Techvortal

Mam problem z moim lapkiem (wiem, że w sygnaturce jest on na czarnej liście ale ja się nie poddam), wciskam przycisk zasilania, wszytsko odpala się normalnie ale w momencie, w którym ma coś się pojawić na ekranie, matryca się nie włącza, dodam, że jak na klawiaturze wcisnę Num/Caps to żaden LED się nie zapala, słychać, że dysk twardy chodzi, napęd się normalnie wysuwa, po włożeniu płyty słychać głowicę.

Zdjęcie lapka w tym momencie:



Ale najlepsze w tym jest to, że raz jak wcisnąłem przycisk zasilania, maszyna normalnie ruszyła, ale zawiesiła się na ekranie POST (zdjęcie lapka w tym momecie):



Potem się samoczynnie wyłączył, włączyłem go, znowu matryca nie działa, co to ma być? Monitor zewnętrzny go nie wyłapuje, nie działa.

Parametry tego lapka:
Chipset: Intel 855GME
CPU: Intel Celeron M 530 1.50 GHz
RAM: 768 MB DDR (256 MB + 512 MB)
GPU: Intel 82855GME (zintegrowana z chipsetem)
Dźwięk: Conexant 24C5
HDD: Toshiba MK8075GAS
ODD: HL-DT-ST GMA4082N
LAN: Broadcom, model nieznany
WLAN: Atheros AR5005G
BT: Broadcom BCM2045
BIOS: 3A06 Intel

Mogę coś jeszcze z nim zrobić?

Ja bym tam go wypiekł (a dokładniej płytę główną) i zobaczył co się stanie.

Do piekarnika z nim.

Za duże ryzyko na pieczenie.

tomekh12 pisze:Za duże ryzyko na pieczenie.

Kiepski z Ciebie kucharz. Poza pieczeniem, nie masz za wiele opcji. W sumie możesz płakać też. *podaje chusteczkę*

Zrobiłem zdjęcia MOBO:





Raczej żaden kondensator nie wybuchł (widzę, że wszystkie całe).

Wkładając całą płytę główną nie stopi się plastikowych gniazdek?

lolasher pisze:Wkładając całą płytę główną nie stopi się plastikowych gniazdek?

Nie, o ile nie będzie trzymał jej tam godzinę.

Nie chcę sobie spalić domu.

Są jakieś sposoby poza piekarnikiem?

Mi to osobiście (w sumie nie tylko mi ) wygląda na uwalony chipset, czyli...


POPIERAM, DO PIEKARNIKA.


#EDIT
Co zrobić z domem...?

Ja nie wiem jaki ty masz ten piekarnik, że dom idzie nim spalić . W święta, pieczenie placków to pewnie jak igranie ze śmiercią.

Czytając trochę o naprawie piekarniczej, nie polecam, mogę ją tylko jeszcze gorzej zniszczyć, zapewne uszkodziło się połączenie BGA, co łączy układ BGA (mostek, grafika, procek), jak upieczę MOBO to je całe uszkodzę (nieodwracalnie )

Nie dygaj, połowa ekipy tego forum wygrzewała setki razy sprzęt i nigdy nic złego się nie stało. Właśnie idę wygrzewać ramy Patriota

Mój asus, który działa stabilnie z dwa lata, był przeze mnie piekarnikowany jak go dostałem. Mam laptopa za darmoszkę i nic nie spaliłem.

Mam za sobą 4 przygody z piekarnikiem i ani nie spaliłem domu, ani nic nie uszkodziłem. Życie to nie Simsy, tu nie da się spalić domu wrzucając coś do piekarnika. Też byłem sceptyczny i się cykałem za pierwszym razem, ale zadziałało. Zawsze możesz próbować suszarki (jak urban92) albo żelazka (jak tomartin)...

Witaj na techvortalu, w świecie gdzie każdy sobie świetnie radzi z kuchnią. :>