Strona 1 z 30

Komputer w oleju jadalnym

: 01 sie 2011, 23:24
autor: Tomartin
Witam, kiedyś w mojej głowie narodził się pomysł aby sprawdzić jak zachowuje się komputer zalany olejem. Jako, że nie miałem za dużo funduszy wybór oleju był prosty... Zwykły olej roślinny.

A oto specyfikacja sprzętu:
- Intel Celeron 466MHz
- 64 MB RAM
- Jakiś tam dysk 4GB
- NVidia GeForce 2
- Windows XP

Co tu dużo pisać komputer chodzi, temperatury... nie przekraczają 30 stopni, a olej nie zjełczał wbrew temu co piszą w sieci. A teraz kilka zdjęć:

Przed zalaniem:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I po zalaniu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Niestety na filmik długo poczekacie, bo nie mam na czym go zmontować.

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 01 sie 2011, 23:29
autor: PisarzKsiazkowicz
Dizajnerska klawka, szacun! :hyhy:

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 01 sie 2011, 23:31
autor: Dexter
Szkoda akwarium... Ogólnie pomysł dobry, gdyby nie fakt, że za 3 miechy będziesz miał duuuuuuuuuuuuuuuuuuży problem. Ale jaki to Ci nie powiem... :trollface:

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 01 sie 2011, 23:32
autor: Tomartin
Wiem, wiem taka stylowa... Moja jest ;p

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 01 sie 2011, 23:34
autor: PisarzKsiazkowicz
Dosłownie klawiatura slim :D Przebijasz Apple Keyboard i laptopy :D

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 01 sie 2011, 23:41
autor: Tomartin
Dexter pisze:Szkoda akwarium... Ogólnie pomysł dobry, gdyby nie fakt, że za 3 miechy będziesz miał duuuuuuuuuuuuuuuuuuży problem. Ale jaki to Ci nie powiem...
Domyślam się o co Ci chodzi, akwarium nie szkoda, rybek już w nim nie będzie raczej... jest już za małe, mam większe i nie opłaca się w 2 trzymać rybek...

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 01 sie 2011, 23:43
autor: urban92
Zoptymalizowana do pisania bezwzrokowego, klawiatura dla profesjonalisty :cool:

Fajnie że znalazł się na forum ktoś kto to zrobił. Ja ciągle myślę nad zalaniem durona ale wolałbym coś co mi nie będzie śmierdziało jak ch*j po miesiącu. Zdawaj nam relacje co jakiś czas jak z zapachem organicznej cieczy chłodzącej :chytry:

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 02 sie 2011, 0:13
autor: Conrado967
Hehe też chciałem to zrobić, ale sie rozmyśliłem gdy ktoś stwierdził że taka płyta główna po takim teście jest do wyrzucenia.

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 02 sie 2011, 0:16
autor: urban92
Da się przemyć spirytusem i zmyć olej.

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 02 sie 2011, 0:16
autor: Tomartin
urban92 pisze:Zdawaj nam relacje co jakiś czas jak z zapachem organicznej cieczy chłodzącej
Będę co jakiś czas pisał, jak na razie jest bezwonna i płynna, zobaczymy jak to będzie dalej :luka:

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 02 sie 2011, 0:24
autor: Dexter
Tomartin pisze:
urban92 pisze:Zdawaj nam relacje co jakiś czas jak z zapachem organicznej cieczy chłodzącej
Będę co jakiś czas pisał, jak na razie jest bezwonna i płynna, zobaczymy jak to będzie dalej :luka:
Mam fajny pomysł. Idź do sklepu i kup kawałek plexi, dotnij do rozmiaru akwarium, wytnij otwory na kable i zaklej to silikonem. Może, unikniesz klejącego się kurzu i przepływających martwych owadów :sledzik:

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 02 sie 2011, 0:28
autor: urban92
Hermetyczna obudowa zapobiegłaby smrodowi... ale hmm... pewnie jak to zacznie porządnie capić to nawet przez plexi przejdzie :trollface:

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 02 sie 2011, 0:32
autor: jedrekk
Eeee tam, najwyżej wybuchnie obudowa. :hyhy:

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 02 sie 2011, 0:33
autor: Tomartin
Ha mam lepszy pomysł jeśli o kurz chodzi...Zwykła folia śniadaniowa ;)

Re: Komputer w oleju jadalnym

: 02 sie 2011, 0:36
autor: Dexter
Tomartin pisze:Ha mam lepszy pomysł jeśli o kurz chodzi...Zwykła folia śniadaniowa ;)
Obrazek