Techvortal

Mam zamiar sobie złożyć jak najtańszy komputerek, ma służyć głównie do oglądania filmów i streamów (nie będę płacił za Canal+ żeby oglądać LM ). Wymagania;
- obsługa HDMI i rozdzielczości co najmniej 1366x768 (tle ma TV),
- oczywiście obsługa sieci (będzie blisko routera, więc Wi-Fi może być tylko dodatkiem, bo łączność będzie po kablu,
- miło, gdyby streamy w HD były odtwarzane płynnie,
- mały rozmiar i pobór prądu,
- jedyną gra odpalaną byłby DSJ 2
Co polecicie ? Nie ustalam odgórnego budżetu, ma być dobrze i tanio
Zastanawiam się nad wzięciem czegoś z rodziny Pi (Raspberry, bababa i co tam jeszcze), będzie to dobry wybór ? Mam już dość tachania PC pod telewizor, żeby sobie LM oglądać

Może coś w stylu Intelowego Compute Sticka? Ostatnio wysyp takiego sprzętu jest.

Może wypowiem się jako posiadacz RPi, tylko starszej wersji B+ (czyli ARMv6 700MHz i 512MB RAM, dwójka ma już ARMv7 Quad Core i 1GB RAM'u)

Podpięty do mojego TV Panasonica 42" po HDMI z Arch Linuxem oraz Kodim na pokładzie (można zainstalować specjalną dystrybucję, która ma już skonfigurowanego Kodiego, ale ja sobie lubię robić pod górkę ).

Odtwarzanie filmów czy muzyki - po prostu bajka. Najfajniejsze jest sterowanie pilotem - w sumie nie mam pojęcia w jaki sposób to działa, bo do RPi nie mam żadnego modułu. Chyba TV po HDMI musi jakoś sygnał od niego przesyłać. Film w formacie mkv po LAN'ie przez SMB z dyskiem podłączonym do routera (1080p, 24 minuty zajmowały 3.5GB, wiec cholernie dużo) dawał radę odtworzyć bez zająknięcia. No, przewijanie tylko go trochę męczyło, ale przy takiej jakości to i tak jestem w szoku, że w ogóle odpalił. Po Wi-Fi nie próbowałem odpalać, bo dysponuję tylko starą beznadziejną sieciówką na 11b, która co prawda działa, ale transfery.. no wiadomo o co chodzi. W samym Kodim masa dodatków, jak chociażby ściąganie napisów z różnych popularnych serwisów itd. Przyznam się szczerze, że nie wiem jak to wygląda ze streamami - musiałbym zobaczyć.

Środowisko graficzne na tym w stylu XFCE4... co prawda działa, ale prędkość jest taka, że szkoda gadać, chociaż moze na nowszej wersji RPi by to sprawniej działało.

Fajna jest też dystrybucja RetroPie do emulowania gier. Całkiem spoko się grało na padzie w Pokemony Redy .

Generalnie zasilane jest ze zwykłego USB, więc ilość prądu jaką bierze... jest znikoma. Polecam, bo da się z tego zrobić praktycznie wszystko. Od media centera, przez maszynkę do grania w starsze gry czy od biedy serwer czy miniaturowy komputer.

Twoje wymagania spełni dowolny komputer, nawet jakiś szrot z Pentium 4, byle tylko miał jakąś tanią kartę ze sprzętowym dekoderem HD np. Geforce 8400GS. To nie musi być nawet Windows i x86, tak jak pisze robi, druga wersja Raspberry Pi w malutkiej obudowie wielkości pudełka od papierosów pod telewizorem wyglądałaby bardzo kusząco.

@robi, sterowanie działa dzięki HDMI-CEC (T-Link). Okazuje się, że mój tv to wspiera

a moze np. AM1, plyta itx do tego jakis sempron po taniosci. pobór pradu w przyblizeniu 0W do tego wszystko masz nowe z gwarancja po taniosci, ciche i maciupkie

@kucma, z drugiej strony RaspberryPi jest jeszcze mniejsze i ma jeszcze mniejszy pobór prądu W dodatku mieszczę się w 200 zł razem z obudową i mam sterowanie z pilota TV. Zobaczę, może kupie nawet jutro Gdzie można najtaniej taką płytkę dorwać ? Jak jest z Flashem na ARM ? Bo 95% streamów jest flashowych.

winuser pisze:@kucma, z drugiej strony RaspberryPi jest jeszcze mniejsze i ma jeszcze mniejszy pobór prądu W dodatku mieszczę się w 200 zł razem z obudową i mam sterowanie z pilota TV. Zobaczę, może kupie nawet jutro Gdzie można najtaniej taką płytkę dorwać ? Jak jest z Flashem na ARM ? Bo 95% streamów jest flashowych.

Nie ma flasha, ale jeśli na stronie ze streamem jest odtwarzacz jego wymagający, to wcale nie znaczy, że nie da się wykombinować odtwarzania w jakiś inny sposób. Poprzeglądaj wtyczki do Kodi, może znajdziesz te obsługujące serwisy, które Cię interesują.
Raspberry Pi całkiem dobrze radzi sobie z wideo w HD, bo jest sprzętowo dekodowane w GPU, ale nie każdy format. Z kolei niektóre są zablokowane i trzeba kupować jakieś klucze, żeby działało; przynajmniej tak było w pierwszym Pi, nie wiem, jak jest w tym nowym.

APU na AM1 też jest fajnym rozwiązaniem na HTPC - sam używam. Wymaga to większego nakładu finansowego niż RPi, ale możliwości są większe. Na przykład można sobie streamować gry na Steamie, uruchamiać windowsowe programy - natywnie albo przez Wine. Wadą tego rozwiązania jest większy rozmiar, pobór prądu(mały jak na komputer stacjonarny, ale większy niż Raspberry Pi) oraz chłodzenie, które choć jest ciche, to jednak nie zupełnie bezgłośne.