Halo!
uwaga, chwale sie!
Pamiętacie moje monitory? Ładne, zaokrąglone 27calowe w tandemie 3 sztuk. Gdy je kupowałem to pamiętam jak mówiłem, że "teraz to szybko ich nie zmienię". A los jakby chciałby mi udowodnić, że jest inaczej. Od jakiegos czasu uznałem, że 27 są za małe i chce większą plamkę. rozwarzałem ultrawide typu: fullhd - ultrawide - fullhd. Ale, prawda jest taka, że wygodnie sie pracuje na 3 monitorach full hd a do gier jesli bede chciał to bede mial turbo na wypasie ultrawide z trzech monitorów dlatego uznałem ze 32 cale full hd to jest to.
Ceny nie zachęcają, freesync jest mi zbędny bo jestem niedzielnym graczem, a zakrzywienie monitora to zwykły chwyt marketingowy (tak mi się wydawało). Dlatego wybór padł na eldżika
32 vs 27
IPS ma lepszą czern od va. Dopiero teraz jak postawiłem je obok siebie to dobrze to widać. Jakbym miał do wyboru identyczne monitory w tej samej cenie IPS plaski vs VA zaokrąglony to... nie wiem co bym wybrał.
Wydawało mi sie, że zaokrąglenie w monitorach (w sesie zakrzywiona matryca) to chwyt marketingowy ale po 1.5 roku klikania jak teraz patrzę na mój nowy płaski nabytek to mam wrażenie, że jest wypukły. Może nie jak crt ale odrobinę

. Zapewne jest to kwestia przyzwyczajenia i ciekaw jestem swoich wrażeń po dłuższym czasie ale kurczę - różnica jest!
LG ma mocowanie scienne VESA 200x100 dlatego zamówiłem adapter do moich ramion, przyjdzie prawdopodobnie najszybciej w czwartek dlatego nie mam jak zamontować monitorów obok siebie dlatego musimy czekać, focie będą.
Pierwszy test monitorów po zawieszeniu to będzie fifka z kumplami. Będzie przednio
