Strona 5 z 6

Re: Perypetie podczas kupowania Haswella

: 03 mar 2014, 23:02
autor: funcek
A jest gdzies napisane w prawie polskim, jakis paragraf czy cos, ze kazda firma, kazdy przedsiebiorca i kazdy sklep musza miec taka umowe?

Nie wszyscy, otoz, takie maja, bo po prostu nie potrzebuja. Taka umowa przyda sie raczej tym, co prowadza sprzedaz przez Internet. Malym sklepom, ktore nie prowadza takiej dzialalnosci, cos takiego zbytnio sie nie przyda, TAK MYSLE.

Re: Perypetie podczas kupowania Haswella

: 03 mar 2014, 23:06
autor: LHrulez
A ja myślę, że TWOIM szefem jest twój ojciec :oczami:, w tym small/micro-bussiness'ie . Oczywiście nie obrażając go.
Po drugie ja się zreflektowałem, a ty co... ?

Re: Perypetie podczas kupowania Haswella

: 03 mar 2014, 23:20
autor: funcek
No to dziwne, ze poznalem go rok temu. Jesli sugerujesz cos tym samym o mojej rodzinie - spierdalaj.

I juz nie miej takiego zalu, ze Putin > LHrulez.
Moze i tobie cos wkoncu w zyciu wyjdzie.

A, bsystem, jeszcze zapomnialem. Bo ty chyba myslisz, ze mamy jakis kontrakt z wieksza firma, komputronik czy cos.
Faktycznie, szef kiedys mial umowe z Divicomem ale ja chyba po prostu zerwal, a po Divicomie zostaly meble i stary pecet z p4, ehh... jak by go tutaj nazwac...
Powiedzmy, "sluzbowy".
Teraz to jest po prostu powiedzmy prywatna firma/dzialalnosc. I nie jest to tez jedynie sklep komputerowy w sumie.

Ogolnie rzecz biorac, to to miejsce jest troche nietypowe, inne niz wszystkie komputerowe troche. I tym samym, odrobine przypomina mi techvortal, choc to pewnie strasznie dziwne porownanie.

No i finalnie wole czas spedzac w ten sposob niz siedziec bezczynnie czy tam marnowac czas na alkoholizowanie co tydzien jak 3/4 moich rowiesnikow. :P

Re: Perypetie podczas kupowania Haswella

: 04 mar 2014, 0:27
autor: urban92
Zaliczka nie była obowiązkowa, ale i tak wpłaciłem bo wtedy od razu poważniej traktują człowieka.

Koniec tych kłótni bo posypią się warny, możecie robić syf wszędzie ale nie w temacie o moim Haswellu...

Re: Perypetie podczas kupowania Haswella

: 04 mar 2014, 7:49
autor: PisarzKsiazkowicz
urban92 pisze:Koniec tych kłótni bo posypią się warny, możecie robić syf wszędzie ale nie w temacie o moim Haswellu...
Nie.

:trollface:

Re: Perypetie podczas kupowania Haswella

: 04 mar 2014, 8:12
autor: funcek
urban92 pisze:Koniec tych kłótni bo posypią się warny, możecie robić syf wszędzie ale nie w temacie o moim Haswellu...
E tam, przecież wiadomo nie od dziś, że zażarte dyskusje wywoływane są niemal zawsze w innych tematach jako offtop :<
urban92 pisze:To będzie noc pełna niepewności.
I co, była? Nie no, pytam, bo przecież nie śpisz w nocy :P

Noc pełna niepewności to jeszcze nic. Jak chcesz sobie wydłużyć weekend, to zamów sobie sprzęt na poniedziałek, jeszcze w życiu tak długiego weekendu nie miałem :P

Re: Perypetie podczas kupowania Haswella

: 05 mar 2014, 7:09
autor: Onset
urban92 pisze:Zaliczka nie była obowiązkowa, ale i tak wpłaciłem bo wtedy od razu poważniej traktują człowieka.

Koniec tych kłótni bo posypią się warny, możecie robić syf wszędzie ale nie w temacie o moim Haswellu...
Ech, napaliłeś się na i7. Nie wytrzymałeś chwilowego braku kilku złotych i wziąłeś i5? :D

Re: Perypetie podczas kupowania Haswella

: 05 mar 2014, 8:15
autor: jedrekk
Na moje oko nie warto dopłacać tych 300 zł do i7, chyba że trafi się jakaś naprawdę fajna okazja.

Re: Perypetie podczas kupowania Haswella

: 05 mar 2014, 11:01
autor: robi_10
Niekoniecznie 300zł, można zamiast dopłacać do przereklamowanych i7, to wziąć E3-1230 v3, który wydajnościowo sprawdziłby się niemalże identycznie jak i7, a kosztuje niewiele więcej niż 4670K (w 900zł da się zmieścić). Problemy właściwie są dwa, po pierwsze nie nazywa się i7 :D, a po drugie nie ma integry, więc urban musiałby dalej używać 9600GT. Zresztą co tu dalej gdybać, klamka zapadła, a i tak i5 starczy mu na dłuugie lata :)

Re: Perypetie podczas kupowania Haswella

: 05 mar 2014, 20:43
autor: Onset
jedrekk pisze:Na moje oko nie warto dopłacać tych 300 zł do i7, chyba że trafi się jakaś naprawdę fajna okazja.
Oczywiście, tylko dziwne bo trąbił i trąbił od kilku miesięcy, że chcę i7, a tu zonk. :D

Re: Perypetie podczas kupowania Haswella

: 05 mar 2014, 21:52
autor: urban92
Trąbiłem że chcę i7 a planowałem i5 bo oceniałem realnie wymagania i możliwości.

Re: Perypetie podczas kupowania Haswella

: 05 mar 2014, 22:06
autor: jedrekk
Popraw sygnaturkę.

Re: Perypetie podczas kupowania Haswella

: 06 mar 2014, 0:47
autor: urban92

Re: Perypetie podczas kupowania Haswella

: 06 mar 2014, 12:33
autor: bolescise
Wygląda wręcz pięknie :)

Re: Perypetie podczas kupowania Haswella

: 06 mar 2014, 13:52
autor: Calgon
Bardzo ładnie, jak sprzęt sprawuje się w praktyce?