Czarny diabeł - mod obudowy
: 08 lut 2015, 6:55
Kiedy rok temu zmieniałem Xeona Penryn na Haswella w celu cięcia kosztów użyłem całej konstrukcji "pozaobliczeniowej" (obudowa, chłodzenie, zasilanie) z czasów Core 2 Duo. Nie był to zły pomysł bo elementy które pamiętają czasy jeszcze mojej gimbazy były jak na swoje czasy całkiem wysokim high-endem i nawet teraz nie mają się czego wstydzić. Obudowa Sharkoon Rebel 9 do której niejeden z nas wzdychał w młodości (9 zatok 5,25"!!!), wentylatory 12cm też sharkoona 1100RPM. Zasilacz OCZ StealthXStream 600W i chłodzenie CPU Pentagram Karakorum.
Wszystko dobrane i zmodernizowane w bardzo przemyślany sposób. W obudowie powstał szalony mod okienny wykonany za pomocą zwykłej szyby wstawionej na silikon a dioda power LED została "wprowadzona" z zewnątrz do środka dzięki czemu podświetla wnętrze. W zasilaczu i "schładzaczu" CPU fabryczne wentylatory zostały zastąpione Zefirami 12, a samo chłodzenie zostało wzbogacone o zapinkę LGA1156/5/0 w celu współpracy z Haswellem. Warto także wspomnieć o panelu z portami USB 3.0 do zatoki 3,5" firmy Codegen O dziwo nie wybuchł przez prawie cały rok użytkowania.
Tak wygląda to w dzień: http://urban92.techvortal.pl/obrazki/20 ... 303982.jpg
A tak nocą: http://urban92.techvortal.pl/obrazki/20 ... 319181.jpg
Nadal robi wrażenie i pewnie nigdy bym nie zmieniał tej obudowy gdyby nie mój kolega ze studiów który przyjechał kiedyś do mnie ze swoim wypasionym komputerem. i5 4590K @ 4.4Ghz, Asrock Z97 Pro 4, Radeon R9 290X. Niby też Haswell i nie odstaje wiele od mojego, ale SPC Gladius X60 i pro duper duper chłodzenie sprawiają że mój komputer wyglądał przy jego jak zabawka erykamodego23.
Oto foty zdjęcie tego cuda: http://urban92.techvortal.pl/obrazki/20 ... 822985.jpg
Okazało się że moja obudowa z 2008 roku nie zapewni bajerów na miarę komputera roku 2015, brakuje możliwości zamocowania dysku SSD i ogólnie instalacja wielu dysków 3,5" jest kłopotliwa (nie ma żadnego mocowania 3,5" bez przejściówki, po cholerę 9 zatok 5,25" kiedy odchodzi się od dysków optycznych powoli). Goła niepomalowana stal wygląda średnio, do tego mało miejsca w środku. Mój zasilacz, projektowany pod komputery z o wiele większym poborze prądu syczy i piszczy na moim zestawie kiedy nie jest obciążony (czyli przez większość czasu). Cały komputer z Haswellem bez dodatkowego GPU w spoczynku ciągnie może z 10W, co dla mojego OCZ okazało się wartością zbyt małą. Nie brzmi to dobrze i też trzeba go wymienić.
No i od tamtego czasu chodziła mi po głowie myśl żeby odświeżyć mocno całą konstrukcję swojej głównej stacji roboczej (obudowa, zasilacz, wentylatory). Po wielu bojach wybrałem Phanteksa Enthoo Pro. Najlepszy stosunek ceny do możliwości i bajerów. Zasilacz Thermaltake SE Modular 530W też powinien wystarczyć w palcem w dupie komputerowi bez GPU. Na schładzaczu CPU będzie wymieniany tylko wentylator, gdyż Karakorum na Haswellu spisuje się znakomicie, było projektowane pod procesory o wiele bardziej grzejące się i ma sporą rezerwę mocy, właściwie to nudzi się na procesorze bez literki K.
Zamówienie czeka na realizację w Komputroniku. Do tego szmery bajery, diody LED, lasery. Będę tutaj zamieszczał relację z budowy o ile komukolwiek będzie się chciało to czytać i oglądać zdjęcia.
Wszystko dobrane i zmodernizowane w bardzo przemyślany sposób. W obudowie powstał szalony mod okienny wykonany za pomocą zwykłej szyby wstawionej na silikon a dioda power LED została "wprowadzona" z zewnątrz do środka dzięki czemu podświetla wnętrze. W zasilaczu i "schładzaczu" CPU fabryczne wentylatory zostały zastąpione Zefirami 12, a samo chłodzenie zostało wzbogacone o zapinkę LGA1156/5/0 w celu współpracy z Haswellem. Warto także wspomnieć o panelu z portami USB 3.0 do zatoki 3,5" firmy Codegen O dziwo nie wybuchł przez prawie cały rok użytkowania.
Tak wygląda to w dzień: http://urban92.techvortal.pl/obrazki/20 ... 303982.jpg
A tak nocą: http://urban92.techvortal.pl/obrazki/20 ... 319181.jpg
Nadal robi wrażenie i pewnie nigdy bym nie zmieniał tej obudowy gdyby nie mój kolega ze studiów który przyjechał kiedyś do mnie ze swoim wypasionym komputerem. i5 4590K @ 4.4Ghz, Asrock Z97 Pro 4, Radeon R9 290X. Niby też Haswell i nie odstaje wiele od mojego, ale SPC Gladius X60 i pro duper duper chłodzenie sprawiają że mój komputer wyglądał przy jego jak zabawka erykamodego23.
Oto foty zdjęcie tego cuda: http://urban92.techvortal.pl/obrazki/20 ... 822985.jpg
Okazało się że moja obudowa z 2008 roku nie zapewni bajerów na miarę komputera roku 2015, brakuje możliwości zamocowania dysku SSD i ogólnie instalacja wielu dysków 3,5" jest kłopotliwa (nie ma żadnego mocowania 3,5" bez przejściówki, po cholerę 9 zatok 5,25" kiedy odchodzi się od dysków optycznych powoli). Goła niepomalowana stal wygląda średnio, do tego mało miejsca w środku. Mój zasilacz, projektowany pod komputery z o wiele większym poborze prądu syczy i piszczy na moim zestawie kiedy nie jest obciążony (czyli przez większość czasu). Cały komputer z Haswellem bez dodatkowego GPU w spoczynku ciągnie może z 10W, co dla mojego OCZ okazało się wartością zbyt małą. Nie brzmi to dobrze i też trzeba go wymienić.
No i od tamtego czasu chodziła mi po głowie myśl żeby odświeżyć mocno całą konstrukcję swojej głównej stacji roboczej (obudowa, zasilacz, wentylatory). Po wielu bojach wybrałem Phanteksa Enthoo Pro. Najlepszy stosunek ceny do możliwości i bajerów. Zasilacz Thermaltake SE Modular 530W też powinien wystarczyć w palcem w dupie komputerowi bez GPU. Na schładzaczu CPU będzie wymieniany tylko wentylator, gdyż Karakorum na Haswellu spisuje się znakomicie, było projektowane pod procesory o wiele bardziej grzejące się i ma sporą rezerwę mocy, właściwie to nudzi się na procesorze bez literki K.
Zamówienie czeka na realizację w Komputroniku. Do tego szmery bajery, diody LED, lasery. Będę tutaj zamieszczał relację z budowy o ile komukolwiek będzie się chciało to czytać i oglądać zdjęcia.