Techvortal

Za ten sprzęt zapłaciłem niedawno 420 zł (bez dysku), więc nie wiem czy to aż "tak wiele kasy". Wcześniej działałem na Athlonie XP, ale padły mi dyski i zamiast pompować kasę w trupa (dysk SATA + sensowny kontroler za 60-80 zł) wolałem złożyć coś bardziej przyszłościowego.

Nie potrzebuję wiele, jeśli chodzi o system... Jeśli chodzi o potrzeby sprzętowe, to u mnie sama przeglądarka potrafi zająć 2 GB RAM-u, do tego dojdzie jeszcze otwarty jakiś plik wideo w HD, a w tle obróbka plików i nawet obecny sprzęt zaczyna mulić. Co dopiero mówić o P3... Ten laptop służy mi, gdy jestem poza domem.

Przy moim nowym komputerze gdybym zamienił Win7 na 2k to straciłbym kartę tv, pilot MCE, przyjemną obsługę wifi i czytnika linii papilarnych wbudowaną w system. Ale nie powiem, zainstalowałbym na kompie z 800 MHz, gdzie teraz jest XP, gdyby ten office w pełni ruszył.

Co do filmów to jaką masz grafikę? Mój GF8600M GT przy zastosowaniu kodeka CoreAVC i CUDA samodzielnie odtwarza filmy HD bez tykania procesora.

W Vektrze siostry (HP Vectra VL400 czy jakoś tak), z Pentium III 733MHz, nie ma problemów z działaniem na nieokrojonym Windowsie XP. Office 2010, Google Chrome, AQQ, wszystko chodzi bez zająknięcia.

Nie wiem, albo jestem mistrzem w optymalizacji, albo nie potraficie zainstalować systemu, jeśli Wam na nowszym sprzęcie radzi sobie jedynie mocno okrojony Windows 2000.
Albo to dlatego, że nie próbuję tam odpalać Crysisa...


Ciekawostka. Pobiłem ustanowiony wcześniej rekord (film w HD na Maku G3, płynnie odtwarzany - MPlayerem oczywiście), streamując podobny plik z sieci lokalnej (Tualatin, Win7, SMPlayer).

Postęp prac nad Officem będę obserwować, dam znać, jeśli coś się posunie.

Jeśli chodzi o grafikę, to mam w tej chwili dwie karty - zintegrowany Radeon 3000 HD i GF6600 na PCI-E. Muszę tak, bo mam dwa monitory ze złączem D-SUB, a integra ma D-SUB i DVI-D Zużycie procesora podobne na obu kartach - około 10-20% przy wideo 1080p, nawet minimalnie większe w przypadku Radeona.

PisarzKsiazkowicz,

ja używam 2k z wyboru, nie z przymusu.

Jaki tam masz dysk? Ja mam tam 10 GB Seagate chyba, który jest strasznie wolny. Kiedy miałem 30 gb Maxtor komputer śmigał jak marzenie.

Osobiście uważam że używanie 2000 na komputerze podobnym do mojego (tyż Athlon ii x2 i tyż 4 GB ramu) to kompletny idiotyzm. PAE w Windowsie można roztłuc o kant dupy nic to nie daje i system nadal nie adresuje więcej niż 3 z groszami GB pamięci, reszta istnieje chyba tylko w informacjach o systemie. Inną sprawą są sterowniki których pod W2k brakuje już w nowszych wersjach praktycznie do wszystkiego, nie wspominając o wszystkich runtimach (nigdy w życiu nie używałbym jakiś nieoficjalnych wersji przygotowanych przez jednego człowieka w ramach wolnego czasu bez praktycznie żadnych testów na komputerze do pracy) itp. Aha no i nie działa ci AHCI, więc dyski śmigają w trybie IDE

Jak już mówiłem, nieoficjalne sterowniki są bez problemu dostępne w sieci (w zasadzie to są w większości lekko przerobione sterowniki od XP).

Ahci jak najbardziej mam włączone.

http://blog.livedoor.jp/blackwingcat/ar ... 44979.html

Wiem, że PAE nie jest idealne, ale czy jest sens instalowania 64-bitowej wersji systemu dla 4GB RAM-u? Co innego 6GB i więcej... U mnie Windows 2000 za pierwszym razem wykrył 3.75 z 4 GB, w tej chwili wykrywa 3.5 GB.

Jest sens instalowania 64-bitowego systemu na 4 GB, ba, nawet mniej, bo wtedy maksymalnie wykorzystujesz swój sprzęt (przede wszystkim procesor), i widzi cały ram. A propo, Windows 2000 nie obsługuje procesorów wielordzeniowych.

Nie tyle nie obsługuje, ile każdy rdzeń wykrywa jako oddzielny procesor. I jak najbardziej je wykorzystuje. Jedynie z HT jest problem, ale w przypadku AMD to i tak bez znaczenia.

Potwierdzam. Obsługuje

Testowałem na P133 i 128MB ramu okrojonego XP i okrojonego 2K. Różnica na korzyść 2K jest spora, choć na XP też da się pracować.

Jeszcze szybszy jest NT4, ale on nie ma PnP a co za tym idzie nie zadziała np. USB i większość sprzętu sprzętu zrobionego po 2000 roku.

9x odpada w przedbiegach, te nakładki na dos w ogóle nie powinny zaliczać się do systemów operacyjnych (nawet jeśli działa tam jeszcze Opera).

To wszystko nie zmienia faktu, że 2k na starym sprzęcie - ok, na Athlonie II z 4 GB ram - masochizm. Pomijam już kwestie wsparcia zarówno samego systemu, jak i sprzętu i oprogramowania do niego.

Rublik pisze:masochizm

http://rozkminiacze.pl/349/Emo
Tak mi się przypomniało.

Zgadzam się, człowieku nie rób z siebie debila i zainstaluj Sevena SP1 x64

I co by mi (w moich zastosowaniach) miało dać zainstalowanie Sevena x64?