Techvortal

No to tak:
Ściągnąłem tego całego iDeneba, wypalam, instaluję (początkowo nie wiedziałem, dlaczego nie widać dysku, ale z tym sobie poradziłem) Zrobiłem (a raczej skasowałem stare, i tak nie bootujące po moich zabawach xp) 10 GB partycje, system plików Mac Journalized (czy jakośtam). Restart po instalacji, szczęśliwy wyciągam płytę, przez możę 1 sekundę widzę wredne, mignące na ekranie jabuszko i laptop się resetuje.

California Acces M161S (ewentualnie Compal FL92 z inną obudową )

http://www.karen.pl/index.php/product/5 ... SXGA+.html

On ma te wszystkie SSE'sy i tym podobne, może nie odpala przez chipster, albo coś źlę instaluję

Instalowałeś jakieś dodatkowe sterowniki podczas instalacji? Jak nie to zainstaluj, jak tak to zainstaluj bez nich.

A to się da jakoś w ogóle Zbyt zielony jestem w tym systemie, Maca na oczy nie widziałem 15 minut myślałem dlaczego żadnej partycji nie było widać przy wyborze miejsca do instalacji, a potem okazało się, że nie widać ntfs i narzędziem do \'zmieniania\' dysków sformatowałem inaczej partycję. Ja po zrobieniu tego dysku nic nigdzie nie przestawiałem.

Po wyborze dysku masz przycisk \"dostosuj\" musisz go kliknąć i wybrać sterowniki.

moze sproboj inne jadro (kernela) wgrac w sumie nie mialem z tym doczynienia ale duzo czytalem wiec moze pomoze

PS ja sam chcialbym sobie maca sprawic ale niestety kompa nie mam do testow a nie chcialbym niczego spieprzyc

Ja już dawno zainstalowałem i skasowałem tego OSa . Po prostu za którąś próbą normalnie odpalił. A jak dałem zły kernel to po prostu sys nie odpalał wcale