Techvortal

PisarzKsiazkowicz pisze:Ciekawostka - jest Nero na Linuksa, o którym zapewne Urban nie wie. A Nero jest jednym z najbardziej znanych programów do nagrywania.

Pomyśl teraz sobie logicznie. Jedną z zalet Linuksa jest to że jest darmowy i jest na niego sporo porządnego darmowego softu, taka jest przecież idea GNU/Linux. Po co ktoś kupowałby Nero na linuksa skoro są tam darmowe i w zupełności wystarczające ludziom odpowiedniki np. Brasero na Gnome i K3B na KDE? Pisanie płatnych programów pod ten system mija się z celem, bo w końcu doszłoby do podobnego efektu jak w Windows gdzie sam system to dopiero początek wydatków na oprogramowanie. Nie popieram Cannoncial które dodało płatny soft co Centrum Oprogramowania w Ubuntu. Ogólnie ta dystrybucja coraz bardziej się pogrąża. Coraz bardziej schodzą na komercję zapominając o pierwotnej idei "linuksa dla ludzi". Wprowadzenie Unity które jest pozbawione jakiejkolwiek ergonomii i kompletnie nie nadaje się jako środowisko dla zwykłych stacjonarnych komputerów przelało czarę goryczy. Przeszedłem na Debiana z LXDE.

Lubie Linuksa głównie dlatego że jest "inny". Nie tylko pod względem jego budowy i działania, ale także zupełnie innej idei jaka towarzyszyła twórcom Windows i Linuksa. Masa płatnego softu który wyparłby soft darmowy sprawiłaby że ta inna idea zostałaby zatracona. Co z tego że udział wzrósłby z 3 do 30 procent? To nie byłby już ten sam GNU/Linux. W dobie wszechobecnej komercji i materializmu doceńmy ludzi którzy mają w dupie wielkie korporacje i poświęcając swój wolny czas za darmo piszą sterowniki i soft żeby zadziałała wam np. karta dźwiękowa lub sieciowa.

PisarzKsiazkowicz pisze:Wedle statystyk, Linuksa używa 1% użytkowników komputerów. Co z tego, że jest ich więcej? Statystyki to statystyki.

Wielu użytkowników Linuksa jest "uświadomionych" i stosuje w przeglądarkach filtry które blokują mulące serwery statystyk (przy okazji blokowania reklam). Praktycznie każdy linuksiarz którego znam stosuje różne rodzaje adblocka. Nie muszę chyba mówić że użytkowników Windows z adlbokiem jest ogromna mniejszość, większość ludzi to idioci którzy nie wiedzą że gigantyczne bannery reklamowe na stronach można zwyczajnie w świecie zablokować. Gdyby każdy był pod tym względem uświadomiony to Internet byłby wolny od reklam bo najzwyczajniej w świecie by się one nie opłacały reklamodawcom. Z podobnego powodu zaniżany jest udział Opery, wiele osób używa urlfilter.ini albo od niedawna normalnej wtyczki jak do FF czy Chroma.

Gnome 2 podobno zniknie z Ubuntu. Gnome 3 jest tylko nieco lepsze od Unity (dalej zero ergonomii ale ma przynajmniej ma menu z aplikacjami). Powie mi ktoś po c*uj robią teraz takie gówniane środowiska graficzne? Zarówno Metro UI w Windows 8, Unity jak i Gnome 3 są kompletnie nieprzystosowane do tego aby wygodnie korzystać z nich na zwykłym komputerze stacjonarnym bez dotykowego ekranu. Ogromne elementy interfejsu zasłaniają cenne piksele przestrzeni roboczej, szału można dostać.

Apple w Lionie też coraz bardziej kieruje się ku tej tendencji ale w o wiele mniejszym stopniu dzięki temu że mają oddzielny IOS na urządzenia mobilne i nigdy nie widziałem (jeśli się mylę poprawcie mnie) jakiegoś urządzenia moblinego z pełnym Mac OS X z dotykową matrycą. Pod tym względem Apple ma naprawdę bardzo przemyślaną strategię, w ułatwianiu życia posiadaczom tabletów i zarazem nie wku*wianiu użytkowników zwykłych komputerów. Jak tak dalej pójdzie to w przyszłości przechodzę na Maca (jak będę bogaty). To idealne komputery do pracy. Oczywiście nie mówię że Apple jest święte (przegięli nieco z wyłącznie cyfrową dystrybucją OSów i brakiem płyt instalacyjnych).

Żeby nie było, bardzo lubię design Metro UI, jest fajne dla smartfonów i tabletów ale NIE NA DESKTOPY.

Mam nadzieje że nie porzucą gnome 2 i będą wychodizły jakies alternatywne forki Ubuntu albo inne distra ze starym dobrym Gnome 2.

Nie podobno, a na pewno, pisałem o tym kilka postów wyżej. W tej chwili jedyną dystrybucją zdecydowanie przypominającą stare dobre Ubuntu jest Mint.
Apple przegięło, co z tego, że Lion kosztuje na złotówki 130 zł, jak trzeba jeszcze posiadać Snow Leoparda by go zaaktualizować.

Rublik pisze:Apple przegięło, co z tego, że Lion kosztuje na złotówki 130 zł, jak trzeba jeszcze posiadać Snow Leoparda by go zaaktualizować.

Kupując jakiegokolwiek Maka masz już na nim system, więc to nie problem. Potem możesz sobie zrobić instalacyjne DVD/pendrive/niepotrzebne/skreślić i instalować na świeżym dysku.

urban92 pisze:Jak tak dalej pójdzie to w przyszłości przechodzę na Maca (jak będę bogaty).

Jak chcesz to możesz przejść już teraz (mam identyczne mobo co ty, ogólnie cała seria P5Q sprawdza się w tym świetnie)

OK, urban, ale musisz się zgodzić, że wiele darmowego softu z Linuxów nawet nie jest w stanie się równać z płatnymi wersjami dostępnymi na Win i Mac OS. Różnica jest prosta - na linuxy aplikacje są tworzone w taki sposób "ej chłopaki mam pomysł na aplikację. wbijajcie na browara, może coś napiszemy.". No, może troszeczkę przegiąłem, jednak w dużym stopniu mam rację. Robią to ludzie którym w domach najzwyczajniej się nudzi, robią to maksymalnie w 10 osób i nie robią tego długo, bo im się to nie opłaca. Natomiast w Microsofcie sztab specjalistów złożony z, ja wiem, dwóch setek ludzi haruje dzień i noc przez 3 lata żeby zrobić porządną kolejną odsłonę MS Office. OpenOffice i jego odmiany fakt, są porządne i teoretycznie można nimi zastąpić podstawowe funkcje MS Office, ale porównując do naprawdę, przy dziele microsoftu taki OO.o to chłam i już. A OO.o to i tak jedna z lepszych aplikacji. Dlatego, choć Linux jest sam w sobie świetnym systemem i wolnym od komercji, nigdy nie zastąpi nam Windowsa. Moje podsumowanie - korzystać z obydwu na raz - Linux jako codzienny system, a do cięższych zadań odpalamy Windowsa.

hint: OpenOffice nie jest rozwijany, zastąpił go LibreOffice.

Moim zdaniem te posty o Linuksie należałoby przenieść do tematu "Linux - co o nim sądzicie?". Zrobił tu się mały offtop.

Coś się zrobi.

pc.qwerty, nie masz racji.
OpenOffice jest rozwijany, LibreOffice jest jedynie forkiem.

Kamil, ale weź pod uwagę, że całe środowisko open-source właśnie jest zbudowane przez hobbystów, którym nikt nawet grosza nie da (choć większe projekty mają dotacje lub uczestniczą w GSoC). Ty ich nie obrażaj mi tutaj, Ty lepiej ich podziwiaj.

Urban, o to właśnie chodziło mi ze statystykami. Przeciętny człowiek widzi statystyki i myśli - "ten Linuks to jakiś syf, że nikt prawie go nie używa". A co do komercyjnego softu na Linuksa - jeśli pojawiałoby się więcej gier z portem na Linuksa (pomijając te open-source, jest mała mniejszość oficjalnie przeportowanych), oraz inny komercyjny soft, to uciszyłbyś tych wszystkich fanbojów, twierdzących "LYNUXXS JEEEZD DO DUPY BO NIE MA MA NIE GO GG10!!11111" (a że masz lawinę otwartych i darmowych komunikatorów, które śmiało mogą z gównianym GG konkurować, to inna sprawa - dla nich musi być "giegie 10" i już).

urban92 pisze:Gnome 2 podobno zniknie z Ubuntu. Gnome 3 jest tylko nieco lepsze od Unity (dalej zero ergonomii ale ma przynajmniej ma menu z aplikacjami). Powie mi ktoś po c*uj robią teraz takie gówniane środowiska graficzne? Zarówno Metro UI w Windows 8, Unity jak i Gnome 3 są kompletnie nieprzystosowane do tego aby wygodnie korzystać z nich na zwykłym komputerze stacjonarnym bez dotykowego ekranu. Ogromne elementy interfejsu zasłaniają cenne piksele przestrzeni roboczej, szału można dostać.

Apple w Lionie też coraz bardziej kieruje się ku tej tendencji ale w o wiele mniejszym stopniu dzięki temu że mają oddzielny IOS na urządzenia mobilne i nigdy nie widziałem (jeśli się mylę poprawcie mnie) jakiegoś urządzenia moblinego z pełnym Mac OS X z dotykową matrycą. Pod tym względem Apple ma naprawdę bardzo przemyślaną strategię, w ułatwianiu życia posiadaczom tabletów i zarazem nie wku*wianiu użytkowników zwykłych komputerów. Jak tak dalej pójdzie to w przyszłości przechodzę na Maca (jak będę bogaty). To idealne komputery do pracy. Oczywiście nie mówię że Apple jest święte (przegięli nieco z wyłącznie cyfrową dystrybucją OSów i brakiem płyt instalacyjnych).

Żeby nie było, bardzo lubię design Metro UI, jest fajne dla smartfonów i tabletów ale NIE NA DESKTOPY.

Mam nadzieje że nie porzucą gnome 2 i będą wychodizły jakies alternatywne forki Ubuntu albo inne distra ze starym dobrym Gnome 2.

IMO najbardziej wygodne GUI jest w AmigaOS i np. AROS. AmigaOS ma też świetną wielozadaniowość, można słuchać muzyki i używać kilku programów na raz na procesorze powiedzmy 14MHz.

Jeśli idea open source ma być zniszczona dlatego żeby fanboye siedzieli cicho to ja dziękuję.

gg10 jest napisany na bibliotekach QT, wiec przeportowanie go pod Linuksa nie jest żadnym problemem (oczywiście i tak nikt z linuksiarzy by nie używał komunikatora z reklamami na pół ekranu). Zapewne zrobią to kiedyś tak samo jak z tlenem.

Mi się marzy WTW pod Linuksa

Gdyby Commodore nie zbankrutował na własne życzenie to Amigi konkurowałyby obecnie z pecetami i makami i nie zdziwiłbym się gdyby miały większość rynku

Urban,
A co powiesz na Xubuntu? (Ubuntu z XFCE)

Szybsze od oryginału, środowisko nieco zajeżdża GNOME.
Co do tych interfejsów... Ostatnio w ogóle jakiś szał tabletów jest. Sprzęt dawniej niszowy, po premierze iPada nagle zrobił się okropnie popularny. Fakt, że Tablet PC istnieją na rynku od dłuższego czasu, ale dopiero sukces Apple je wypromował. I teraz wszyscy przystosowują się do tych tabletów... Praktycznie zapominając, że na normalnych komputerach to będzie niefunkcjonalne.

Zawsze jest jeszcze Haiku OS i ReactOS, które rozwijają się całkiem dynamicznie (choć to pierwsze bardziej, ale jeśli dobrze kojarzę, kernel pisze jeden z programistów BeOS'a).

A kto mówi o zniszczeniu idei open-source?
Dotychczasowi użytkownicy Linuksa będą siedzieć na swoim open-sourcowym sofcie, a że komerchy trochę dojdzie, nie zniszczy aktualnej otwartej konkurencji, bo niektóre Linuksowe programy, które mają port na Windowsa, mają swoich fanów pod Windą.

WTW, podobnie jak AQQ, mocno opierają się na IE, z tego co kojarzę. Więc wątpię.

[menda_mode]Kamilek, gadasz jak ten idiota, co go uciszyłem na forum androida. Może nawet jak Kamil Szajs. A w ogóle odp^$##$^!@ się wszyscy od Linuksa i Maka i ReactOS'a i czego tam chcecie, bo piękny offtop robicie!!!!!!!!!11111[/menda_mode]

PisarzKsiazkowicz pisze:WTW, podobnie jak AQQ, mocno opierają się na IE, z tego co kojarzę. Więc wątpię.

WTW działa bez problemu w Wine gdzie Gecko udaje kontrolki IE w aplikacjach.