Po co bawić się w jakieś pirackie wersje komercyjnych antywirusów w wersjach corporate
![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif)
Zalety Avasta:
-jest za darmo

-tryb pracy ekranowej (antywir ucisza się i nie przeszkadza podczas ważnej misji w czasie gry)
-lekki (zżera tylko kilkanaścieMB ramu oraz nie zajmuje pracy procka)
-bezproblemowy update
-szybki i dokładny skaner (niema już sytuacji z starych wersji z znajdowaniem wirów gdzie ich niema)
-bardzo estetyczny i dopracowany wygląd jak przystało na antywirus zamiast udawania odtwarzacza plików mp3
Wady Avasta:
-hmm brak

Podsumowując, używam go już jakiś czas i może nie jest ideałem, ale w domu na domowym komputerze/laptopie gdzie nikt nie przegląda stron x.x.x czy po prostu używa mózgowia i nie ściąga wszystkiego jak popadnie z sieci P2P avast jest nad wyraz wystarczający.
zrzut ekranu z avastem:
http://zapodaj.net/99b7a3c4960b.jpg.html
PS.proszę bez tekstów "Nod najlepszy a inne to g..." "Avast chłam tylko Norton", nie lubię fan bojów oraz osób powtarzających sztampowe mity
