Techvortal

Hej,

Poprosilem rodzicow o kupno laptopa na Mikolaja. Nie powiedzialem im co ma miec - powiedzialem, zeby kupili jakiegos uzywanego Hewelt Packarda albo Della do 1000 zlotych.

Wczoraj wieczorem dostalem lekko spozniony prezent - laptop firmy Packard Bell. (dodalem go do swojego podpisu) Musieli cos zle zapisac, jak mowilem im co maja mi kupic.

Czy ktos moze mi powiedziec co to za firma i czy zatrzymac tego laptopa czy lepiej go oddac (mam 10 dni podobno na zwrot).

Laptop strasznie powoli dziala, jest tu duzo dziwnych programow ale nie chce usuwac bo nie wiem czy nie oddac go.

Dzieki z gory za rady.

Zamiast używanego kupili nowy komputer, według wikipedii jest to firma przejęta przez Acer. Komputer działa wolno bo masz mało jak na te czasy pamięci i prawdopodobnie bardzo wolny dysk. Usunięcie dziwnych programów powinno pomóc, ale nie będzie to demon prędkości. Zdecydowanie bardziej opłaca się dołożyć do tego tysiąca jakieś dwieście, trzysta złotych i kupić coś co będzie miało chociaż i3.

Jak możesz to oddaj. Co prawda jest to nowy laptop, ale mający celeronka na architekturze atoma i zawalony bloatware. Zainstalowanie zwykłego czystego Windows 7/8.1 z płyty i usunięcie partycji serwisowej by pomogło na jakiś czas, ale w tej cenie (999zł) możesz dostać już używanego biznesowego laptopa z i5 Ivy Bridge - http://allegro.pl/hp-probook-6470b-i5-2 ... 95647.html

Te celerony Bay Trail to ostatnio plaga w tanich laptopach... Widocznie Celerony oparte o SB/IB były za szybkie... Tak to jest jak się nie ma konkurencji.

Mam w domu dokładnie takiego. No ale czarny piątek, te sprawy.

To zależy od Twoich potrzeb. Możesz postawić sobie tam Xubuntu i maniaczyć seriale w HD z przerwami na obrazki z kotami i to będzie działać. W dodatku te PB na Bay Trailu mają całkiem fajny czas pracy na baterii - tego nie da Ci skatowany przez kogoś laptop z i5. Jeśli jednak faktycznie robisz coś sensownego na kompie, albo nawet grasz - wymień na coś innego.

Zgadzam się z Pisarzem. Jeśli chodzi o czas pracy na baterii, pobór prądu i mobilność to Bay Trail nie ma konkurencji w tej cenie, co nie dziwi bo ta architektura byla projektowana pod tablety. Jednak z tego co piszesz mobilność raczej nie jest dla Ciebie na pierwszym miejscu.

Dzieki za rady - przemysle to przez weekend i wtedy podejme ostateczna decyzje. Usunalem wszystkie smieci od producenta i dziala juz calkiem dobrze.

Na pewno nie bede tam instalowac Linuxa ani innych imitacji systemu operacyjnego do codziennego uzytku.

Buind1990 pisze:Na pewno nie bede tam instalowac Linuxa ani innych imitacji systemu operacyjnego do codziennego uzytku.

Windows 8.1

Just sayin'.

Mialem na mysli BSD i inne twory (ReactOS, Haiku, itp)...

Uhm, ale ROS i Haiku akurat są nadal w fazie alpha i nawet nie próbują udawać systemów do codziennego użytku. O czym rzecz jasna TOTALNIE NIE ŚWIADCZY fragment na stronie głównej ROS'a którego nikt nie czyta: "ReactOS 0.3.17 is still in alpha stage, meaning it is not feature-complete and is recommended only for evaluation and testing purposes."

Szkoda, że Microsoft nie dołącza do Kafla ostrzeżenia - "ej, ten produkt jest cholernie niedopracowany i pewnie stanie się używalny dopiero za kilka wersji, ale zarząd nas poganiał i musieliśmy wydać wersję niby-RTM już teraz".

Ale już na stronie Haiku mamy "Haiku is a new open-source operating system that specifically targets personal computing. Inspired by the BeOS, Haiku is fast, simple to use, easy to learn and yet very powerful.".

Nie mam problemów z Windows 8.1. Skoro jest niedopracowany to czemu z niego korzystasz?

Nie wiem, może ja nie umiem logicznie myśleć, ale dla mnie projekt w fazie alfa już w samym założeniu jest czymś, co nie jest rekomendowane do codziennego użytku. Ale ja tam nie wiem :c

A dlaczego siedzę na Kaflu? Cóż, nie widzi mi się piracić starszej wersji Windowsa, a narzędzia z których korzystam są w większości Windows-only, zaś otwartoźródłowe odpowiedniki (tak LibreOffice, na Ciebie patrzę) odbierają chęci do życia w momencie, gdy próbuje się ich używać. Mam użerać się z VBoxem/Wine dlatego, że M$ miał w dupie użytkowników robiąc Kafla? Bez sensu. :>

Swoją drogą, właśnie używając danego produktu możemy wyrobić sobie opinię na jego temat.

Ja mam asusa z celeronem 1007u i cs:go ma stabilne 50 fps i nic się nie tnie. Bloatware asusa zainstalowany od nowości.

CS daje radę dopiero przy C2D i 8800GT wzwyż, więc wybacz, ale ci nie wierzę. No chyba że grasz na komórkowej rozdzielczości.
Ale to pewnie taki stały framerate jak płynny Android na SG Mini Captaina

Oddaję jednak tego laptopa i kupuję po-leasingowego Della. Na tym się nie da pracować - sam system działa nieźle, ale uruchomienie jakiegokolwiek programu sprawia, że odechciewa mi się żyć.

Tak mniej więcej wygląda życie z celeronami na pokładzie... Tym bardziej tymi przeznaczonymi do tabletów.
no i po co mi ten podpis...