Techvortal

"Środowisko graficzne" będące wtyczką do kompozytora okien, makes sense! Bo robienie rzeczy w sensowniejszy sposób jest zbyt mainstreamowe.

Unity na bazie Qt (unity-2d) jeszcze mi się podobało.

Unity i Gnome 3 to postpecetowe gówna dla debili na poziomie użyteczności jeszcze mniejszym od Modern UI. To że menu aplikacji jest pełnoekranowe jeszcze da się znieść ALE TAM WCALE NIE MA JAKIEGOKOLWIEK MENU, tylko wyszukiwarka i odnośniki do niezwykle przydatnych usług chmurowo-sklepowych. Żeby uruchomić jakiś program muszę znać jego nazwę, to jest cofanie się do lat 80. Ubuntu skończyło się na ostatniej wersji z Gnome 2. Teraz bawię się tylko LXDE.

W sumie dzięki Unity Linuks wrócił do swoich korzeni bo widząc nowe Ubuntu większość rzeczy wolę zrobić w konsoli niż babrać się w tym gównie.

To nie linux cofnął się do korzeni, tylko ubuntu z tym swoim unity. To nie Windows że musisz tego przymusowo używać.


Ja juz ubuntu przestalem gdziekolwiek stawiac, bo ostatnia wersja z gnome 2 stracila wsparcie.

urban92 pisze:Unity i Gnome 3 to postpecetowe gówna dla debili na poziomie użyteczności jeszcze mniejszym od Modern UI.

Nie przesadzajmy, Modern UI gorsze.

urban92 pisze:Unity i Gnome 3 to postpecetowe gówna dla debili

Miło mi.

urban92 pisze:menu aplikacji jest pełnoekranowe (...) ALE TAM WCALE NIE MA JAKIEGOKOLWIEK MENU, tylko wyszukiwarka

To w końcu jest, czy nie ma? Bo w mojej wersji jest:

Kim, widzę na vboksie.

Ciekawe dlaczego nie masz ubuntu na realhw...

Ah, no tak. Bo ubuntu to tylko nieciekawie wyglądająca zabaweczka żrąca zasoby, która nie nadaje się do codziennego użytku

Już lepiej by było chyba zainstalować Mac OS'a 10.k***a.1, więcej można z nim zrobić.

Hejce unity zawsze i wszędzie.

Chyba nie będę nagrywał płytki i przekładał dysku, żeby zainstalować i zrobić skrina? Ja używam jednego systemu, a nie trzech.

Jednego? A kto windowsa 7 używa?

Jak zapewne zauważyłeś, większość postów piszę z Mac OS X.

Ja tam nie widzę menu tylko pełnoekranowy panel z aplikacjami ułożonymi jeszcze gorzej niż w Modern UI.

ten 'panel' nie musi być pełnoekranowy to po pierwsze. zmiana ta możliwa jest możliwa np z poziomu ubuntu tweak. dash bo tak się zwie to co nazywacie 'MENU' to przede wszystkim wyszukiwarka aplikacji, dokumentów muzyki itp ulokowanych na naszym komputerze czy np wideo w serwisach typu YouTube z poziomu systemu bez konieczności odpalania przeglądarki, jego kolejnym zastosowaniem jest błyskawiczne przeglądanie naszych portali społecznościowych, wystarczy zalogować sie raz do fb z poziomu aplikacji "konta sieciowe" w ustawieniach systemu. dodatkowo po dodaniu do repozytorium scopes-packagers zyskujemy mozliwosc przeszukiwania zasobów Wikipedii czy błyskawicznego sprawdzenia pogody w naszej miejscowości, sprawdzenie kursów PLN na dany dzien, oraz wiele wiele więcej, a funkcjonalność tą mozna cały czas rozszerzać. Podsumowując, nazywając dash jako pełnoekranowe menu do uruchamiania aplikacji jest się jedynie ignorantem, a modern ui który obecnie jest zaimplementowany w windows 8 nie sięga unity do pięt.

Aha, czyli ma mnóstwo nieprzydatnych dla normalnych ludzi funkcji, takich jak logowanie do Facebooka, które na dodatek i tak mula jak to całe unity.

Przynajmniej nie jest to wymagane, jak logowanie do kalendarza w kaflu. Ubuntu i unity = non-botnet.

A powiedział ktoś, że kafel nie jest botnet? Jest.

Ale Unity jest unusable na wielu sprzętach, zrozum. Kiedyś ubuntu było w miarę lekkie do tego stopnia, że można go było stawiać na trupie pokroju durona 1200. A teraz pisażowi muli na jego laptopie, więc coś jest nie tak.

Możecie składać winę na wysypujące się X'y po instalacji sterów od NVidii oraz na HD Graphics, które najwidoczniej nie daje rady...

Podobno unity-next i Mir nieźle dają radę, cóż, zobaczymy.