Techvortal

Aha, ja mam złącze jak to się zwało, no czińcza mam no, a czekajcie złącze kompostowe czy jakoś tak w grafice więc nie mam problemu.
A Ty w Vektrze nie masz przeca dysku...

złącze kompostowe

Chyba kompozytowe

Oj tam, Oj tam. Widzisz jakąś różnicę xD

Conrado,
Vektra jest sprawna, ale nie ma dysku, więc systemu, poza tym to nie mam dla niej zastosowania odkąd odbrickowałem Tualatina. Do tego wkurzona rodzina stwierdziła, że jak jej nie używam to muszę ją wynieść na strych, co zmniejsza moją chęć ogarniania jej do zera.

Jak odbrickowałes Tualatina? Przecież miał uwalone mobo i grafe.

Nadal ma uwalone, ale jakimś cudem powstał z martwych tak jak ten taki gościu w biblii.

Uwalona grafa działa stabilnie póki nie instaluję XP, czyli zawsze. Uwalone mobo dziwnym trafem zbytnio się nie brickuje po zmianie zasilacza.

Ciekawym jest dlaczego nie przelutujesz kondziorka...

w imię zasad.

Może dlatego, że przelutowywanie kondensatorów jest dość ryzykowne ? (50/50 że mobo wstanie).

Ja tam przelutowywałem w swoim Celeronie i nadal chodzi.

Tomartin pisze:Ciekawym jest dlaczego nie przelutujesz kondziorka...

Bo mobo jeszcze działa.

Oj tam, ale mnie by denerwował taki wywalony. Ja przelutowałem jak go wywaliło i zaczął syczeć.

Tak, ale tutaj blokuję swój nadmierny perfekcjonizm by nie musieć przymusowo siedzieć na Vektrze lub G3.

Oj tam, oj tam nie miał byś identycznego mobo xD

I tak nie masz identycznego mobo bo nie masz wywalonego kondensatora i wyrwanego portu USB.