Strona 2 z 3

Windows 10 - ogólna dyskusja

: 07 cze 2024, 10:34
autor: C9S
WinSxS pisze: 07 cze 2024, 9:05 Boot Camp, mowi to coś panu?
xp raczej by nie poszedł normalnie

Windows 10 - ogólna dyskusja

: 29 lip 2025, 11:48
autor: urban92
Dzisiaj mija 10 lat od premiery Windows 10 i mojego artykułu na blogu który opisywał wersje TH1 RTM: https://blog.techvortal.pl/index.php/20 ... y-diament/

Porównanie obecnego Windows 10 22H2 z wersją TH1 z 2015 roku to jest przepaść i zupełnie inny OS... Microsoft wykonał naprawdę dobrą robotę powoli i przez lata ulepszając i stabilizując ten system. Jestem ciekaw co by było gdyby Microsoft zdecydował się nadal rozwijać Dziesiątkę zamiast pchać się w Jedenastkę... No cóż, będę tęsknić.

Obrazek

Windows 10 - ogólna dyskusja

: 29 lip 2025, 12:36
autor: WinSxS
urban92 pisze: 29 lip 2025, 11:48 Porównanie obecnego Windows 10 22H2 z wersją TH1 z 2015 roku to jest przepaść i zupełnie inny OS...
I zarazem porównując 10 22H2 i 11 22H2 to pod spodem niemalże to samo, tylko z innym UI xD krótko mówiąc: Win10 z 2015 ma dalej do Win10 z 2022, niż aktualna 10 do 11.
24H2 to kolejna z rzędu ewolucja tego samego, co zaczęło się w 1507, po drodze przechodząc nieco liftingu interfejsu...
10 już dawno straciła tę "lekkość" którą wcześniej posiadała, a jedyna przewaga to to, że nie wymaga wszystkich TPMów, Secure Bootów i innych gratów. Moim zdaniem trzymanie 10 nie ma żadnego sensu, jeśli komputer pozwala na odpalanie 11.

Windows 10 - ogólna dyskusja

: 29 lip 2025, 13:26
autor: urban92
WinSxS pisze: 29 lip 2025, 12:36 10 już dawno straciła tę "lekkość" którą wcześniej posiadała
A czy Win10 kiedykolwiek była lekka? Kiedy ostatnio odpalałeś ją na HDD? Bo w przeciwieństwie do 8.1 z tego systemu nie dało się już korzystać na HDD... Przecież tam była masa usług chodzących w tle w porównaniu do 8.1 i o wiele bardziej zasobożerne API UWP w stosunku do Silverlightowej implementacji WinRT w 8/8.1. A pamiętasz jak Windows 10 Mobile chodził na telefonach względem Windows Phone 8.1? :D

To rozwój sprzętu (przede wszystkim upowszechnienie się SSD) pozwolił nam na złudzenie "lekkości" Windowsa 10 które zostało potem zatarte masowym rozwojem aplikacji pisanych w Electronie i dodaniem Edge w Chromium do systemu...

Idąc dalej - Dziesiątka jest o wiele bardziej lekka w stosunku do Jedenastki która ma jeszcze więcej usług poodpalanych w tle i fanaberie w stylu Menu Start pisanego w Electronie... ale Microsoft skutecznie zatarł te różnice pozwalając instalować 11 tylko na stosunkowo nowych komputerach, różnica jest bardzo widoczna kiedy wymusimy instalacje 11 na jakimś starszym Sandy Bridge i z SSD SATA.

Jedynym systemem Microsoftu który posiadał realnie niższe wymagania niż poprzednik i działał szybciej na tym samym sprzęcie był Windows 7 w porównaniu do Visty sprzed SP2.
WinSxS pisze: 29 lip 2025, 12:36 Moim zdaniem trzymanie 10 nie ma żadnego sensu, jeśli komputer pozwala na odpalanie 11.
Jeśli komputer spełnia oficjalne wymagania Windows 11, czyli 4-rdzeniowy Core 8gen+ albo Ryzen 2gen+, 8GB ramu i dysk SSD, to użytkownik nie jest w stanie na pierwszy rzut oka dostrzec różnicy w szybkości pracy Windowsa 10 i 11 (a raczej jej spowolnienia w 11) i takie właśnie było założenie Microsoftu podczas określania tych wymagań.

Windows 10 - ogólna dyskusja

: 29 lip 2025, 15:16
autor: WinSxS
urban92 pisze: 29 lip 2025, 13:26 A czy Win10 kiedykolwiek była lekka?
W okolicach RS2-RS4 jeszcze była.

Wszystko się zaczęło psuć po 2020, dodawano coraz więcej bloatu, usług, to nowy Edge, to Copilot, to panel z wiadomościami koło zegarka, to zagracenie lockscreena. Nie, żeby 11 tego nie miała, bo ma nawet więcej - ale 10ka z pierwszych wydań była pod tym kątem znacznie lżejsza, czytaj: mniej rzeczy do wywalania po instalacji i mniejsze zużycie pamięci od startu :trollface:

Na HDD dało się używać i choć system ładował się z półtorej minuty, to jednak działał później całkiem znośnie. Ale to testowałem tylko na wczesnych buildach, pewnie w okolicach 1809 maksymalnie.
urban92 pisze: 29 lip 2025, 13:26 ale Microsoft skutecznie zatarł te różnice pozwalając instalować 11 tylko na stosunkowo nowych komputerach (...) Jedynym systemem Microsoftu który posiadał realnie niższe wymagania niż poprzednik i działał szybciej na tym samym sprzęcie był Windows 7 w porównaniu do Visty sprzed SP2.
Tutaj w przypadku 7 była sprawa podobna - w momencie wyjścia Visty (wczesne 2007) spora część sprzedawanych w Polsce komputerów to były wciąż Pentiumy D i ewentualnie Pentiumy M (+odpowiedniki od AMD). Mało kto miał wtedy Core 2 Duo/Core Duo ze względu na wciąż wysoką cenę - pod koniec 2009 za to mało kto miał jeszcze stare Pentiumy (oprócz tych pochodnych z Conroe), większość komputerów sprzedawana była z jakimś Core 2 Duo, Quad, PDC albo wczesnymi i*, zarówno w desktopach, jak i mobilnych.

Vistę potrafiono sprzedawać z laptopami z Pentiumem M i 512 MB RAMu - to nie mogło działać. Najsłabsze i najtańsze komputery w czasach Windowsa 7 to minimum jakiś Celeron Dual-Core i 1 GB RAMu, choć 2 GB stawał się standardem nawet w low-endzie. Przede wszystkim to zatarło różnicę między Vistą a 7, które miały akurat bardzo zbliżone wymagania, tylko sprzęt mocno poszedł do przodu. A że Vista SP0/SP1 była cięższa od SP2/7 - to tylko nakreśliło na niej krzyżyk.

Windows 10 - ogólna dyskusja

: 29 lip 2025, 16:11
autor: Onset
Mnie realnie zaczął irytować moment, w którym zaczęli wsadzać copilota dosłownie wszędzie - realnie czekam, aż dadzą go do notatnika.

Poza tym, moim zdaniem, 11tka jest krokiem raczej w dobrą stronę. Na moim pececie działa dobrze, nie miałem nigdy sytuacji, żeby działała źle. I jest ekonomiczna jak Longhorn :trollface:

Windows 10 - ogólna dyskusja

: 29 lip 2025, 16:43
autor: WinSxS
Onset pisze: 29 lip 2025, 16:11 Mnie realnie zaczął irytować moment, w którym zaczęli wsadzać copilota dosłownie wszędzie - realnie czekam, aż dadzą go do notatnika.
Obrazek

:trollface:

Windows 10 - ogólna dyskusja

: 29 lip 2025, 19:04
autor: robi_10
Dalej nie potrafią załatać podstawowych rzeczy jak menu start, które jest zabugowane jak cholera - dosłownie wczoraj otworzenie menu start po prostu crashowało explorer. Jasne, że reboot pomaga, ale ile można...
Dalej pierwszy lepszy update wywala własne ustawienia jak chociażby domyślne aplikacje i trzeba przeklikiwać wszystko od nowa, nie mówiąc już o przywracaniu aplikacji których się nie potrzebuje, i trzeba poświęcić czas na ponowne debloatowanie.
Dalej wydajność tego systemu jest żałosna. Dlaczego wielokrotnie, nawet na mocnym sprzęcie, trzeba czekać kilka sekund na chociażby uruchomienie aplikacji ustawień, eksploratora, czy rozwinięcia menu start bez żadnego konkretnego powodu?
Same aplikacje to też pożal się boże, jak korzystałem ponad rok z game passa, i ichniejszej aplikacji xboxa, to game bar powodował, że w połowie gier przestawała działać myszka i trzeba odinstalować game bara, który... no właśnie jak już wspomniałem wyżej - i tak po jakimś czasie wraca i dalej nie jest to naprawione.
W dalszym ciągu po tylu latach regres w wielu rzeczach, jak choćby w kwestii ustawień. Chociażby dalej trzeba doinstalowywać EarTrumpet, bo z jakiegoś powodu postanowiono zrezygnować z miksera pod ikonką głośności

Chyba jedyne czego się doczekałem to eksplorator na kartach o który błagałem chyba kilkanaście lat :D może coś jeszcze by się znalazło

Dla mnie używanie tego systemu jest frustrujące i chyba już straciłem nadzieję że mikromiękki "ogarnie swoje gówno". 10 to też dno, choć przynajmniej połatali to do stanu używalności, bo kilka lat po premierze też nie dało się tego systemu brać na poważnie.
urban92 pisze: 29 lip 2025, 13:26 A czy Win10 kiedykolwiek była lekka? Kiedy ostatnio odpalałeś ją na HDD? Bo w przeciwieństwie do 8.1 z tego systemu nie dało się już korzystać na HDD... Przecież tam była masa usług chodzących w tle w porównaniu do 8.1 i o wiele bardziej zasobożerne API UWP w stosunku do Silverlightowej implementacji WinRT w 8/8.1. A pamiętasz jak Windows 10 Mobile chodził na telefonach względem Windows Phone 8.1?
Ja ostatnio 11 na Futrze S720 :trollface: potrzebowałem cokolwiek z Windowsem i miniPCI-E, bo musiałem sflashować dziwny modem z aliexpressu, a to akurat miałem pod ręką, tak samo jak SSD na USB z już postawionym Windows To Go, a pod wiadrem flasher nie chciał mi działać. O ile SSD jest, to 2-rdzeniowy procesor AMD na architekturze buldożera, do tego niskonapięciowy pozwala się domyślać, że wrażenia z używania tego były nieziemskie :rotfl:. 8.1 już także nie był używalny na HDD, bo zarzynało go indeksowanie i wiecznie mielący defender.

Windows 10 - ogólna dyskusja

: 29 lip 2025, 19:30
autor: WinSxS
robi_10 pisze: 29 lip 2025, 19:04 W dalszym ciągu po tylu latach regres w wielu rzeczach, jak choćby w kwestii ustawień. Chociażby dalej trzeba doinstalowywać EarTrumpet, bo z jakiegoś powodu postanowiono zrezygnować z miksera pod ikonką głośności
Mówisz o tym? To to jest w standardzie, dwa kliknięcia i gotowe.
Obrazek
robi_10 pisze: 29 lip 2025, 19:04 O ile SSD jest, to 2-rdzeniowy procesor AMD na architekturze buldożera, do tego niskonapięciowy pozwala się domyślać, że wrażenia z używania tego były nieziemskie
Odczucia podobne do popularnych Atomów Z3735F xD na takich tabletach bez wywalenia Defendera na stałe ciężko jest cokolwiek zrobić, bo eMMC ciągle użycie ~100%. I co gorsza, nie da się tego właściwie wymienić na nic innego, jedyne co ratuje to to, że tablety są jeszcze bardziej mobilne od terminali xD

Windows 10 - ogólna dyskusja

: 29 lip 2025, 22:19
autor: winuser
Ogólnie to... według mnie dev channel jest dużo bardziej stabilny od RTM.
Ponad tydzień równocześnie używam prywatnego T480s z buildem 26200 (25H2) i służbowego Latitude 7440 z 26100 (24H2 RTM).
25H2 jest:
- bardziej responsywny,
- wizualnie bardziej dopracowany,
- ma chociażby opcję włączenia listy aplikacji w menu start by default,
- ma lepszą wyszukiwarkę w ustawieniach (24H2 pokazuje mi brednie, 25H2 znajduje odpowiednie opcje natychmiast),
- i pokazuje % baterii w trayu xD,
Obrazek
Nieco ironiczne jest to, że 25H2 to tylko switch, włączający funkcje które są już w 24H2 po najnowszych zbiorczych.
#polecam
P.S. Jeśli 11ka Wam muli - spróbujcie włączyć core isolation w Defenderze. Paradoksalnie spowodowało to u mnie podniesienie responsywności systemu.

Windows 10 - ogólna dyskusja

: 29 lip 2025, 22:40
autor: urban92
WinSxS pisze: 29 lip 2025, 15:16 Vistę potrafiono sprzedawać z laptopami z Pentiumem M i 512 MB RAMu - to nie mogło działać. Najsłabsze i najtańsze komputery w czasach Windowsa 7 to minimum jakiś Celeron Dual-Core i 1 GB RAMu,
To prawda, ale Windows 7 był realnie lżejszy niż Vista i działał szybciej na tym samym sprzęcie. Na moim starym Athlonie XP 1700+ z 512MB ramu Vista była nieużywalna, a Windows 7 już jakoś był.

Windows 7 osiągał też lepsze wyniki podczas zabaw w odpalanie go na sprzęcie najsłabszym jak to możliwe - https://www.winhistory.de/more/386/winq.htm

Vista nie była w stanie uruchomić się poniżej 224MB ramu, kiedy Windows 7 odpalał na 128MB i u mnie były identyczne rezultaty. Jak nie wierzysz to zrób eksperyment w VM bo to cały czas można sprawdzić, ale to musi być 32 bitowa Vista najlepiej bez SP2 :D Microsoft w Windows 7 i Viście SP2 zrobił kawał dobrej roboty z optymalizacją systemu na bardzo niskim poziomie.
winuser pisze: 29 lip 2025, 22:19 Ogólnie to... według mnie dev channel jest dużo bardziej stabilny od RTM.
Aha, czyli w Canary może i mam kurewsko niestabilny system, ale za to bez nowych funkcji bo one trafiają najpierw do Dev. Dziękuję Pan Microsoft za wspólne 10 lat spędzone w programie Insider, w następnej gałęzi rozwojowej daje sobie z tym spokój xD
winuser pisze: 29 lip 2025, 22:19 P.S. Jeśli 11ka Wam muli - spróbujcie włączyć core isolation w Defenderze. Paradoksalnie spowodowało to u mnie podniesienie responsywności systemu.
Core Isolation wymusza włączenie Hyper-V, co komplikuje działanie innych hypervisorów w systemie np. VMware Workstation działa w takim środowisku dopiero od wersji 15.5.5 i ponadto działanie maszyn wirtualnych jest wyraźnie spowolnione względem systemu bez włączonego Core Isolation/VBS.

Bardzo ciężko mi uwierzyć że włączenie Hyper-V i przeniesienie części jądra do maszyny wirtualnej w jakikolwiek sposób przyśpiesza działanie systemu :P

Windows 10 - ogólna dyskusja

: 29 lip 2025, 22:51
autor: winuser
urban92 pisze: 29 lip 2025, 22:40 Bardzo ciężko mi uwierzyć że włączenie Hyper-V i przeniesienie części jądra do maszyny wirtualnej w jakikolwiek sposób przyśpiesza działanie systemu
+1, dopóki tego nie doświadczyłem :trollface:
Ba, dotychczas zawsze to wyłączałem, bo "po co mi Hyper-V ma sprzęt obciążać".
Benchmarków nie odpalałem, ale ogólne wrażenie jest takie, że system szybciej reaguje i nie ma tych 2-3 sekundowych zwiech przy ładowaniu chociażby eksploratora.
A, że akurat mam drugi laptop z tym samym i5-8250U, mogę odpalić jakieś benchmarki i to potestować w wolnej chwili - zaproponujcie coś :trollface:

Windows 10 - ogólna dyskusja

: 29 lip 2025, 23:05
autor: Onset
WinSxS pisze: 29 lip 2025, 16:43
Onset pisze: 29 lip 2025, 16:11 Mnie realnie zaczął irytować moment, w którym zaczęli wsadzać copilota dosłownie wszędzie - realnie czekam, aż dadzą go do notatnika.
Obrazek

:trollface:
Dobrze jest mieć to wyłączone. XD
robi_10 pisze: 29 lip 2025, 19:04 Dalej nie potrafią załatać podstawowych rzeczy jak menu start, które jest zabugowane jak cholera - dosłownie wczoraj otworzenie menu start po prostu crashowało explorer. Jasne, że reboot pomaga, ale ile można...
Dalej pierwszy lepszy update wywala własne ustawienia jak chociażby domyślne aplikacje i trzeba przeklikiwać wszystko od nowa, nie mówiąc już o przywracaniu aplikacji których się nie potrzebuje, i trzeba poświęcić czas na ponowne debloatowanie.
Dalej wydajność tego systemu jest żałosna. Dlaczego wielokrotnie, nawet na mocnym sprzęcie, trzeba czekać kilka sekund na chociażby uruchomienie aplikacji ustawień, eksploratora, czy rozwinięcia menu start bez żadnego konkretnego powodu?
Same aplikacje to też pożal się boże, jak korzystałem ponad rok z game passa, i ichniejszej aplikacji xboxa, to game bar powodował, że w połowie gier przestawała działać myszka i trzeba odinstalować game bara, który... no właśnie jak już wspomniałem wyżej - i tak po jakimś czasie wraca i dalej nie jest to naprawione.
W dalszym ciągu po tylu latach regres w wielu rzeczach, jak choćby w kwestii ustawień. Chociażby dalej trzeba doinstalowywać EarTrumpet, bo z jakiegoś powodu postanowiono zrezygnować z miksera pod ikonką głośności

Chyba jedyne czego się doczekałem to eksplorator na kartach o który błagałem chyba kilkanaście lat :D może coś jeszcze by się znalazło

Dla mnie używanie tego systemu jest frustrujące i chyba już straciłem nadzieję że mikromiękki "ogarnie swoje gówno". 10 to też dno, choć przynajmniej połatali to do stanu używalności, bo kilka lat po premierze też nie dało się tego systemu brać na poważnie.
urban92 pisze: 29 lip 2025, 13:26 A czy Win10 kiedykolwiek była lekka? Kiedy ostatnio odpalałeś ją na HDD? Bo w przeciwieństwie do 8.1 z tego systemu nie dało się już korzystać na HDD... Przecież tam była masa usług chodzących w tle w porównaniu do 8.1 i o wiele bardziej zasobożerne API UWP w stosunku do Silverlightowej implementacji WinRT w 8/8.1. A pamiętasz jak Windows 10 Mobile chodził na telefonach względem Windows Phone 8.1?
Ja ostatnio 11 na Futrze S720 :trollface: potrzebowałem cokolwiek z Windowsem i miniPCI-E, bo musiałem sflashować dziwny modem z aliexpressu, a to akurat miałem pod ręką, tak samo jak SSD na USB z już postawionym Windows To Go, a pod wiadrem flasher nie chciał mi działać. O ile SSD jest, to 2-rdzeniowy procesor AMD na architekturze buldożera, do tego niskonapięciowy pozwala się domyślać, że wrażenia z używania tego były nieziemskie :rotfl:. 8.1 już także nie był używalny na HDD, bo zarzynało go indeksowanie i wiecznie mielący defender.
Ciężko mi się do tego odnieść, bo naprawdę przyznaję, że dobrze to działa. Nie mam problemów z explorerem, co do update'ów to też czegoś takiego nie zauważyłem. Jedyne dłuższe ładowanie systemu miałem wtedy, gdy podłączyłem kamerkę Ankera na USB-C, do której producent dał zbyt słaby kabel - wymiana kabla pomogła. Działa okej. Nie wiem czy to kwestia driverów, set-upu czy jakichś customowych urządzeń wpiętych do komputera, ale można w sumie popatrzeć w tym kierunku - wciąż, M$ to the rescue.

Windows 10 - ogólna dyskusja

: 29 lip 2025, 23:06
autor: urban92
winuser pisze: 29 lip 2025, 22:51 mogę odpalić jakieś benchmarki i to potestować w wolnej chwili - zaproponujcie coś
SuperPI :trollface:
Onset pisze: 29 lip 2025, 23:05 Dobrze jest mieć to wyłączone. XD
Z jednej strony pchają wszędzie tego Copilota, z drugiej strony nadal nie ma on jakiegokolwiek dostępu do systemu i nawet nie ma co porównywać tego z integracją jaką umożliwiała Cortana:
Obrazek
Obrazek

Windows 10 - ogólna dyskusja

: 29 lip 2025, 23:11
autor: Onset
urban92 pisze: 29 lip 2025, 23:06
winuser pisze: 29 lip 2025, 22:51 mogę odpalić jakieś benchmarki i to potestować w wolnej chwili - zaproponujcie coś
SuperPI :trollface:
Onset pisze: 29 lip 2025, 23:05 Dobrze jest mieć to wyłączone. XD
Z jednej strony pchają wszędzie tego Copilota, z drugiej strony nadal nie ma dostępu do systemu i nawet nie ma co porównywać tego z integracją jaką umożliwiała Cortana:

Obrazek
Cortana jako wszędobylny, mądry asystent to był mokry sen Microsoftu który totalnie nie wypalił. Nie dziwi mnie deal z OpenAI i implementacja Copilota, gdzie tylko się da. Tylko, c'mon. :D