OK, to czas na mojego iMac' a G3

Kupiłem go w lipcu za UWAGA: 25 zł

Był wypruty z połowy części i babka myślała że jedyne do czego się nadaje to robienie dobrego wrażenia na wystawie, troszkę się zdziwiła jak jej powiedziałem że wszytko piknie działa xD CD-ROM u nie było i do tej pory nie ma, więc musiałem na czas instalki podłączyć taki zwykły, a żeby to zrobić trzeba było maczkowi zdjąć obudowę i go postawić do góry nogami (wyobraźcie sobie pracę w takim stanie xD) a CD-ROM podłączyć zwykłą, podpiłowaną (sic!) taśmą IDE bo tej przeznaczonej do maczka nie było. Podczas doprowadzania go do stanu używalności zjarałem oryginalny 6-cio gigowy HDD więc władowałem stary 80 GB. Ale opłacało się, teraz działa super, głośniczki brzmią perfekcyjnie (Harmany / Kardony sprzed 10 lat), służy głównie do neta i muzyki, chodzą na nim też 2 pierwsze Quake' i

Zdjęcie:
Fota z wakacji, teraz ma jeszcze myszkę podłączoną oczywiście, niestety nieoryginalną

Parametry:
Procesor: PowerPC 350 MHz
RAM: 384 MB SDR RAM
Dysk twardy: Seagate Barracuda 80 GB
Grafika: ATI Rage 128 VR 8 MB
2 x USB 1.1, Karta dźwiękowa, głośniki Harman / Kardon, karta sieciowa 10/100Mbps, modem 56k, klawiatura Apple US keyboard jak na zdjęciu i jakaś no name' owa mysz optyczna
[EDIT] No i karta AirPort (dzięki, Filip, faktycznie zapomniałem), ona sama warta jest dziś parę dych
Ogółem opłacało się wydać te 25 zł xD