy.

__________________________________

Pompa do chlodzenia wodnego o wydajnosci 350 litrow i mocy 4W jest na allegro za 25zl. nie jest to majatek, kwestia tylko chlodnicy i mocowania. W sumie to byle powoli przetlaczala olej. chlodnice pod chlodzenie wodne razem z wentylatorem na allegro stoi za 60zl (kup teraz) ale w tej cenie to ja mam duzo wydajniejsza chlodnice i to nowke np. od fiata wiec sie nie oplaca. Problem jesli chodzi o chlodnice samochodowe jest taki ze maja one duze srednice wlotow i wylotow przez co utrudnione jest zamontowanie szlaufika bo pombka ma mala srednice i trzeba sie z tym bawic, ale moze warto. Mysle ze warto sie nad tym zastanowic bo w zimie mam ogrzewanie pokoju gratis

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 16 paź 2011, 14:39
autor: Tomartin
Dobra, na razie zalej bez niczego, daj tylko jeden lub dwa wentylatory 80 mm żeby obracały olej. Tutaj gościu zastosował olej mineralny więc może zachowywać się innaczej. I nie napisal czy temperatura którą podał to temperatura oleju czy konkretnego podzespołu.

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 16 paź 2011, 14:41
autor: kucma
racja, zapytam go

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 16 paź 2011, 17:55
autor: urban92
Tomartin pisze:Nie wiesz jaki wydajny ten celeron jest, jego wydajność jest identyczna ja Tualatin 1.4 GHz a może i mniejsza.
Mniejsza, Celeron Northwood ze 128KB cache zrównuje się z Tualatinem 1.4 dopiero przy około 2.7-2.8 Ghz.

Kucma, jak się będzie grał olej to go wystaw na zewnątrz zimą albo po prostu wsadź do zamrażarki :D Nie będzie żadnego zagrożenia oszronieniem bo komputer będzie w oleju, nie zamarznie on też, co najwyżej zgęstnieje. Trzeba sprawdzić jak olej zachowuje się przy temperaturze około -20 stopni. Jeśli przejdzie testy i to się uda to będziesz miał ekstremalne chłodzonego kompa zdolnego przy okazji do pracy 24/7 co jest niewykonalne przy chłodzeniu ciekłym azotem lub zamrożonym dwutlenkiem węgla.

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 16 paź 2011, 19:04
autor: Conrado967
Ale za to tylko w chłodne dni/ ZIMA.

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 16 paź 2011, 19:40
autor: kucma
Urban. Jestes geniusz. ze ja na to nie wpadlem :wstyd:. Co prawda do zamrazaki nie jest to mozliwe bo zamrazalka/ lodowka ulegla by uszkodzeniu ale za okno? szczegolnie teraz gdy mamy jesien/zime a w nocy przymrozki. bombka. Tylko urban powiedz mi jak zamknac okno i poprowadzic przewod mobitora do wewnatrz. i co z dyskiem przy ujemnych temperaturach. Ale powiedzmy ze przewod jest cienki i przejdzie przez uszczelke, tasma tez i okno sie zamknie. ale co z kablem mobitora. kabel jest gruby i okno sie nie zamknie. zaluzmy ze komp bedzie na zewnatrza cd-rom z dyskiem we wnatrz mieszkania. jest jeden problem. przewod monitora. Mam plastikowe okna ktore sa szczelne. Kto wpadnie jak to rozwiazac i stawiam piwo :). Zaoszczedze na pompie i chlodnicy

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 16 paź 2011, 19:43
autor: bsystem
/me radzi trzymac monitor za oknem i siedzieć z nosem przy szybie :trollface:

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 16 paź 2011, 19:46
autor: kucma
za maly parapet tym bardziej ze mam crt, po za tym monitor tego by nie przezyl... ale szukaj dalej :].

obawiam sie ze to nei wyjdzie bo wszystko po remoncie jest szczelne i nie da rady zrobic tego bez zadnej dziury w scianie. chyba lepiej zainwestowac w pompe i chlodnice to przynajmniej bede mial z glowy czy lato czy zima i czy komp chodzi 3, 5 czy 48 godzin

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 16 paź 2011, 19:50
autor: urban92
kucma pisze:co z dyskiem przy ujemnych temperaturach
Teoretycznie łożyska nie wytrzymają temperatury ujemnej, ale w praktyce dysk się nagrzeje i powinien działać ale nie gwarantuję.