lolasher pisze:Kumpel ma liveboxa i taką samą neostradę jak ja. Dlaczego ja mam transfer 130, a on na liveboxie ledwo 100 nawet jak sam się łączy? Jak wyjmie z pudełka modem i podłączy do laptopa to internet chodzi mu identycznie jak u mnie. Widać coś z modemem musi być nie tak... I jeszcze rozdziela prędkość w głupi sposób, przy routingu na 2k3 puszczam sobie torrenta bez żadnych ograniczeń, na dwóch komputerach przeglądam internet i praktycznie tego nie czuć. A u kumpla na liveboxie jest wojna...
Ja używam Liveboxa tylko i wyłącznie jako Access Point Wi-Fi, nie jest on podłączony do linii telefonicznej. Modem to dalej ST330 na USB i mam dalej pełną kontrolę nad łączem i pełną wydajność
Jest jeden wyjątek, ten diabelski tuner od Neo wymaga połączenia z Liveboxem (sprawdza jego adres MAC) który z kolei musi łączyć się bezpośrednio z netem w celu pierwszego uruchomienia. Na szczęście kolejne uruchomienia wymagają jedynie połączenia z czymkolwiek co ma DHCP, kombinuję jak to ominąć aby postawić to dziwne urządzenie w pokoju bez marnowania 20 metrów skrętki i cennego portu LAN. Na razie odkryłem że jak tuner sprawdza połączenie jedynie przy uruchomieniu, potem można wyciągnąć przewód.
Na szczęście mam Cyfrowy Polsat, a to diabelskie urządzenie wziąłem tylko dlatego że było za darmo wraz z podstawowymi programami (TVP + TVN + Niekodowane), przyda się u rodziców.
Ja już sobie nie wyobrażam korzystania z normalnego routera, gdy coś padnie to odpalam monitor w serwerze i od razu widzę czemu, na zwykłym routerze po prostu nie ma neta i nikt nie wie dlaczego. Rozłączenie i ponowne połączenie się gdy chcę ominąć np. limit na megavideo trwa kilka sekund. Zabawy w przekierowanie portów przestały mieć dla mnie znaczenie, gdy chcę odpalić coś co wymaga otwartego okna na świat np. torrenta to odpalam go po prostu na serwerze, i moge sobie wyłączyć c2d i iść spać.
Przez ponad pół roku od czasu postawienia tego serwera nie wyobrażam sobie niczego co bardziej ułatwiałoby mi życie
