Strona 4 z 30

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 20 sie 2011, 18:37
autor: Tomartin
Powróciłem z zaświatów... Komputer działa nadal, olej nadal czysty i płynny.

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 20 sie 2011, 20:27
autor: SzymekRak
Tomartin pisze:Powróciłem z zaświatów...
Jak było?

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 20 sie 2011, 21:48
autor: Tomartin
Fajnie, jechałem PKP, nawet nie wiesz jakie emocje jak włącztyli napęd Warp zawrotna prędkość 60 km/h wciskała w fotele...

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 21 sie 2011, 1:24
autor: Piwollo
To co, kto próbuje teraz z lepszym kompem? :trollface:

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 21 sie 2011, 1:32
autor: PisarzKsiazkowicz
Piwollo,
Zrób to samo ale nie w oleju, a w piwie. :trollface:

Tomartin,
Warp? Chyba żartujesz. Hiperprzestrzeń!
Obrazek

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 21 sie 2011, 13:15
autor: Piwollo
Można w sumie spróbować, ale bym pewnie zbankrutował :trollface:

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 21 sie 2011, 14:26
autor: Lewan
w jakims to sklepie warka kosztowała 7,99 za 4-opak

ale kto powiedział , że biedronkowy VIP nie nadaje się do tego ? będzie taniej :D

zakładając że musimy mieć 50 litrów do akwarium, trzeba 100 puszek. więc około 200 zł zapłacisz :D

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 21 sie 2011, 15:07
autor: funcek
Lewan pisze:trzeba 100 puszek. więc około 200 zł zapłacisz
2 zł za piwo? Za drogo. To już kasztelana w butelce miałem za 1.80 zł chyba.

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 21 sie 2011, 15:34
autor: Rublik
Jeśli dla ciebie 2 zł za piwo to jest drogo (pomijam fakt jakże inteligentnej dyskusji 13-latka z 15-latkiem o browarach :P ), to chyba jesteś degustatorem tzw. szczyn :D
Jedyne "piwo" bo to bardziej sok malinowy, które mogę wypić za >=2 zł to jest Trixx.
Dobra, odeszłem już za mocno od tematu, bo tutaj jest mowa o kompie w oleju, bo w piwie przecież nie może być.

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 21 sie 2011, 15:41
autor: funcek
Rublik pisze:(pomijam fakt jakże inteligentnej dyskusji 13-latka z 15-latkiem o browarach )
Tak? A pamiętasz ten pamiętny dzień, kiedy to (z tego co mi opowiadali) wpadłem na beczkę i trochę mi telefon zalało chyba, bo mi się nie chciał ładować? To właśnie były kasztelany, z tym, że w puszkach.
Ale co tam Kasztelan, jak dla mnie sporo lepszy jest Leżajsk, szczególnie niepasteryzowany (szukaj w biedronce) :P
Chcesz spróbować szczyn to kup sobie książa :chytry:
Ale fakt, komputer w piwie nie może być bo by imo przestał żyć :P Byłoby chyba gorzej aniżeli byś go podlał wodą ;P

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 21 sie 2011, 15:42
autor: lolasher
W czystym alkoholu to co innego, etanol ma chyba lepsze przewodnictwo cieplne niż olej, czy mi się coś pomyliło?

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 21 sie 2011, 15:50
autor: Rublik
Czysty spirytus tak, można by odpalić, ale nie wódka, bo by się pojawiło śniedzenie.

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 21 sie 2011, 19:45
autor: Tomartin
Ludzie... Wy chcecie żeby napadła mnie banda gimnazjalistów i to wypiła?

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 21 sie 2011, 21:40
autor: urban92
Teoretycznie zwykła woda destylowana się nada dopóki nie zanieczyści się i nie zacznie przewodzić prądu :chytry:

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 21 sie 2011, 22:20
autor: Onset
Tomartin pisze:Ludzie... Wy chcecie żeby napadła mnie banda gimnazjalistów i to wypiła?
Huhu, wódka przypalana na krzemie... Szacun.