Strona 8 z 30

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 08 paź 2011, 23:44
autor: kucma
Chodzi mi o taki kosz http://leclercdrive.lublin.pl/assets/pr ... 134212.jpg

Radiatorow rzeczywiscie nie bede zdejmowal, trudno. tym bardziej ze proca chce ostro krecic tylko nie wiem na ile pamieci pójdą ale moj proc ma mnoznik x20 wiec mysle ze powinien nie stawiac za bardzo oporu. Jesli chodzi o ruszenie kablemi wypiecie grafiki to zadken klopot. Mam juz w tym doswiadczenie bo moje komputery jakie dotąd mialem nie mialy obudowy i zawsze robilem z nimi rozne akcje jak regal na ksiazki, wieszalem pod krzeslem, w bufie a teraz na drzwiach wiec nie ma opcji ze cos sie wypnie. Co do kosza to kosz jest caly plastikowy i szczelny, Czy estetycznie bedzie wygladalo? Napewno nie pozornie, tym bardziej ze CD-rom wysuwany spod klapy kosza wiec wszystko w jednym miejscu. Butelki z woda pozwola mi sporo zaoszczedzic na oleju, okolo polowe, nie wiem ile dokladnie bo trzeba pomierzyc i rozplanowac jak bedzie to wszystko rozmieszczone w srodku. W kazdym badz razie 18 litrow pojemnosci to naprawde spora przestrzen biorac pod uwage ze plyta z zasilaczem nie zabieraja zbyt wiele miejsca a po co przeplacac skoro nie widac roznicy. Olej ma izolowac i bezporsrednio okalac sprzet odbierajac temperatura, natomiast butelki z woda maja oddawac nizsza i pobierac wyzsza temp ze swojego otocznia czyli oleju. Jesli chodzi o szczelnosc butelek z woda to po 1 planuje postawic je na dnie wiec nawet jak sie rozszczelni to woda spadnie na dno nie robiac zadnej krzywdy sprzetowi na gorze, a po 2 planuje wlozyc butelki zalakowane fabrycznie prosto ze sklepu co daje mi pewnosc ze bedzie to szczelne (5 litrow wody w lidlu 1.5zl). Jesli chodzi o estetyke butelek w koszu to przeciez kosz bedzie przykryty a sam kosz nie jest przezroczysty wiec nie bedzie ich widac a nawet jesli sie pochwalic to pierwsze co bedzie na wierzchu to plyta z zasilaczem a jesli ktos dostrzeże wode na dnie to tym bardziej da mu to do myslenia co to za wynalazek :]

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 09 paź 2011, 12:13
autor: Tomartin
Życzę powodzenia, i czekam na zdjęcia. Ja kiedyś jak wreszcie dam radę obrobić filmik z zalewania swojego to wrzucę.

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 09 paź 2011, 12:14
autor: bsystem
kucma pisze:Chodzi mi o taki kosz http://leclercdrive.lublin.pl/assets/pr ... 134212.jpg

Radiatorow rzeczywiscie nie bede zdejmowal, trudno. tym bardziej ze proca chce ostro krecic tylko nie wiem na ile pamieci pójdą ale moj proc ma mnoznik x20 wiec mysle ze powinien nie stawiac za bardzo oporu. Jesli chodzi o ruszenie kablemi wypiecie grafiki to zadken klopot. Mam juz w tym doswiadczenie bo moje komputery jakie dotąd mialem nie mialy obudowy i zawsze robilem z nimi rozne akcje jak regal na ksiazki, wieszalem pod krzeslem, w bufie a teraz na drzwiach wiec nie ma opcji ze cos sie wypnie. Co do kosza to kosz jest caly plastikowy i szczelny, Czy estetycznie bedzie wygladalo? Napewno nie pozornie, tym bardziej ze CD-rom wysuwany spod klapy kosza wiec wszystko w jednym miejscu. Butelki z woda pozwola mi sporo zaoszczedzic na oleju, okolo polowe, nie wiem ile dokladnie bo trzeba pomierzyc i rozplanowac jak bedzie to wszystko rozmieszczone w srodku. W kazdym badz razie 18 litrow pojemnosci to naprawde spora przestrzen biorac pod uwage ze plyta z zasilaczem nie zabieraja zbyt wiele miejsca a po co przeplacac skoro nie widac roznicy. Olej ma izolowac i bezporsrednio okalac sprzet odbierajac temperatura, natomiast butelki z woda maja oddawac nizsza i pobierac wyzsza temp ze swojego otocznia czyli oleju. Jesli chodzi o szczelnosc butelek z woda to po 1 planuje postawic je na dnie wiec nawet jak sie rozszczelni to woda spadnie na dno nie robiac zadnej krzywdy sprzetowi na gorze, a po 2 planuje wlozyc butelki zalakowane fabrycznie prosto ze sklepu co daje mi pewnosc ze bedzie to szczelne (5 litrow wody w lidlu 1.5zl). Jesli chodzi o estetyke butelek w koszu to przeciez kosz bedzie przykryty a sam kosz nie jest przezroczysty wiec nie bedzie ich widac a nawet jesli sie pochwalic to pierwsze co bedzie na wierzchu to plyta z zasilaczem a jesli ktos dostrzeże wode na dnie to tym bardziej da mu to do myslenia co to za wynalazek :]
Chętnie zobaczyłbym ten komputer na drzwiach :>

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 09 paź 2011, 13:20
autor: Tomartin
Oj tam, drzwi... Widziałem komputery u siebie w domu w różnych dziwniejszych miejscach :hyhy:

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 09 paź 2011, 14:56
autor: Conrado967
For example?

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 09 paź 2011, 14:58
autor: PisarzKsiazkowicz
Np. jego pokój.

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 09 paź 2011, 15:32
autor: kucma
Siema
Nie wiem czy uda mi sie zrobic zdjecie tego jak aktualnie wisi komp na drzwiach bo jesli przyjdzie mi to co zamowilem a mozliwe ze karta juz jutro, ram pewnie we wtorek to go zalewam. Chodzi o to ze nie mam aparatu w telefonie i nie jest proste zrobic dla mnie fotki i wrzucic aby wam pokazac. Moze sie uda nie obiecuje. Zrezygnowalem z kosza i kupilem dzisiaj wiadro z przykrywka, ladne, w kolorze 'wściekły żółty", mysle ze ladnie bedzie sie komponowal z zoltym olejem. Dlaczego wiadro? A no dlatego ze w calym lublinie nie znalazlem oleju tanszego niz 4,8zl. Spodziewalem sie kosztu okolo 3.8zl ale niestety, teraz nawet olej spożywczy w cenie benzyny dlatego wybralem najtansza opcje, wiadro ma 16 litrow wiec powinno wystarczyc. Z tego co wstepnie pomierzylem to spokojnie wejdzie 4 litry wody choc nie ukrywam ze bede staral sie wpakowac 6, moze 7 litrow wody ze wzgledow na cene oleju. Potem jak bede mial kase moge butelke wyjac i dolac oleju.
Podsumowując. Wszystko jest juz praktycznie gotowe, czekam tylko na listonosza. Martwie sie tylko ze ram ktory kupilem moze mu nie pasowac do plyty glownej bo te stare plyty na SD-RAM czesto grymaszą. Co prawda kupilem markowego kingstona ale mam czipset intela i sam nie wiem. nie chcialbym kosci zwracac bo wiadomo ze to wszystko przeciagnie sie w czasie, w kazdym badz razie wyjdzie w praniu na dniach.

pozdr

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 09 paź 2011, 15:41
autor: Tomartin
Słuchaj, a gdybyś kupił coś takiego - > http://tnij.com/gUokg Jest to jeśli się nie mylę jakiś pojemnik na zabawki, który dostaniesz w każdym właściwie sklepie ( chyba ), Są różne kolory i różne wielkości... ;) Pomyśl nad tym.

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 09 paź 2011, 16:37
autor: kucma
tak, widzialem to, zastanawialem sie nad tym ale wybralem wiadro bo bylo tansze, teraz dopiero zorientowalem sie ze musze użyć przejsciowki dvi-d-sub do karty plus wtyk od monitora musze doliczyc na szerokosc jakies 10cm... i... nie miesci sie plyta :). Tz. plyta sie miesci ale monitora nie bede mial jak podlaczyc. I teraz sa jaja bo nie wiem czy cos robic z tym wiadrem co juz mam czy leciec po 24 litrowe za 12zl. Taki pojemnik o ktorym mowisz kosztuje jakies 24zl za 15 litrow. Gdybym mial spory budżet to bym sie nie bawil ale jednak mimo wszystko musze liczyc sie z kosztami i szukac tanszego rozwiazania. Jestem teraz w czarnej dupie bo nie wiem co zrobic z tym wiadrem co kupilem jesli kupie nastepne. moze wezme te 24 litry za te 12zl... juz sam nie wiem. glupi blad zrobilem ze nie doliczylem tej przejsciowki na grafice do wymiarow plyty.ehhh, no ale trudno

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 09 paź 2011, 19:31
autor: Tomartin
Słuchaj, ja jednak doradzam pojemnik, jest prostokątny, ma równe ściany więc jest jak zamątować płytę, 15 litrów, ale licz się z tym że nie musisz lać całego, wystarczy tyle żeby zalać płytę i grafikę, aaa i jeśli o wiadro chodzi możesz mieć problem z wepchaniem zasiłki.

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 09 paź 2011, 23:46
autor: urban92
Zalanie komputera bez radiatorów na procku i grafice jest równe ich uszkodzeniu. Sam goły rdzeń lub IHS ma zbyt małą powierzchnię oddawania ciepła i nie pomoże tu nawet olej.

Zastanawiam się czy istnieje lepsza ciecz do zalania komputera niż olej.

Benzyna / Spirytus - nie jest obojętna chemicznie (jest rozpuszczalnikiem) i może uszkodzić podzespoły. Ma mniejszą gęstość niż olej więc oddaje gorzej ciepło, ale za to łatwiej by było czyścić podzespoły.

Przepracowany olej silnikowy - nie jest przezroczysty i ma masę zanieczyszczeń co zmniejsza estetyczność, ale jest bardzo tani i ma większą gęstość niż zwykły olej mineralny.

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 10 paź 2011, 0:33
autor: kucma
Urban 92. Niestety mylisz sie, olej silnikowy jest rakotwórczy i odpada na samym wstepie, a
Zalanie komputera bez radiatorów na procku i grafice jest równe ich uszkodzeniu.
z calym szacunkiem ale piszesz bzdure, tu nei chodzi o powierzchnie a o srodowisko z jakim styka sie np. rdzen z procem, chodzi o cisnienie i gestosc otoczenia. Na powietrzu by sie spalil bardzo szybko ale zaluzmy ze mamy do czynienia z najlepszym radiatorem na swiecie ale w bardzo malym cisnieniem powietrza... spalilby sie tak samo szybko jak bez radiatora w normalnym cisnieniu atmosferycznym. Jesli bedziesz chcial moge ci to udowodnic, teraz mi sie niechce bo jest puzno.

Jesli chodzi o lepsza ciecz do zalania niz olej to pytanie brzmi po co i dlaczego. Olej jest najlatwiej dostepny i w calkiem przestepnej cenie. Rownie dobrze moze byc olej tranformatorowy albo pochodne. Rownie dobrze moze byc Woda destylowana ale to z logicznych wnioskow tylko w sterylnym, labolatoryjnym kompie moze sie to udac. Olej jak i woda ma swietna pojemnosc energetyczna wiec nie widze powodu szukac jakichs udziwnien. Ale mysle ze musisz sporo o tym poczytac zeby wyrobic sobie jakies zdanie. uwierz mi, nie ma niczego lepszego niz olej, tz. mozna pakowac kase w jakies cuda jak olej tranformatorowy ale spozywczy jest najtanszy a wazelinowy jest najlepszy. Wszystko na ten temat jesli chodzi o lepszosc jednego oleju nad drugim

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 10 paź 2011, 0:42
autor: lolasher
kucma pisze:z calym szacunkiem ale piszesz bzdure, tu nei chodzi o powierzchnie a o srodowisko z jakim styka sie np. rdzen z procem, chodzi o cisnienie i gestosc otoczenia.
Moim zdaniem właśnie tym zdaniem wyjaśniłeś i potwierdziłeś prawdziwość wypowiedzi urbana :D

Metalowy radiator szybciej zabiera ciepło od procesora bo ma większą gęstość i poprzez pastę termoprzewodzącą oraz mocowanie ma "większą powierzchnię styku" niż sam olej (dokładniej się dopasuje, więc można w uproszczeniu tak powiedzieć). I jednocześnie lepiej będzie oddawał ciepło olejowi ze względu na jego powierzchnię i kształt.

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 10 paź 2011, 1:11
autor: kucma
lolasher owszem, zgadzamsie z toba ale nie zgadzam sie z tym ze jak wloze w olej kompa bez radiatorow to go uszkodze bo nie uszkodze. Prosze bardzo --> http://www.youtube.com/watch?v=okVPiYD7ny8

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 10 paź 2011, 1:26
autor: urban92
kucma pisze:Na powietrzu by sie spalil bardzo szybko ale zaluzmy ze mamy do czynienia z najlepszym radiatorem na swiecie ale w bardzo malym cisnieniem powietrza... spalilby sie tak samo szybko jak bez radiatora w normalnym cisnieniu atmosferycznym. Jesli bedziesz chcial moge ci to udowodnic, teraz mi sie niechce bo jest puzno.
Po pierwsze: chcąc zachować chociaż pozory poważnej naukowej wypowiedzi uznawaj zasady ortografii.

Po drugie: w niskim ciśnieniu lub próżni pojęcie temperatury traci sens. Temperatura to średnia energia kinetyczna ruchu i drgań wszystkich cząsteczek danego ośrodka. W próżni powierzchnia radiatora mogłaby mieć nawet i 2 tysiące stopni Celsjusza ale nie miałoby to żadnego znaczenia bo nie byłoby żadnych cząsteczek które by mogły drgać. Taki radiator nie nagrzewałby się do czerwoności a procesor nadal stabilnie pracował. Komputery i urządzenia pokładowe w satelitach i sondach kosmicznych pracują bezproblemowo w takich warunkach. W wysokich warstwach atmosfery panuje temperatura kilku tysięcy stopni a mimo to satelity funkcjonują bezproblemowo, ich poszycie nie topi się itd.

Po trzecie: olej ma o rząd wielkości gorsze właściwości przekazywania ciepła niż stopy mosiądzu i glinu z których robi się większość tanich radiatorów. Różnica jest jeszcze większa w lepszych radiatorach. Mimo że jest lepiej niż z powietrzem to drastyczny spadek powierzchni oddawania ciepła sprawi że bilans wyjdzie na minus. Wnętrze procesora i olej w jego najbliższych okolicach będą się bardzo nagrzewały i ciepło "nie nadąży" być przekazane olejowi w dalszych okolicach zbiornika co doprowadzi do jeszcze większego nagrzewania układu co doprowadzi do jego spalenia.

W filmiku który pokazałeś olej ciągle jest zmuszany do tego żeby przepływać przez procesor, co bardziej upodabnia konstrukcje do układu chłodzenia wodnego z tym że bez zamkniętego obiegu. Jest to zupełnie inna koncepcja chłodzenia, dodam od siebie że strasznie niepraktyczna i trudna w użytkowaniu ze względu na otwarty obieg, zabrudzenia itd.