Dyskusja o tym co można kopnąć kiedy Software przestanie działać.
Awatar użytkownika

kucma

Zasłużony użytkownik
Posty: 329
Rejestracja: 28 wrz 2011, 16:27
Lokalizacja: teraz juz Warszawa
    Windows XP Chrome

Post10 paź 2011, 12:55

Wczniej pisalem swojego posta o 1 w nocy i po 4 piwach wiec mozna uznac ze bylem troche "zmeczony" choc nie staram sie tlumaczyc swoich bledow ortograficznych za ktore przepraszam. Nie ma ptorzeby sie kłócić i odbiegac od tematu analizujac strukturę molekularna oleju rzepakowego, miedzi, aluminium i tytanu. Sa rozni ludzie ktorzy maja rozne sposoby na realizowanie swoich chorych pomyslow. Sa tacy co maja normalna klasyczna obudowe i wszystko inne uważają za fanaberie, innie lubia chlodzic kompy zestawem wodnym i chlodnica od kamaza a jeszcze inni lubia bawic sie w cos bardziej ekstremalnego jak olej, i znow, jedni zalewaja kompa takak widza, inni zas rozbieraja na czynniki pierwsze lacznie z obudowa zasilacza i radiatora. Jesli chodzi o ektremalne pomysly popaprancow to czytalem o pomysle aby plyte jak i caly sprzet odizolowac cienka warstwa silikonu i wszystko chlodzic zwykla woda.

Napisalem tutaj bo google wyrzucilo mi temat kolegi tomartina a ze przeczytalem na temat zalewania kompow naprawde wiele i wiele filmmikow z tym zwiazanym widzialem, chcialem teraz zapytac tomartina jak po dluzszej eksploatacji wszystko to chodzi bo sam mam zamiar zrobic cos takiego jak "komp głębinowy". Wymienilismy sie jak ze cennymi ze strony tomartina spostrzeżeniami dzieki czemu bardziej poszerzyłem swoja wiedze na temat tego popapranego pomyslu.
W moim przypadku decyzje zapadly i prawie wszystko jest juz gotowe ( tylko z tym wiadrem spieprzylem sprawe i nie wiem jeszcze na co go bede wymienial, sprawa w toku). Moim zdaniem nie ma sensu odbiegac od zalozonego tematu bo przynajmniej mnie interesują praktyczne rady i pomysly a schodzenie z 10 letniej plyty glownej i oleju za 5zl na satelity i orbite okoloziemska jest niepotrzebne.
Na tym etapie wiem jaki olej zaleje, ile ten olej bedzie kosztowal i jaki sprzet biedzie zanurzony. Nie wiem jeszcze w czym zaleje bo okazalo sie ze kupilem za male wiadro (za waskie) i tutaj kolega dobrze radzi z tym pojemnikiem co obaj doskonale wiemy, akwarium bylo by jeszcze lepsze ale niestety ogranicza mnie budżet stąd mam rozterki i ciezko mi podjac decyzje miedzy duzo i ekonomicznie a mniej i praktycznie/elegancko. Bede sie z tym borykal do momentu az nie skompletuje calosci zestawu (ram/grafa/usb hub) ktore mam nadzieje ze na dniach przyjdzie (grafe spodziewam sie juz dzisiaj), a jesli nic nie wymysle to pojde i wybiore cos na szybko.
Dobrze jest porozmawiac z żywym czlowiekiem niz bic sie z wlasnymi (czesto subiektywnymi) myslami i zalozyciel tematu mniej lub bardziej mi pomogl za co dziekiuje. Macie obiecany filmik z pierwszego wodowania starego trupa ktory de facto ma sobie poradzic z league of legends (czyli moze nie taki trup :) )

pozdrawiam kucma

PS. Wpadlem na jeszcze jeden pomsyl zamiast wiadra, mam regal na ksiazki ktory po przeliczeniu na objetosc ma niecale 40litrow i pomyslalem ze polozyc go na plecy, wsadzic do niego wodoszczelny worek/folie do tego sprzet i zalac. Wymiary ma jak z bajki i jedyny koszt to folia/worek. I tutaj jest pytanie bo jaki worek bedzie dobry i wystarczajaco szczelny. Duzy worek na smieci? Czy daje mi pewnosc ze sie nie rozszczelni albo olej nie przejdzie przez pory worka po dluzszym czasie? Sa worki budowlane takie duze, pytanie czy tez beda odpowiednie, a jesli nie to folia, jaka folia i gdzie ja zdobyc. Na allegero widzialem np. tania sprzedawana pod panele podlogowe na metry, czy bedzie dobra? Cholera wie. I kolejne pytanie czy z tym regalem i uszczelnieniem go od srodka to jest madre czy mi sie juz naprawde odkleja pod czaszka.
Tym wiecej mysle tym bardziej mi sie pieprzy w glowie i nie wiem czy ma sens udziwnianie i tak dziwnego pomyslu czy moze kupic 24litrowe wiadro budowlane miec wszystko w ..... nosie

Awatar użytkownika

bsystem

Zasłużony użytkownik
Posty: 655
Rejestracja: 03 lis 2010, 16:44
    Windows XP Internet Explorer

Post10 paź 2011, 13:46

najlepiej idź do sklepu budowlanego, tam masz fachowców od folii itp.

Awatar użytkownika

Tomartin

Posty: 146
Rejestracja: 06 cze 2011, 21:50
Lokalizacja: Kraków
    Windows XP Opera

Post10 paź 2011, 16:21

Dobra, znalazłem chwilę czasu, i będę starał się codziennie być w miarę możliwości aktywny. Po pierwsze nie kłócić mi się tu Panowie... Nie, nie spali się nic jak zdejmiesz radiator, ale będzie się bardziej grzał... Tak jak napisał Urban, mniejsza powierzchnia którą oddaje ciepło jest równoznaczna większej temperaturze, ale nie wiem co byś musiał robić żeby to spalić...
Mam w planach zalanie kiedyś komputera wodą destylowaną, tylko to dopiero jak będę miał, czas, fundusze i chęci, chęci w prawdzie mam ale czasu i funduszy brak. Woda nie była by złym pomysłem Tylko musiał bym szczelnie zamknąć pojemnik, dziury przez które poprowadził bym kable szczelnie uszczelnić sylikonem.
Co do oleju samochodowego... Pomysł zły nie jest, ale przepracowany jest czarny mało przrzeźroczysty... Hmmm zastanawiam się czy nie dało by się tego jakoś odfiltrować... może ktoś by spróbował przelać go np, przez filtr do kawy czy coś ( tam jest strasznie dużo różnych drobinek, czasami się opiłki trafiają ). Olej transformatorowy kolego Ci się chyba pomylił z samochodowym bo to właśnie z transformatorowego opary są szkodliwe, ale nie na tyle żeby spowodować raka... No chyba że masz basen z takim olejem i to wdychasz :P
Nadal upieram się byś kupił ten pojemnik, najlepsze rozwiązanie na które potrebujesz dość mały budżet, wiadro się zawsze przyda, czy to do ścierania podłogi czy do czegoś tam...
Z wodą destylowaną bardzo mnie kusi żeby próbować... A skoro mnie kusi to kiedyś zaleję. :hyhy:
Spoiler

  • "Clockwork" - AMD Athlon Xp 2800 + 768 MB RAM DDR1|Grafika - GeForce 6200 256 Mb|HDD Seagate 250 Gb - Windows 7 SP1
    "Test Computer" - Tualatin 1 Ghz | 640 Mb ram| | GeForce 2 32 Mb| Dysk - Seagate 80 Gb
    Compaq("Kołpak") - Pentium II 400 MHz| 384 Mb ram| Grafika jakaś ATI 4 MB|HDD 30 Gb Samsung - Windows XP SP3
    WorkFlow - Celeron 2,4 GHz| 640 Mb RAM| ATI 9600 256 MB| HDD 250 Gb Seagate - Windows 7 SP1
    Media Center - Pentium III 733 Mhz | 384 Mb RAM|Grafika GeForce FX 5200 128 Mb| Hdd Samsung 20 Gb
    Oil Computer - Celeron 466 MHz| 32 Mb RAM| Grafika jakaś Nvidia 32 Mb| HDD 4 Gb - Windows XP SP3
    "PI Lite"- Pentium I 133 MHz| 16/32 MB RAM|Grafika ATI VGA|HDD "Kawior" 2 Gb - Systemu na razie brak

Awatar użytkownika

Conrado967

Zasłużony użytkownik
Posty: 1101
Rejestracja: 24 sie 2010, 21:45
Lokalizacja: Skorzów
    Windows Server 2003/XP x64 Opera
Kontakt:

Post10 paź 2011, 16:29

A ta woda destylowana to w jaki sposób sie zanieczyszcza, bo nawet nie wiem. Czy ten olej samochodowy taki rakotwórczy, per co dzień mam z nim styczność, ale faktycznie jest niebezpieczny dla środowiska (jak każdy płyn z auta)

Awatar użytkownika

bsystem

Zasłużony użytkownik
Posty: 655
Rejestracja: 03 lis 2010, 16:44
    Mac OS X Opera

Post10 paź 2011, 16:34

Od kiedy olej samochodowy ma w sobie opilki? rozumiem ze mowimy o NOWYM oleju a nie takim na ktorym przejechalismy juz z 15k km.

Awatar użytkownika

Tomartin

Posty: 146
Rejestracja: 06 cze 2011, 21:50
Lokalizacja: Kraków
    Windows XP Opera

Post10 paź 2011, 16:38

Kolega urban mówił o takim przemielonym przez auto... Nie jest on rakotwórczy. Co do wody destylowanej kurz i inne takie tam wpadają, i woda się robi niedestylowana xD
Spoiler

  • "Clockwork" - AMD Athlon Xp 2800 + 768 MB RAM DDR1|Grafika - GeForce 6200 256 Mb|HDD Seagate 250 Gb - Windows 7 SP1
    "Test Computer" - Tualatin 1 Ghz | 640 Mb ram| | GeForce 2 32 Mb| Dysk - Seagate 80 Gb
    Compaq("Kołpak") - Pentium II 400 MHz| 384 Mb ram| Grafika jakaś ATI 4 MB|HDD 30 Gb Samsung - Windows XP SP3
    WorkFlow - Celeron 2,4 GHz| 640 Mb RAM| ATI 9600 256 MB| HDD 250 Gb Seagate - Windows 7 SP1
    Media Center - Pentium III 733 Mhz | 384 Mb RAM|Grafika GeForce FX 5200 128 Mb| Hdd Samsung 20 Gb
    Oil Computer - Celeron 466 MHz| 32 Mb RAM| Grafika jakaś Nvidia 32 Mb| HDD 4 Gb - Windows XP SP3
    "PI Lite"- Pentium I 133 MHz| 16/32 MB RAM|Grafika ATI VGA|HDD "Kawior" 2 Gb - Systemu na razie brak

Awatar użytkownika

Tomartin

Posty: 146
Rejestracja: 06 cze 2011, 21:50
Lokalizacja: Kraków
    Windows XP Opera

Post10 paź 2011, 16:46

Co do worków i podobnych, ciekawy pomysł, ale wiedz że nie jest to zbyt bespieczne bo możesz sobie z worka przykładając mobo zrobić sitko i co wtedy? Olej wycieknie a Ty będziesz miał problem bo to tłuste, a jak co gorsza zapapra dywan?

Chyba że... Folia budowlana, sylikon i dużo chęci, no i oczywiście umiejętność pozaginania tego tak żeby było szczelne. Czrna folia budowlana jest bardzo mocna, ale nadal upieram się przy pojemniku bo jest bardziej estetyczny i jak byś się chciał komuś pochwalić...
Spoiler

  • "Clockwork" - AMD Athlon Xp 2800 + 768 MB RAM DDR1|Grafika - GeForce 6200 256 Mb|HDD Seagate 250 Gb - Windows 7 SP1
    "Test Computer" - Tualatin 1 Ghz | 640 Mb ram| | GeForce 2 32 Mb| Dysk - Seagate 80 Gb
    Compaq("Kołpak") - Pentium II 400 MHz| 384 Mb ram| Grafika jakaś ATI 4 MB|HDD 30 Gb Samsung - Windows XP SP3
    WorkFlow - Celeron 2,4 GHz| 640 Mb RAM| ATI 9600 256 MB| HDD 250 Gb Seagate - Windows 7 SP1
    Media Center - Pentium III 733 Mhz | 384 Mb RAM|Grafika GeForce FX 5200 128 Mb| Hdd Samsung 20 Gb
    Oil Computer - Celeron 466 MHz| 32 Mb RAM| Grafika jakaś Nvidia 32 Mb| HDD 4 Gb - Windows XP SP3
    "PI Lite"- Pentium I 133 MHz| 16/32 MB RAM|Grafika ATI VGA|HDD "Kawior" 2 Gb - Systemu na razie brak

Awatar użytkownika

kucma

Zasłużony użytkownik
Posty: 329
Rejestracja: 28 wrz 2011, 16:27
Lokalizacja: teraz juz Warszawa
    Windows XP Chrome

Post10 paź 2011, 18:47

Olej silnikowy i tak jest drozszy od oleju jadalnego wiec szkoda go nawet rozwazac nawet jak jest nie szkodliwy dla zdrowia. Worki odrzucę ze wzgledu na slaba dostepnosc, niewiadome koszty i spore ryzyko. Przezroczysty pojemnik jest efektywny i efektowny i najlepiej jak ma sie go gdzie postawic, najlepiej w widocznym miejscu a tutaj u mnie jest problem bo mam ciasny pokój i nie wiem czy znalazl bym honorowe miejsce dla niego. Ale nie wykluczam go i jak sie wkurze to go kupie :). Nic mi dzisiaj jeszcze nie przyszlo. Troche sie nie pokoje i mam nadzieje ze mnie gosciu nie wykiwal bo juz z jednym sie szarpalem po policjach 3 miesiace zanim zwrocil mi pieniadze. No ale potrzeba cierpliwosci.

Woda destylowana jest bardzo ryzykowna bo musisz idealnie wyczyscic plyte bo woda zacznie rozpuszczac kurz i inne brudy w zakamarkach plyty i zacznie z czasem przewodzic prad. Dla mnie to misja samobójcza choc to tylko teoria, moze w rzeczywistosci wcale nie jest tak zle. Mysle ze przed ta akcja warto zrobic eksperymenty np. z bateria i żarówka i wlac do naczynia wode destylowana i powoli zanieczyszczac ja np. kurzem i sprawdzic kiedy zacznie zarowka swiecic. niektore plyny do spryskiwaczy rowniez nie przewodza pradu ale to tez jest chyba na bazie wody destyowanej wiec uklad trzeba by bylo uszczelnic. Jesli z ta woda by ci sie udalo ze nie wybuchlo by to naprawde bylbys mistrzem, tego nikt jeszcze nie zrobil :]

Awatar użytkownika

Tomartin

Posty: 146
Rejestracja: 06 cze 2011, 21:50
Lokalizacja: Kraków
    Windows XP Opera

Post10 paź 2011, 18:52

Trafiłeś na naprawdę nieźle porombanego no-lifea więc wiesz, Czy płyn do spryskiwaczów... Wydaje mi się że jest on na bazie alkoholu, spirytusu czy czegoś podobnego.
Spoiler

  • "Clockwork" - AMD Athlon Xp 2800 + 768 MB RAM DDR1|Grafika - GeForce 6200 256 Mb|HDD Seagate 250 Gb - Windows 7 SP1
    "Test Computer" - Tualatin 1 Ghz | 640 Mb ram| | GeForce 2 32 Mb| Dysk - Seagate 80 Gb
    Compaq("Kołpak") - Pentium II 400 MHz| 384 Mb ram| Grafika jakaś ATI 4 MB|HDD 30 Gb Samsung - Windows XP SP3
    WorkFlow - Celeron 2,4 GHz| 640 Mb RAM| ATI 9600 256 MB| HDD 250 Gb Seagate - Windows 7 SP1
    Media Center - Pentium III 733 Mhz | 384 Mb RAM|Grafika GeForce FX 5200 128 Mb| Hdd Samsung 20 Gb
    Oil Computer - Celeron 466 MHz| 32 Mb RAM| Grafika jakaś Nvidia 32 Mb| HDD 4 Gb - Windows XP SP3
    "PI Lite"- Pentium I 133 MHz| 16/32 MB RAM|Grafika ATI VGA|HDD "Kawior" 2 Gb - Systemu na razie brak

Awatar użytkownika

Conrado967

Zasłużony użytkownik
Posty: 1101
Rejestracja: 24 sie 2010, 21:45
Lokalizacja: Skorzów
    Windows Server 2003/XP x64 Opera
Kontakt:

Post10 paź 2011, 19:24

Tak się składa że mam 5l wody destylowanej i dziś/raczej jutro sprawdzę w praktyce jak woda zachowuje się podczas brudzenia.

Awatar użytkownika

Tomartin

Posty: 146
Rejestracja: 06 cze 2011, 21:50
Lokalizacja: Kraków
    Windows XP Opera

Post10 paź 2011, 19:32

O.o Super, powiesz co i jak.
Spoiler

  • "Clockwork" - AMD Athlon Xp 2800 + 768 MB RAM DDR1|Grafika - GeForce 6200 256 Mb|HDD Seagate 250 Gb - Windows 7 SP1
    "Test Computer" - Tualatin 1 Ghz | 640 Mb ram| | GeForce 2 32 Mb| Dysk - Seagate 80 Gb
    Compaq("Kołpak") - Pentium II 400 MHz| 384 Mb ram| Grafika jakaś ATI 4 MB|HDD 30 Gb Samsung - Windows XP SP3
    WorkFlow - Celeron 2,4 GHz| 640 Mb RAM| ATI 9600 256 MB| HDD 250 Gb Seagate - Windows 7 SP1
    Media Center - Pentium III 733 Mhz | 384 Mb RAM|Grafika GeForce FX 5200 128 Mb| Hdd Samsung 20 Gb
    Oil Computer - Celeron 466 MHz| 32 Mb RAM| Grafika jakaś Nvidia 32 Mb| HDD 4 Gb - Windows XP SP3
    "PI Lite"- Pentium I 133 MHz| 16/32 MB RAM|Grafika ATI VGA|HDD "Kawior" 2 Gb - Systemu na razie brak

Awatar użytkownika

kucma

Zasłużony użytkownik
Posty: 329
Rejestracja: 28 wrz 2011, 16:27
Lokalizacja: teraz juz Warszawa
    Windows XP Chrome

Post10 paź 2011, 19:32

No prosze, zaraz zrobi nam sie kolo majsterkowiczow albo "zrob to sam" :]. Bardzo dobrze, jestem za takimi akcjami. Jesli chodzi o plyn to czytalem o tym i padaly nawet konkretne marki o jaka firme chodzi. Nie pamietam dlaczego zostawal wykluczany, moze chodzi o to ze bedzie plyta korodwac, nie pamietam.

Awatar użytkownika

Tomartin

Posty: 146
Rejestracja: 06 cze 2011, 21:50
Lokalizacja: Kraków
    Windows XP Opera

Post10 paź 2011, 19:37

Wiesz... Robiłem eksperyment, tylko nie pamiętam co ja to wtedy brałem... Wziąłem płytkę drykowaną, jakiegoś paścia po grafice chyba i benzynę, benzyna na szmatkę i smaruję po tej grafice... Efekt Płytka pobielała, wątpię by po zamoczeniu w czymś takim komp nadal chodził, spirytus jest dobyy i do czyszczenia tego typu rzeczy i monitorów ( zmywacza ani rozpuszczalnika nie polecam bo mają wybielacze ). No nic ciekaw jestem jak z tą wodą destylowaną. I również z niecierpliwością czekam na jakiekolwiek oznaki prac Kucmy.
Spoiler

  • "Clockwork" - AMD Athlon Xp 2800 + 768 MB RAM DDR1|Grafika - GeForce 6200 256 Mb|HDD Seagate 250 Gb - Windows 7 SP1
    "Test Computer" - Tualatin 1 Ghz | 640 Mb ram| | GeForce 2 32 Mb| Dysk - Seagate 80 Gb
    Compaq("Kołpak") - Pentium II 400 MHz| 384 Mb ram| Grafika jakaś ATI 4 MB|HDD 30 Gb Samsung - Windows XP SP3
    WorkFlow - Celeron 2,4 GHz| 640 Mb RAM| ATI 9600 256 MB| HDD 250 Gb Seagate - Windows 7 SP1
    Media Center - Pentium III 733 Mhz | 384 Mb RAM|Grafika GeForce FX 5200 128 Mb| Hdd Samsung 20 Gb
    Oil Computer - Celeron 466 MHz| 32 Mb RAM| Grafika jakaś Nvidia 32 Mb| HDD 4 Gb - Windows XP SP3
    "PI Lite"- Pentium I 133 MHz| 16/32 MB RAM|Grafika ATI VGA|HDD "Kawior" 2 Gb - Systemu na razie brak

Awatar użytkownika

kucma

Zasłużony użytkownik
Posty: 329
Rejestracja: 28 wrz 2011, 16:27
Lokalizacja: teraz juz Warszawa
    Windows XP Chrome

Post10 paź 2011, 19:51

Czyszczenie elementow po zalaniu olejem wyobrazalem sobie troche inaczej. mianowicie majac taka karte graficzna bez radiatora a nawet z radiatorem tylko ze i tak trzeba go zdjac zeby wyczyscic, wsidzic taki taki elemnt pod kran z ciepla woda, szybko spluczemy duza ilosc tlustego oleju czyszczac w tym czasie. Ciepla woda rozrzeca olej i latwo mozemy sie go pozbyc, tak jak z tusta patelnia albo talerzem. Po takim zabiegu ladnie osuszyc karte suszarka, w tak krutkim czasie napewno korozji nie bedzie a jedyne co moze zostac to troche kamienia z kranówki ktorego latwo sie mozna pozbyc szmatka albo palcem przejechac. Profilaktycznie mozna przetrzec spirytusem albo tam gdzie jest niedomyte, radiatory aluminiowe latwo mozna wyczyscic w goracej wodzie bo aluminium nie wchodzi w reakcje z woda i nie koroduje nawet jak bedzie lezec caly dzien w odzie wiec pikus. mysle ze mozna sobie zaoszczedzic sporo pracy.
Sam sie nie moge doczekac kiedy ja to zaleje bo sie nakrecilem i mialem to robic w listopadzie ale nic z tego, specjalnie sie zadłużyłem aby zaszalec juz teraz :]. Kwestia tylko tego kiedy wywiaze sie poczta polska z dostarcznia tego co trzeba. A jesli chodzi o sprzet to mialem zalewac inny ale postanowilem ze nie bede sprzedawal pentiuma tylko dokupilem ram i grafe co by LOL chodzil. Jak wybuchnie to szkoda przynajmniej nie bedzie. Choc wiem dobrze ze nie wybuchnie :]

Awatar użytkownika

Conrado967

Zasłużony użytkownik
Posty: 1101
Rejestracja: 24 sie 2010, 21:45
Lokalizacja: Skorzów
    Windows Server 2003/XP x64 Opera
Kontakt:

Post10 paź 2011, 20:37

Przeprowadzam ten eksperyment. Nie dam 230V, ale wydaje mi sie że ładowarka 4.8V wystarczy.


Lipnie mi wyszedł...
Woda kranówka plus dwie diody z klawy i świeciły się.
Woda demineralizowana diody ledwo ledwo się świeciły lecz po paru minutach (bez dosypywania ziemi z kwiatka :P) zaczęły świecić minimalnie mocniej. Kabelki były średnio zanurzone. Po dosypaniu ziemi z kwiatka diody świecić zaczęły tak samo jak w zwykłem wodzie.


Chyba coś źle zrobiłem, albo ta woda jest kijowa.
Ostatnio zmieniony 10 paź 2011, 20:51 przez Conrado967, łącznie zmieniany 1 raz.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości