Techvortal

Wole mieć większą rozdzielczość i mniej kolorów, bo więcej rzeczy się zmieści na ekranie.

Zdobyłem ze szkoły 4x1MB SIMM 30pin dzięki czemu mam teraz 8MB ramu w 486.



Windows 95 przestał mulić, ale zostaje przy win 3.11. Jest ciekawszy mimo że mniej stabilny. Windows 3.11 także przyśpieszył. Wszystkie programy odpalają szybciej i rzadziej odwołują się do dysku.

Gratuluję pomysłu testowania:)

chociaż, mógłbyś spróbować napisać jakiś post z 3.11. ciekawe, czy dałbyś radę. kiedyś takie sprzęty były bardzo mocne i był też duuuuuuuży nadmiar zasobów systemowych. teraz to komórki już wiecej mają pamięci i szybsze procesory

Lewan pisze:chociaż, mógłbyś spróbować napisać jakiś post z 3.11. ciekawe, czy dałbyś radę.

http://techvortal.pl/post51020.html#p51020

Policzyłem w końcu superpi 1M. Wymagało to sporo cierpliwości. Windows 95 działa bardzo stabilnie.

Jako że jeden 486 to było za mało (no bo co bym sobie zrobił jakby się popsuł?) kupiłem sobie drugi po wyczajeniu genialnej okazji na allegro. Kupiłem płytę wraz z kontrolerem Multi IO na VLB za 20zł i mogłem odpalić DX4 który trzymałem w szafce od lat



Tylko 100Mhz a ile radości

Płyta to Chicony CH-471A:



Stan niemalże jak ze sklepu, bateria podtrzymująca ustawienia jest w idealnym stanie, ale z tego co wyczytałem to jest jakaś specjalna wersja ogniwa litowego więc wyższa półka projektowana żeby wytrzymać dłużej niż kilka lat. Płyta jest nowsza niż w moim pierwszym 486. Są już szerokie 72 pinowe SIMMy jakich miałem całą szafę więc mogłem zaszaleć z ilością ramu (32MB w 486 to musiał być kiedyś niezły overkill). To były jeszcze czasy przed PCI i zintegrowanymi kontrolerami IO, ale była już przynajmniej magistrala VLB która daje w miarę rozsądną wydajność w przeciwieństwie do wolnego jak żółw ISA. Swego czasu PCI walczyło z VLB, ale Intel który rozwijał PCI dawał większe łapówki producentom płyt

BIOS tego cuda ma obsługę LBA więc widzi dyski ponad 504MB (chyba nawet do 8,4GB), więc mogę używać w miarę dostępnych części do zabawy. Oczywiście nie ma żadnego "plug and play" i trzeba ręcznie wpisywać do biosu ilość głowic sektorów i cylindrów dysku. Jeszcze nie wachlowałem systemami, ale wybór jest większy niż przy pierwszym 486.

Czemu nie mogłem odpalić DX4 na płycie z pierwszego 486? Odpalałem i nawet wyciągał pełne 100Mhz ale po pierwsze tamta płyta jest tylko pod proce 5V a DX4 jest na 3,45V i "lekko" się grzał. Po drugie stary kontroler Multi IO na ISA w pierwszym 486 nie wyrabiał z takim taktowaniem, a tutaj działa wszystko idealnie

Mam jeszcze takie cudo zdobyte już na studiach: http://pl.wikipedia.org/wiki/AMD_Am5x86

Podrasowany 486, wykrywany jako "Enhanced 486-S", wydajność zegar w identyczna, ale tego można ustawić na 133Mhz. Różni się od zwykłego DX4 100Mhz kilkoma szczegółami m.in ma CPUID.

Niedługo pokażę zdjęcia zestawu

Ale z Ciebie szczęściarz! Też za mną chodzi chociażby zbieranie części "vintage" , bo to może być ciekawy interes w przyszłości, a poza tym kupa zabawy musi być przy tym .

Z pierwszym 486 było więcej zabawy, tu było względnie bezproblemowo, choć przez godzinę zastanawiałem się czemu komputer nie odpala po włożeniu do obudowy (okazało się że 20 lat temu nikt nie przejmował się prowadzeniem ścieżek na płytach w taki sposób żeby śrubki nie robiły spięć i musiałem budować wszystko na podkładkach nieprzewodzących prądu).

/me gratuluje "nowego i starego" nabytku.

Kiedyś to było coś, chociaż nawet teraz dla maniaków starych sprzętów to gratka.

AMD 486 DX4 100Mhz:


AMD 5x86 133Mhz:


Płyta główna rozpoznaje 5x86, da się ustawić 133Mhz, tylko czemu wydajność jest taka sama? Albo płyta nie obsługuje 5x86 bo w instrukcji nie ma ani słowa, albo coś źle ze wzorkami kręcę.

Nie będę płakał z tego powodu, nie po to szukałem płyty pod 486 by instalować tam procesor klasy 586, pentiumy są nudne i pospolite 5x86 będę używał tylko do ciekawych testów systemów i programów które wymagają specyficznych nowszych instrukcji np. CPUID.

gratulacje. bardzo fajny pomysl, zycze dalszego zdobywania sprzetu

Finalny efekt prac z poukładanymi kablami ale światło słabe a fotka robiona skarpetą):



Win95a z oprogramowaniem z epoki:





Przytarganie obudowy AT pół roku temu ze szkoły było genialnym pomysłem. Oryginalnie jest z czasów Mendocino ale jest tak stara i pożółkła że nikt się nie skapnie że była wyprodukowana kilka lat po epoce 486. Na procku założyłem radiatorek z chipsetu bo lekko się grzeje. Ustabilizowałem sprzęt przez przełożenie kontrolera IO z drugiego 486, jednak drugi 486 nadal działa bo kontroler IO z wyłączoną częścią IDE w połączeniu z kontrolerem IDE wbudowanym w kartę dźwiękową świetnie tam działa.

Mam dwa sprawne i w pełni stabilne stacjonarne 486 Jeden 33 Mhz, 8MB ramu, a drugi DX4 100 Mhz i 32MB ramu. Do tego laptop z DX2 50Mhz. Hmm co teraz będę zbierał? Może 386?

Ten winamp ogarnia mp3 na 486? Która to wersja?

Na pewno coś z 2.8x.
Radiator z ECS-a wymiata

Urban, zapoluj na PC XT IBM-u

Kontroler ide w karcie dźwiękowej? O.o