Windows Vista SP1 Final - Recenzja i Screeny
: 19 kwie 2008, 21:01
Nadszedł w końcu ten dzień. Ponad rok od premiery systemu i po ponad pół roku testów możemy wreszcie zainstalować finalną wersję Service Packa 1 dla Windows Vista.
SP1 poprawia denerwujące blędy w Viście i zawiera wszystkie poprawki jakie ukazały się do tej pory. Mimo tego że wyłącza on cracki timebomb i OEM bios, mogą instalować go piraci, ponieważ nie ma trybu ograniczonej finkcjonalności, jedyne wyrzeczenie jakie muszą brać pod uwagę piraci będzie utrata tapety po każdym zalogowaniu.
SĆIĄGANIE I PRZYGOTOWANIA
Pobrałem angielską 32 bitową wersje SP1, bo posiadam taką Vistę. Plik instalacyjny ma około 500 Mb. Instalator pobrany z WU będzie miał tylko 65 Mb. Platformą testową była maszyna wirtualna Virtualbox 1.5.6 z 300 Mb pamięci (Vista zainstalowała się poniżej 512 Mb dzięki znanemu haczykowi i jak pisałem we wsześniejszych rencenzjach działa o dziwo sprawnie). Była to 32 bitowa wersja Ultimate, instalacja systemu i SP1 bez podawania kodu.
INSTALACJA
Po zainstalowaniu zwykłej Visty i pakietu sterowników (instalacje zwykłej Visty każdy zna, więc nie opisuje jej dokładnie) przystąpiłem do wgrania SP1. Instalator jest elegancki i w pełni automatyczny, jego ogromną wadą jest baaaardzo długi czas instalacji. Na zwyczajnym szybkim komputerze ze wcześniejszymi poprawkami do Visty cała instalacja SP1 trwa 40 minut. Na maszynie wirtualnej bez żadnych wześniejszych poprawek instalacja trwała 4 godziny !!! i system około 10 razy się restartował
Vista bez SP1 zajmuje 6 GB, a SP1 wymaga jeszcze dodatkowo 2 GB (cały dysk wirtualny ma trochę ponad 10 Gb, więc tyle potrzeba do poprawnej instalacji).
Screeny z instalacji:
PO ZAINSTALOWANIU
Po tym długim oczekiwaniu (parę razy przysnałem przed komputerem ) SP1 nareszczie się zainstalował. Na powitanie mamy build 6001 systemu (pełen numer 6001.18000 bez build taga)
WYDAJNOŚĆ
Subiektywne odczucie wydajności względem wersji bez SP1 jest dość dobre, system startuje szybciej (1 minuta na maszynie wirtualniej jest bardzo dobrym wynikiem). Jednak włączenie opcji No GUI boot pzedłuża ten czas kilkakrotnie - bez SP1 tego nie było.
Vista inaczej zarządza pamięcią, wcześniej całe 300 Mb było zazwyczaj zajęte - teraz mamy wolne 80-100 Mb - momentami miałem wrażenie że to nie VPC, a prawdziwy komputer
Przyszpieszyło kopiowanie plików, wczesniej system namyślał się parę ładnych sekund przed operacją, a teraz tylko pyk i już jest skopiowane
Ogólnie mówiąc Vista jest już szybsza od Longhorna 4074, ale wolniejsza od XP (pewnie nigdy nie bedzie szybsza)
ZMIANY
SP1 poprawia błąd, który najbardziej mnie denerwował, po ponownym zalogowaniu czaczasmi zdarzało się, że gadżety w Sidebarze zmieniały kolejność. Gadżet pogoda wciąż nie działa bez hacka.
Vista SP1 posiada nowy bardziej niebieski bootscreen w No GUI boot.
SP1 zawiera ponad 480 drobnych poprawek, które umilają życie, ale nie wiemy o nich świadomie
Zmiany w insterfejsie :
-- Szyfrowanie dysków funkcją BitLocker - Vista Service Pack 1 rozszerza tę funkcję na wszystkie dyski. BitLocker jest dostępny tylko w wariantach Business i Ultimate.
-- exFAT - nośniki danych typu flash takie jak np. dyski pendrive można formatować w systemie plików exFAT. Zapewnia on praktycznie nieograniczony rozmiar klastrów. Z drugiej strony exFAT nie obsługuje jeszcze funkcji ReadyBoost, a na razie nośniki sformatowane w tym standardzie są czytelne tylko w środowisku Windows Vista z zainstalowanym dodatkiem SP1.
-- BIOS EFI i UEFI - jak informuje m.in. edytor rozruchu Bcdedit, SP1 wprowadza obsługę komputerów z BIOS-em EFI (Extensible Firmware Interface - następca poczciwego PC-BIOS-u) i UEFI.
-- HD DVD i BluRay - napędy tego typu doczekały się wreszcie nowych ikon, aby można było łatwiej odróżniać je w oknach Eksploratora od napędów DVD.
-- Dodatkowe zmiany - Vista z zainstalowanym dodatkiem SP1 nie wyświetla rozszerzeń w elementach Galeria fotografii systemu Windows i Projektor sieciowy.
-- Program Defragmentator dysków (Dfrgui.EXE) - został wyposażony w nowy przycisk. Za jego pomocą możesz wybrać dyski, które chcesz poddać defragmentacji.
Screeny zainstalowanego SP1:
PODSUMOWANIE
Ogólnie mówiąc polecam instalacje SP1 każdemu kto ma Viste, bo sprawia on, że system mniej denerwuje człowieka na codzień i dostaje dość sporego kopa. Mogą go instalować piraci, nie ma żadnych zabezpieczeń i usuwa tryb ograniczonej funkcjonalności, glównie z tych powodów w ciągu jednej godziny od wydania SP na dobreprogramy.pl było 2000 pobrań, jak tak pójdzie dalej to w ciągu miesiąca w polsce z 6% używających Viste zrobi się 60%
SP1 poprawia denerwujące blędy w Viście i zawiera wszystkie poprawki jakie ukazały się do tej pory. Mimo tego że wyłącza on cracki timebomb i OEM bios, mogą instalować go piraci, ponieważ nie ma trybu ograniczonej finkcjonalności, jedyne wyrzeczenie jakie muszą brać pod uwagę piraci będzie utrata tapety po każdym zalogowaniu.
SĆIĄGANIE I PRZYGOTOWANIA
Pobrałem angielską 32 bitową wersje SP1, bo posiadam taką Vistę. Plik instalacyjny ma około 500 Mb. Instalator pobrany z WU będzie miał tylko 65 Mb. Platformą testową była maszyna wirtualna Virtualbox 1.5.6 z 300 Mb pamięci (Vista zainstalowała się poniżej 512 Mb dzięki znanemu haczykowi i jak pisałem we wsześniejszych rencenzjach działa o dziwo sprawnie). Była to 32 bitowa wersja Ultimate, instalacja systemu i SP1 bez podawania kodu.
INSTALACJA
Po zainstalowaniu zwykłej Visty i pakietu sterowników (instalacje zwykłej Visty każdy zna, więc nie opisuje jej dokładnie) przystąpiłem do wgrania SP1. Instalator jest elegancki i w pełni automatyczny, jego ogromną wadą jest baaaardzo długi czas instalacji. Na zwyczajnym szybkim komputerze ze wcześniejszymi poprawkami do Visty cała instalacja SP1 trwa 40 minut. Na maszynie wirtualnej bez żadnych wześniejszych poprawek instalacja trwała 4 godziny !!! i system około 10 razy się restartował
Vista bez SP1 zajmuje 6 GB, a SP1 wymaga jeszcze dodatkowo 2 GB (cały dysk wirtualny ma trochę ponad 10 Gb, więc tyle potrzeba do poprawnej instalacji).
Screeny z instalacji:
PO ZAINSTALOWANIU
Po tym długim oczekiwaniu (parę razy przysnałem przed komputerem ) SP1 nareszczie się zainstalował. Na powitanie mamy build 6001 systemu (pełen numer 6001.18000 bez build taga)
WYDAJNOŚĆ
Subiektywne odczucie wydajności względem wersji bez SP1 jest dość dobre, system startuje szybciej (1 minuta na maszynie wirtualniej jest bardzo dobrym wynikiem). Jednak włączenie opcji No GUI boot pzedłuża ten czas kilkakrotnie - bez SP1 tego nie było.
Vista inaczej zarządza pamięcią, wcześniej całe 300 Mb było zazwyczaj zajęte - teraz mamy wolne 80-100 Mb - momentami miałem wrażenie że to nie VPC, a prawdziwy komputer
Przyszpieszyło kopiowanie plików, wczesniej system namyślał się parę ładnych sekund przed operacją, a teraz tylko pyk i już jest skopiowane
Ogólnie mówiąc Vista jest już szybsza od Longhorna 4074, ale wolniejsza od XP (pewnie nigdy nie bedzie szybsza)
ZMIANY
SP1 poprawia błąd, który najbardziej mnie denerwował, po ponownym zalogowaniu czaczasmi zdarzało się, że gadżety w Sidebarze zmieniały kolejność. Gadżet pogoda wciąż nie działa bez hacka.
Vista SP1 posiada nowy bardziej niebieski bootscreen w No GUI boot.
SP1 zawiera ponad 480 drobnych poprawek, które umilają życie, ale nie wiemy o nich świadomie
Zmiany w insterfejsie :
-- Szyfrowanie dysków funkcją BitLocker - Vista Service Pack 1 rozszerza tę funkcję na wszystkie dyski. BitLocker jest dostępny tylko w wariantach Business i Ultimate.
-- exFAT - nośniki danych typu flash takie jak np. dyski pendrive można formatować w systemie plików exFAT. Zapewnia on praktycznie nieograniczony rozmiar klastrów. Z drugiej strony exFAT nie obsługuje jeszcze funkcji ReadyBoost, a na razie nośniki sformatowane w tym standardzie są czytelne tylko w środowisku Windows Vista z zainstalowanym dodatkiem SP1.
-- BIOS EFI i UEFI - jak informuje m.in. edytor rozruchu Bcdedit, SP1 wprowadza obsługę komputerów z BIOS-em EFI (Extensible Firmware Interface - następca poczciwego PC-BIOS-u) i UEFI.
-- HD DVD i BluRay - napędy tego typu doczekały się wreszcie nowych ikon, aby można było łatwiej odróżniać je w oknach Eksploratora od napędów DVD.
-- Dodatkowe zmiany - Vista z zainstalowanym dodatkiem SP1 nie wyświetla rozszerzeń w elementach Galeria fotografii systemu Windows i Projektor sieciowy.
-- Program Defragmentator dysków (Dfrgui.EXE) - został wyposażony w nowy przycisk. Za jego pomocą możesz wybrać dyski, które chcesz poddać defragmentacji.
Screeny zainstalowanego SP1:
PODSUMOWANIE
Ogólnie mówiąc polecam instalacje SP1 każdemu kto ma Viste, bo sprawia on, że system mniej denerwuje człowieka na codzień i dostaje dość sporego kopa. Mogą go instalować piraci, nie ma żadnych zabezpieczeń i usuwa tryb ograniczonej funkcjonalności, glównie z tych powodów w ciągu jednej godziny od wydania SP na dobreprogramy.pl było 2000 pobrań, jak tak pójdzie dalej to w ciągu miesiąca w polsce z 6% używających Viste zrobi się 60%